Coraz więcej firm z dziedziny nowoczesnych technologii próbuje stworzyć inteligentny kask. Oto propozycja od firmy Nand Logic. Mimo że jest to jeszcze prototyp, to może pochwalić się on największą elektronicznych gadżetów, a nawet aktywną wentylacją!
Mózgiem kasku jest układ elektroniczny SOC z wielordzeniowym procesorem, który przetwarza informacje z sensorów wbudowanych w kask, a jest ich naprawde wiele: między innymi akcelerometr, żyroskop, czujnik światła, ale także moduły bluetooth, GPS a także sensor mierzący temperature i wilgotność. Kask posiada aż 2 wbudowane kamery - jedną nagrywającą z przodu, drugą z tyłu. Tylna kamera śledzi obiekty i jeśli uzna że obiekt zbliża się z duża prędkością alarmuje przez głośniki stereo wbudowane w kask.
Kask wyposażony jest także w światła LED sygnalizujące stop - nie potrzeba ich nawet podłączać do motocykla, bowiem czujniki wykrywają moment hamowania, a nawet zamiar skrętu włączając wbudowane kierunkowskazy.
Jednak to nie wszystko co potrafi inteligentny kask Nand Logic - wyobraźcie sobie, że gdy temperatura kasku wewnątz wzrasta - czujnik odczytuje te informacje i włącza wbudowany wentylator - tego jeszcze nie było :) Z innych ciekawostek - kask wyposażony jest w zewnętrzny mikrofon, który przez odwrócenie fazy współpracuje z głośnikami i redukuje szum wiatru! Oczywiście kask ma tak przyziemne funkcje jak odbieranie połączeń i słuchanie muzyki przez wbudowane głośniki.
Nand Logic planuje pozyskać środki na produkcje kasku z kampanii w portalu crowdfundingowym Kickstarter, która ruszy latem. Kask miałby kosztować 500 dolarów.