Wszyscy albo przynajmniej większości z nas dobrze znane są zasady bezpiecznej jazdy na motocyklu, większość z nas obejrzało także kampanie bezpieczeństwa, ale mimo tego zasiadając za sterami naszego potwora na dwóch kołach często głos rozsądku gdzieś znika - zastępuje go adrenalina, tłumiony jest przez doznania jakie daje przyspieszenie.
Czasem jednak warto zastanowić się 5 razy czy musimy koniecznie wyprzedzić każdy pojazd na drodze, pokazać innym kto tu rządzi, czy warto dla jednej minuty szybszego powrotu do domu skończyć w plastikowym worku. Dlaczego o tym pisze? Trafiłem na dwa filmy przedstawiające wypadek motocyklowy, które przyznam że dość mocno przemówiły do mnie i które powinien obejrzeć każdy motocyklista, dlatego proszę o ich udostępnianie - być może ktoś próbując wyprzedzić w ten sposób ciężarówke wstrzyma się, poczeka minute i ocali życie. Nie wiem czy ten film zmieni mój styl jazdy, ale na pewno powinien dać nam wszystkim do myślenia.
Filmy przedstawia jeden i ten sam wypadek z udziałem motocyklisty - sam skutek, a następnie sposób w jaki do niego doszło - z pozoru typowa sytuacja na drodze jakich wiele, tir robi nawet miejsce dla motocykla - wyprzedzamy, niby nic nie może się stać, prawda? No właśnie...