Gość
Miałem przez 2 sezony - jak na swoje czasy maszyna rewelacyjna, ale w stosunku do dzisiejszych sportów jest jednak przepaść- motocykl duży i niezbyt poręczny w zakrętach, wymaga doświadczonego kierowcy. Może interesować młodych miłośników sportów, bo ładnie wygląda i można go zanabyć za niewielkie pieniądze, ale jakbym miał kupić moto w podobnej cenie to wolałbym szukać horneta, zx-6r albo hondy z serii f3.
Gość: finansowy
Całkowita zgoda z poprzdnim komentarzem. Fajne moto, ale za ciężkie - prowadzi się topornie, już nawet gixxery z tamtych lat były dużo lżejsze i poręczniejsze. Mój kolega po przejażdżce podsumował ten motocykl jednynm słowem - kloc. Ale osiągi niczego sobie :)
Gość: CzuCzu
Motocykl fantastyczny w prowadzeniu,nie uświadczysz zjawiska shimmy. Ciężki,ale jest to plus w stabilności prowadzenia przy wyższych prędkościach. Apetyt na paliwo bardzo mały- przy jeździe do 140km/h spali około 6 litrów.
Szeroka owiewka plus szyba z garbem dają wysoką ochronę przed wiatrem. Żwawy silnik,bardzo dobre podwozie daje motocykl uniwersalny i na tor jak i do turystyki. Polecam w 100%.
IKS zgadzam się,że umiejętności kierowcy są najważniejsze, ale przyjemniej się jeździ motocyklem,który łatwiej pokonuje winkle- bez mocowania się z nim.Oceniamy dany model i każdy może opisać swoje wrażenia z jazdy,a porównania zostawmy na inny rozdział.Szerokości:)
Chyba źle mnie zrozumiałeś - właśnie napisałem że motocykl nie jest tak ważny, bo liczą się umiejętności. Był u nas gość co kupił 600tke i cały czas zostawał w tyle. Myślał że jak zmieni na litra to nadgoni grupe - nie udało się. Znam też gościa, który na starej 900RR robi każdego jak chce - nawet na sprzętach o 15 lat młodszych.
IKS nie zgodzę się z Tobą,rozumiem,że jesteś tak dobry iż 600 objeżdżasz litrowe motocykle? Sama szybkość wejścia w zakręt nie może być wytyczną prowadzenia,ale także zachowanie podczas pokonywania łuku,gdzie zx7r jedzie zadanym torem jazdy.Szczególnie widoczna różnica na korzyść kawy jest widoczna na nierównościach. Każdy ma prawo do własnych odczuć-każdy chwali swoje.
Gość: moto
Motocykl warty uwagi ze względu na wspaniałe właściwości podwozia. Wystarczy zmienić profil opony na wyższy, a będzie składał się w zakręty z dziecinną łatwością.Duża masa ma swoje plusy w stabilności przy wysokich prędkościach, ale może przeszkadzać przy pokonywaniu łuków-mi akurat nie przeszkadza. Mocny i niezawodny silnik, który zadowoli się małymi ilościami paliwa. Trasy 200-300km nie męczą,ale turystyk to nie jest. Motocykl godny polecenia dla początkujących,jak i doświadczonych motocyklistów.
Gość: leon
Moto posiadam od roku czasu. Motocykl zrobił ze mną 15000km bezawaryjnie.Maszyna jest dość ciężka,ale utrudnia to jedynie wolną jazdę parkingową,natomiast nie wpływa niekorzystnie na poruszanie się w trasie. Ogólnie jestem zadowolony z motocykla i zostanie ze mną jeszcze kilka lat.Polecam.
Gość: Ninja zx7r
Hej, posiadam zx 7r rocznik 2001 29 tyś przebiegu . Motocykl duży i ciężko ale bardzo dobrze się prowadzi, bardzo stabilny przy wyższych szybkiscuach oraz przy podmuchach wiatru. Nie zgadzam się z opinią że prowadzi się topornie.chyba macie popsute sprzęty. W zakręty wchodzi pewnie lepiej od cbr . Osiągi bardzo dobre lecz pozycja kompletnie nie wygodna czysto sportową. Miałem cbr 600rr z 2004 roku i wolę to kawasaki pod kątem prowadzenia i osiągów, sprzęt kozacki prawdziwy scig nie pipiduwy