Gość: MarcinCebra
Przede wszystkim kombinezon w bardzo dobrej cenie,
idealnie dopasowany do ciała, wcześniej miałem problem z doborem stroju ponieważ większośc na mnie wisiała jak worek, tutaj tego problemu nie ma. Tak naprawdę sprzedawca przekonał mnie do zakupu i faktycznie miał rację wygląda pięknie, bdb wentylacja , bezpieczeństwo na najwyższym poziomie.
Pozdrawiam całą brać motocyklową LWG.
Kupiłem kombi polecam i lepiej żeby kupić bardziej pasywny bo się rozbije.
Dołączam się do pytania 😝
Hej. Przymierzam się do kupna - możesz powiedzieć ile km w nim zrobiłeś i czy rozbił się po kupnie? Tzn. czy lepiej kupić bardzo ciasny i poczekać aż się rozciągnie czy kupić nieco większy? Jestem na granicy dwóch rozmiarów 50 i 52 :)
Gość: Pit
Jestem z kombinezonu bardzo zadowolony.
Poniżej moje subiektywne spostrzeżenia:
JAKOŚĆ
Za 1900 PLN dostajemy wysoką jakość i polski produkt. Skóra gruba, zaś sam kombinezon bardzo ciężki, co mi bardzo odpowiada. Mimo ciężaru jest bardzo wygodnie, ruchy nie są skrępowane. Po roku używania nie widać śladów zużycia poza otarciami na zewnętrznych plastikowych sliderach, powstałych przez zahaczenie barkiem o ścianę w garażu:) Mam porównanie do średnich i wyższych modeli Alpinestars, Dainese, Arlen Ness i Shima nie ma się czego wstydzić.
WENTYLACJA
Raczej mało perforacji i na tor bym go nie zabrał ze sobą. Do codziennej jazdy jest ok. W zimniejsze dni również.
ROZMIARÓWKA
W moim wypadku kurtkę musiałem zamówić o rozmiar większą, więc najlepiej przymierzyć przed kupnem.
W moim przypadku 190/90, dość atletyczna budowa i kurtka 56, spodnie 54. Spodnie w numerze 56 za bardzo wisiały, zarówno w pasie jak i w d... :)
Większość odzieży motocyklowej szyje się w Pakistanie ze zwzględu na koszty produkcji. Nawet bardzo renomowane marki często mają rodowód pakistański.
Produkt jest pakistański 😉
Przesadziłem z tym rokiem... powinno być "po sezonie" :)
Gość: Byku
Jedyny kombiak, który dobrze na mnie pasował (góra 56, dół 52). Możliwość miksowania rozmiarów to wielki plus, bo silownia zawsze robi wieksza górę :)
Jakość wykonania w stosunku do ceny jest rewelacyjna (przymierzałem się do tschula, który był tańszy o 300zl, a o 2 klasy gorszy)
Wytrzymałość- przelatane 4000km w tamtym sezonie (300km na torze). Kombiak po tym wygląda jak nowy i bardzo się nawet nie porozciagal.
Generalnie jestem bardzo zadowolony i polecam.
Kolega robi zestaw dyskotekowy, hehe ;)
Hehe, "bo silownia zawsze robi wieksza górę :)" Przestań omijać dzień nóg :)
Hehe, "bo silownia zawsze robi wieksza górę :)" Przestań omijać dzień nóg :)
Gość: Cinek
Kombiak rewelacja za taką cenę. Ja generalnie czekałem specjalnie na rozmiar 58, który był początkowo niedostępny. Dobrze, że poczekałem bo 56 był za ciasny (mam 192cm i 100kg) a 58 leży jak na mnie szyty
Gość: Gość
Jestem zachwycony tym kombikiem, a przesiadłem się z Dainese. Co prawda starszy model, ale był solidny i dobrze wykonany. Shima nie ustępuje jakością, skóra może nieco cieńsza, ale kombinezon MEGA WYGODNY. Wentylacja jak to w skórzanym kombi - na upały lepszy tekstyl, ale nie jest gorzej niż u konkurencji. Wygląd, ochrona, jakość wykonania na wielki plus. POLECAM!
Gość: Warszawski nieKOKS
Przesiadłem się z Apinestars RC-1 ( rewelacyjny kombiak ale po szlifie przy 150 km/h poszedł do żyda, ze szlifu wyszedłem bez najmniejszego zadrapania ).
Zdecydowałem się na SHIME bo był w dobrej kasie i bardzo zachwalany. Niestety porównujac go do RC-1 (mimo ze to już wieloletni model ale z super dopasowaniem protektorów i naprawdę grubą i pewną skórą) STR nie ma szans, nawet za 1850 zł. Myśle ze po moim szlifie w STR nie bylo by tak bezboleśnie.
Jakość skóry i szwów na poziomie SECA (na plus SECA - lepsza perforacja i lepsza cena ) Rozmiarówka tez taka sobie, 181/83 - umiarkowanie atletyczna sylwetka - polecalbym wziać 54 kurtka/ spodnie 52 bo moj byl slabo spasowany ( a mial sie wg sprzedawcy dopasowac)
Sprzedałem za 1100 zł z delikatnie prującymi się szwami na ramieniu ( jak kupujecie sprawdźcie dokładnie szwy bo nie sa najlepsze. Daje 6 bo w porównaniu do Tschula którego miałem przed Rc-1 to ta shima nie jest zla :) Teraz wyrwałem za 2300pln A-str Challengera V2 i jak na razie nie żałuję.
Hehe, co Ty tutaj piszesz. Do starego RC-1 to nie ma startu żaden kombinezon dzisiaj produkowany - ani z alpiny, anie z dainese, ani z innych firm. Teraz robi się cienkie wydmuszki. Nie powiem, jest to wygodne, fajnie wygląda, ale z ochroną już nie jest tak kolorowo.
Gość: johny
szału nie ma, lepiej dołożyć pare stówek, skóra słabej jakości, napisy ze spodni szybko się rozjechały (szwy) farba szybko schodziła z klatki piersiowej. W tej cenie niby ok ale jestem zdania lepiej dołożyć np do dainese :)
Gość: FZ6
Ciężki i gruby. Porównując do innych marek - leży najlepiej i jest najcięższy. Oczywiście jak ktoś woli lans marką to i tak kupi AS.
Jakość wykonania shimy wg mnie jest bardzo dobra.
Gość: tOMAS
Kombi ok, bez poduszek powietrznych. Szukałem z poduchami, ale ceny z kosmosu. W porównaniu to mojego poprzedniego kombi (ciul) to w choo.. róznica.
Gość: Gixxer97
Wysłałem kombinezon na gwarancję po 1 sezonie. Kurtka puściły szwy w rękawach a w spodniach szwy i guma nad suwakiem rozeszły się. Spodnie dali nowe, a kurtkę naprawili. Zobaczymy z czasem czy coś się będzie działo. Ale podoba mi się jak podchodzą do sprawy gwarancji pyoducenta.
Ogólnie polecam. W tych pieniądzach ciężko o coś lepszego. Dobry kombinezon w rozsądnych pieniądzach! Gdyby nie te szwy byłoby 10 gwiazdek!
Gość: Wartus
Rozmiarówka trochę mniejsza niż w innych kombiakach, trzeba mierzyć. Nosze 52 czasem 54, tutaj rozmiar 54 jest na styk. Oprócz tego jest wszystko ok, po kilku przelotach dołożył się idealnie. polecam za taką kase nie ma nic innego sensownego.
Gość: Kiko
Przelatany cały 2019, na wiosne wyczyszczony i wygląda jak nowy. Wygodny i fajnie ze można dobierać inny rozmiar spodni i kurtki. u Mnie 54 kurtka a spodnie.... 50 :)
Gość: Jaro
Przejeździłem pełny sezon w tym kombiaku i jak dla mnie rewelka i podoba się też znajomym i ludzie często mi o tym mówią więc wygląd zaliczony na 10.Wziąłem dość ciasno spasowany tak jak radzą wszędzie i nie żałuje, po kilkudziesięciu przejechanych kilometrach ułożył się i jest super wygodny i spasowany jak trzeba protektory wszystkie i ochraniacze na swoich miejscach(nawet nie rozciągnął się za dużo) . Mega stosunek jakości do ceny bo za niecałe 2000 dostajecie naprawdę moim zdaniem dobry kombinezon z super wyglądem (mam czarno czerwony).wiadomo wentylacja nie jest jego mocna stroną ale nawet w ciepłe dni da się wytrzymać po warunkiem że się jedzie, po zatrzymaniu trzeba natychmiast ściągać :D Po przejechaniu 6tyś znikome ślady użytkowania lekkie przetarcie od kurtki na spodniach i porysowane lekko protektory na barkach gdy zachaczyłem gdzieś idąc w nim. Po na balsamowaniu na koniec sezonu wygląda jak nowy że sklepu. Jestem bardzo zadowolony i polecam każdemu kto ma ograniczony budżet a chce jeździć bezpiecznie ubrany. Kupiłem również swojej kobiecie shime miure i też jest git. Mi udało się kupić za 1600 w zimie na promce z sklepie w Gdańsku więc mega udany zakup. Za te pieniądze niema konkurencji jak dla mnie. Pozdro
Gość: Shubbi
Mieszane uczucia... Niby nie taki drogi więc wybaczyć kilka niedoróbek trzeba - ale też do super tanich tez nie należy.
Fajne jest to, że można mieszać rozmiary spodnie - kurtka a i tak zamek zawsze pasuje. Mnie ogólnie dusi w brzuch, ale jest to brzuch piwny wiec wina po mojej stronie. Po za tym gdy się usiądzie na sporta z pozycją którą wymusza, robi się wygodnie.
Gdzie nie gdzie widzę że szwy lekko puszczają. Jednak co jest mega słabe ? Rzepy - już powyciągane w ogóle nie trzymają. A kombi ma rok i 4 tyś km niecałe.
No ale pewnie kupiłbym po raz drugi, bo jest ładny :)
Gość: Bartek
Kombiak kupiony w promocyjnych cenach za niecale 1700zł łącznie i cena sprawia, że jestem zadowolony. Po przejechaniu kilku tysięcy km szwy na napisach zaczęły puszczać i odstają 2cm nitki.. Pare razy zamek rozpiął się od dołu. Kombiak ciężki ale jak człowiei się przyzwyczai to jest ok. Perforacja w nim praktycznie nie istnieje, chyba że się niepodopinamy. Trochę się rozbija ale jest w moim odczuciu dość sztywny. Wachałem się miedzy oceną 6 a 7 ale ze względu na cenę daję 7. Kombi zostanie ze mną na torowania i katowanie :)
Gość: kaliszfornia
Kupiłem kombinezon w 2020roku w tym czasie do końca sezonu 2021 zrobiłem około 12tys km. W tej cenie można śmiało dać wysoką ocenę za jakość, stylizacje i to co dostajemy w pakiecie tej ceny.
Wiem!!!! są lepsze, 2x droższe ale nikt w normalnym użytkowaniu nie dostrzeże tego co różni "kombiaki" z innych firm, nawet w ocenie co nam da w chwili wywrotki to i Shima super mega wypasiony z innych firm jak wpadniesz na bariery energochłonne obetnie tyle samo kończyn ;)
Wracając do naszej Shimy STR, skóra-grubość, ilość szwów jak i sama jakość skóry porównywalna do konkurencji, Perforacja w kurtce na klatce piersiowej jest ok,
u mnie i tak mało wydajne bo stawiam wysoko szybę (kawasaki gtr1400) w komplecie otrzymujemy komplet ochraniaczy łącznie z ochroną pleców.
Dopasowanie było idealne roz54. rozbicie skóry jest na poziomie około 5%
Ja nie mam jakiś paranoi na tle kosmetyków do skóry wiec letnia woda, jakieś preparaty do konserwacji (bez fanaberii) i nadal jest jak w dniu zakupu.
Nic mi się nie pruło, nic nie pękło nic nie odpadło. Białe fragmenty skóry widać że się brudzą ale można je ogarnąć by były czyste.
W przyszłym sezonie muszę kupić nowy gdyż zgubiłem trochę wagi i ten na mnie teraz wisi (17kg w dół)......tak też będzie to Shima STR 2.0
Pozdrawiam
Kombinezonu używałem przez 2 lata, z przeznaczeniem do jazdy codziennej.
Jest określony przez producenta jako całosezonowy, stąd pewnie brak perforacji na spodniach, a w kurtce jest ona jedynie w górnej części klatki piersiowej. Nie znaczy to jednak, że jest w nim nieznośnie gorąco. Przez wspomnianą perforację, do środka wpada całkiem sporo świeżego powietrza i nawet w bardzo ciepły dzień idzie przeżyć. Komfort jest jednak bliżej wiosennych temperatur rzędu kilkunastu stopni (bliżej w chłodne dni warto założyć kołnierz w celu zablokowania głównego wlotu), zwłaszcza w spodniach. Przewiew na stretchowych wstawkach jest wyczuwalny dopiero zimą, ale zapewne jest to dodatek do oddychalności.
W kwestii komfortu, krój jest zrelaksowany, bez problemu można udać się na krótki spacer. Kombinezon jest dość proporcjonalny, nie ma często występującego problemu z absurdalnie chudymi rękawami i przesadzoną ilością miejsca na bebech.
Produkt jest o tyle interesujący, że przy względnie niskiej cenie, oferuje podstawową ochronę. Da radę na początek i do turystycznej jazdy. Przyczepiłbym się jedynie do suwaka, łączącego kurtkę ze spodniami, który mógłby być solidniejszy. Polecam rozważenie wymiany tegoż.
W kwestii jakości, nawet niespecjalnie mam do czego się przyczepić w czasie mojego używania, poza rzepami, które są typową bolączką marki.
Po pierwsze, są niskiej jakości i szybko się mechacą. Na szczęście pierwsze poddają się mankiety, które i tak są pod rękawicami, więc nie mają szansy się rozpiąć. Reszta jeszcze daje u mnie radę. Trzeba jednak liczyć się z koniecznością wymiany rzepów po około 2 latach.
Po drugie, męski rzep na mankiecie jest dłuższy, niż patka z żeńskim (innymi słowy: ten czepliwy wystaje), co będzie niszczyć wnętrze wyściełanych rękawic, o ile nie zasłoni się go dociętymi kawałkami żeńskiego rzepu.
Podsumowując: można wziąć jako budżetową opcję na początek, ale konieczne będzie kilka poprawek we własnym zakresie.
W sumie jest jeszcze jedna kwestia, która spędza mi sen z powiek - kurtka nie ma pętelki do powieszenia na kołku, przy czym mają ją spodnie. XD
Gość: S7ODYN
Kupiłem ten kombi po wyjściu STR 2.0 na promocjach za niecałe 1300 zł i powiem szczerze że w tej cenie rewelka. Jedyne mankamenty jakie są w moim egzemplarzu to rzep na prawym rękawie (już się nie nadaje do użytku) i to że jeżdżę na fazerze a ten kombinezon przynajmniej na mnie wymusza nieco bardziej sportową pozycję). Czy zapłaciłbym za niego pełną cenę bez promocji to nie wiem ale raczej wątpię. W takiej cenie w jakiej ja go kupiłem mogę szczerze polecić :)
Gość: Piotrek
W tym kombi polatałem 2 sezon, około 1k - 1,5k km, muszę przyznać że po 1 sezonie reklamowałem kurtkę gdyż pruła się po obydwu stronach w okolicy "schabów" i suwak na torsie, teraz idą spodnie na suwaki na łydkach bo się rozpruwają po zasunięciu. Tyle z napraw gwarancyjnych, jeśli chodzi o wygodę to wiadomo jak to nowe kombi trochę ciasno ale kilka przejazdów i jest super. Nie wiem tylko czy powinna być ta szpara z przodu między kurtką a spodniami gdy stoję wyprostowany, przy zakupie sprzedawca powiedział że będzie dobrze, sam mi wszystko dobierał. Najbardziej przeszkadzają mi protektory na zewnętrznej części ud, strasznie się wbijają (a co gdy założę nerkę), szkoda że nie ma możliwości regulacji. Przydała by się porządna perforacja bo przy temp. >25 nie idzie wytrzymać w mieście, ledwo dojdziesz do moto i już z Cb kapie. Wygląda kozacko, jednakże wolał bym dosypać te kilka stówek na coś innego niż shima.