Mimo że nie ma jescze żadnych oficjalnych wieści na temat nowego motocykla z Mandello del Lario, wygląda na to że Moto Guzzi może pracować nad nowym power cruiserem, o czym świadczy projekt znanego włoskiego designera Oberdana Bezzi-ego.
Ginza to nazwa prestiżowej dzielnicy handlowej w Tokio, stolicy Japonii i chyba właśnie miasto miałoby być naturalnym środowiskiem dla motocykla. W przeciwieństwie do Californi nie ma tutaj kufrów, a siedzenie pasażera jest jedynie symboliczne. Ginza miałby być oparty na modelu California 1400 i dzielić z nim silnik, jednak stylistyka jak widać jest znacznie bardziej agresywna i współczesna. Projekt Bezziego zakłada także zawieszenie typu upside-down oraz radialne zaciski hamulcowe, które idealnie pasują do bardzo agresywnej i muskularnej sylwetki.
Oczywiście są to na razie jedynie spekulacje, ale szkoda byłoby gdyby tak piękny projekt został jedynie "na papierze".