Gość
Michelin Anakee 90/90/21 zamontowany na przedniej osi w Hondzie Transalp.
Wcześniej jeździłem na Continental TKC80, który po przetestowaniu innych opon enduro uważałem za prymusa.
Wreszcie znalazłem godnego przeciwnika!
Michelin jest bardziej komfortowy, lepsza trakcja na asfalcie, porównywalna na szutrach i piachu, ale w błocie wyraźnie gorsza sterowalność, słabo się oczyszcza.
Jak na oponę z wyraźną kostką "Miśka" jest zaskakująco cicha i przewidywalna w zakrętach. Zachowuje się jak opona szosowa!
Wynika to prawdopodobnie z budowy radialnej, co jest ewenementem w grupie opon enduro.
Trwałość opony wyraźnie lepsza niż w TKC80, bardziej odporna na zużycie podczas jazdy na asfalcie, nie "kostkuje" się w wyniku hamowania na twardej nawierzchni.
Droga hamowania wyraźnie krótsza nie w Continentalu.
Przy następnej wymianie tylnej opony (teraz zamontowany Metzeler Caro2) wypróbuję Anakina, chociaż w aktualnej konfiguracji uważam, że jest dobrze. Na pewno nie zamienię na Anakeena 2 lub 3, bo to opony drogowe z umiarkowanymi możliwościami jazdy poza asfaltem.
Podsumowując: Michelin Anakee1 to nowoczesna opona radialna do jazdy turystycznej, która nie boi się umiarkowanie trudnego terenu z wyłączeniem odcinków z głębokim i śliskim błotem.
To dobry wybór dla osób planujących daleki wypad turystyczny w zmiennych warunkach drogowo-terenowych lub wymagających od opon wszechstronności przy zachowaniu komfortu.
W pełni się zgadzam, chociaż dałbym 10 gwiazdek. Opona jest bezkonkurencyjna w tej grupie opon. Testowałem różne opony. Michelin to nowa jakość!
Gość: Robur
Absolutnie fantastyczna opona do motocykli adventure. W piachu, na szuterku i w terenie spisuje się doskonale, a co najważniejsze - w przeciwieństwie do większości opon typu kostka można bez obaw śmigać po asfalcie. Jest nieco głośna, ale ogólnie to trudno się doczepić do czegokolwiek. Dla mnie ideał opony do turystycznego enduro wykorzystywanego w terenie.
Gość: Gość
Jedynym poważnym minusem tych opon jest zachowanie się na mokrym asfalcie. Jest źle albo nawet bardzo źle - nie polecam testować co potrafią na mokrym, bo nie potrafią nic! Natomiast pochwalić można zarówno trakcje w terenie jak i na suchym asfalcie. Ogólnie jestem z nich zadowolony. Motocykl BMW R1150 GS.
Na Anakee Wild'ach w deszczu zostawiałem w tyle gości na dobrych szosowych gumach. Tył potrafi uciec np. na rondzie czy zblokować przy hamowaniu, ale to świetna opona na deszcz - który zresztą mnie nie opuszcza. CRF1000L.
Nie zgodzę się z tym mokrym, może za wiele nie potrafi ale jest za to wyczuwalna... wiec wiesz dokladnie kiedy przeginasz :)
Gość: Roman
Posiadam komplet od jedego sezonu, jako zamiennik. Tyl zajechany po około 3-4 tys. Nie trzyma w terenie jak na poczatku mimo ze do wskaznika zuzycia jeszcze brakuje okolo 3mmm.
Na piach, szuter rewelacyjna. Daje mega pewność. Bloto to osobna historia bo raczej kazda opona w plastelinie ma problem przy ciężkim enduro....tu 3,5/5.
Na asfacie glosna, ale na suchym trzyma jak przyklejona. Porownując do Anakee Adventure ( takie mam na drugim kpl kół)droga hamowania dłuższa. No ale to kosta wiec to normalne.
Gorzej na mokrym. Przy nowej oponie jeszcze jest ok. Jednak po 2tys juz tylek ucieka wychodząc z ronda czy trafiajac na pasy. Ostroznie z manetką gazu. No i zkręty na mokrym o 30% wolniej.
Niema co się oszukiwać nie ma opon uniwersalnych.
Jezeli kto często zjeżdza w polne drogi, las czy żwirownie to opona idealna. Raczej do śmigania na codzień i w weekendy. Przed siebie na zachód słońca pojadą a i w las w jadą ...;) W Alpy na serpentyny bym na niej nie pojechał ;)
Polecam!