Gość: Baton
Mam od roku. Poprzednio miałem tanią plandeke z allegro za 20 pln, która poszła w strzępy po miesiącu użytkowania. Ogólnie świetna jakość, faktycznie jest wodoodporny i ładnie wygląda. Co do rozmiaru - w moim przypadku pasuje idealnie do CBR 600 F3. Nie jest ani za duży, ani za mały - w sam raz. Polecam.
Co to jest ..20 pln..?
Gość: Tomek
Super pokrowiec. Najbardziej obawiałem się co do jego wodoodporności - w sieci piszą różne rzeczy na temat tych pokrowców, ale mogę z doświadczenia powiedzieć że nie ma takiego deszczu, którego by nie przetrwał. Kupiłem go do przykrycia skuterka 125 cm - wymiarami jest idealny, sięga aż do samego dołu. W dodatku ma w środku ściągacz, więc nie wisi i nie rozłazi się. Materiał jest ok. 2xgrubszy od popularnych poliestrowych namiotów - bardzo solidny pokrowiec. Co do odporności na deszcz - przez ostatni tydzień skuterek stał pod chmurką. Deszcz prawie codziennie, czasem po kilka godzin. W środku ani kropli wody. Spisuje się rewelacyjnie. BARDZO POLECAM
To jeden wielki szajs wodoodporność 0.
Dobrze ktoś zapłacił za taką opinię.. W dzisiejszych czasach nikt nikomu za free nic nie reklamuje..
Jak długo używasz już ten pokrowiec? I kiedy go kupowałes? Być może jest nowa jakąś poprawioną wersja tego modelu. Ja też rozważam jego zakup.
Gość: Gość
Bardzo dobre wykonanie, w moim przypadku zastąpił lidlowski pokrowiec, który kupiłem pare lat wstecz. Mam nadzieje że wytrzyma tyle samo albo więcej, bo wykonanie i grubość materiału jest na plus. Dobrym pomysłem jest pasek ściągający w dolnej części pokrowca - można go spiąć pod wydechem, żeby jeszcze lepiej leżał. Trzeba tylko uważać, bo według aukcji na której kupiłem można stosować zaraz po jeździe - wytrzymuje 165 st. C, ale w dołączonej karteczce obsługi jest informacja, żeby nie przykrywać gorącego wydechu, bo się materiał spali.
Gość: Kobalt
Rewelacyjny pokrowiec, którego używam od 1,5 roku i trzyma się świetnie. Jedyne zastrzeżenie mam do kłamst, które są powielane we wszystkich aukcjach na allegro, że jest odporny na temperature i można zarzucić go od razu po jeździe na moto. To bzdura i nawet w instrukcji po angielsku jest napisane, żeby nie przykrywać gdy silnik i wydech są gorące, czyli tuż po jeździe.
Gość: Marcin
Pokrowiec jakościowo świetny - uważać trzeba tylko co do wyskości. Niestety przy wyższych motocyklach jak BMW GS 1200 pokrowiec w rozmiarze L nie przykrywa całego koła - sięga tylko do połowy. Mam turystyczną szybe, ale tak ze 20 centymetrów by się przydało więcej. Poza tym bez zastrzeżeń - w tej cenie jakość materiału jest rewelacyjna.
Gość: Kot
Pokrowiec niszczy się szybko w pełnym słońcu. Po paru miesiącach nasłonecznienia zaczyna blaknąć, puszcza wodę - mimo to polecam, bo lepiej żeby zniszczył się pokrowiec niż lakier na motocyklu. Pokrowiec jest znacznie tańszy od nowego baku i malowania moto.
Gość: SW
Pokrowiec na dworze dobrze się sprawuje około dwóch lat. Faktycznie wytrzymały i jeśli nie ma dużych opadów wodoodporny (przy ulewach już nie). W trakcie trzeciego roku użytkowania rozleciał się jakby był z papieru (wpływ UV, wiatru etc). Czyli jeśli użytkowany na dworze (w sezonie), jest to produkt na dwa lata.