Jeśli jesteście przekonani że jedznie Polscy politycy mają monopol na wymyślanie kontrowersyjnych, żeby nie powiedzieć głupich, ustaw - jesteście w błędzie.
Francuzi opublikowali niedawno raport o statnie bezpieczeństwa na drogach w 2014 r. Wynika z niego że liczba ofiar śmiertelnych w tym kraju wzrosła o 3,7% w stosunku do roku 2013. Rząd podjął kroki w celu poprawy bezpieczeństwa i niektóre z pomysłów należy pochwalić - między innymi poprawe systemu szkolenia kierowców czy więcej kampanii bezpieczeństwa.
Niestety wśród 26 punktów, które mają poprawić bezpieczeństwo znalazły się 2 dość dziwne i niezrozumiałe dla mnie punkty dotyczące motocyklistów. O ile zwiększenie rejestracji czy obowiązkową kamizelke odblaskową, którą należy mieć przy sobie można jeszcze jakoś zrozumieć, to zakaz używania popularnych zestawów do komunikacji wydaje się być pomysłem lekko mówiąc kontrowersyjnym i niezrozumiałym, szczególnie że wg. statystyk do wypadków na drogach dochodzi najczęściej z powodu nieuwagi kierowców samochodów, a nie rozkojarzenia motocyklistów.
Oprócz wspomianych pomysłów Francja chce wprowadzić ograniczenia do 30km/h w największych miastach.