Gość: Zibi72
Po jakimś czasie na moto dojrzewasz do decyzji, że trzeba o siebie porządnie zadbać :). Wzorem narciarstwa, rozważałem zakup kurtki z Gore-Tex. Raz a dobrze.
Ponieważ używam spodni Held Gamble (i sprawdziły się), przejrzałem ofertę Helda. Innych rzecz jasna też, ale uznałem, że Rev'it to nie moje możliwości finansowe. Całą sztuką jest znaleźć rozsądny kompromis jakości i ceny.
Mój wybór padł na topowy model - Carese II.
Są dwie szkoły: membrana wypinana lub zalaminowana. Moim zdaniem, wypinana daje więcej możliwości.
Kurtka nie ma podpinki. Ale korzystałem z niej w ostatnich dniach, chłodnych (5-7 st.C) i deszczowych. OK - jestem osobą zimnolubną. Niemniej kurtka sprawdziła się w miejskich jazdach. I przydał się tu patent zakładania membrany na kurtkę; membrana schnie w 10 sek. (bo w zasadzie nie moknie), a kurtka jest w pełni sucha. Na dalszy wypad założyłbym jakąś cieplejszą bieliznę termoaktywną. Spięcie kurtki ze spodniami daje dobry efekt.
Miałem też okazję przetestować tę kurtkę w o ostatnie, ciepłe dni. Było ok. 25-27 st.C, wypiąłem membranę. Multum otworów wentylacyjnych powoduje, że nie czuć gorąca i czujesz przyjemny przewiew: na całości rękawów, na suwaku głównym (fajny patent!), na klacie i na plecach ...
Dodam, iż jakość czuć w dotyku. I na oko - bo wygląda naprawdę nieźle.
Gość: Wiechu
Całkiem dobra kurtka.
Super wentylacja, wypinany goretex, mnóstwo kieszeni, trwała, dobre zamki, fajny wygląd.
Drobne wady:
pasek z rzepem pod szyję - za krótki (przedłużyłem u krawcowej o kilka cm), rzep po 3 latach osłabł, zielone ochraniacze łokci pękają po każdym sezonie, ochraniacze ramion - "gwiazdki" - jak zesztywnieją to ostrymi krawędziami piją w ramię,
Kupiłbym ponownie.