Gość: Super Gość
Kask w malowaniu Razor .. wyglada świetnie będzie pasować do każdego streetfightera. Wydaje mi się że kask nie jest malowany tylko pokryty folią z nadrukiem. Główne różnice w wersji evo to pinlock max vision w komplecie, stalowe zapięcie kasku(klamra i zębatka),chyba poprawione zamykanie blendy(nie mam porównania ale u mnie się dobrze zamyka). Nie był jeszcze jeżdżony wiec się nie wypowiem w kwestii eksploatacji.
Kask jest ciężko dobrać pod względem rozmiaru bo kołnierz jest bardzo ciasny na początku. Ja kupiłem M (zakup przez neta, a rozmiar dobrany wg. rozmiarówki producenta ) i myślałem że jest za mały bo nie chciał w ogóle wejść na głowę ale jak już głowa przeszła przez kołnierz i kask cały wszedł na głowę to nie był zbyt ciasny. Na tą chwilę myślę, że bardziej pasowałby S tylko nie wiem jakbym go na początku na głowę założył skoro M ma tak ciasny kołnierz który na ta chwilę już się wyrobił i już tak ciężko się nie zakłada. Zdecydowanie radzę przymierzyć przed zakupem. Dobra jakość materiałów i wykonania.
Ja bym kupił drugi raz bo w tej cenie nie widziałem tak ładnego kasku ze wszystkimi bajerami, wiec polecam.
Przetestowany w trasie ..głośność da się wytrzymać.. pin lock przy deszczu potrafi lekko zaparować z jednej strony..wentylacja przyzwoita w upale pomaga niedopinanie szyby. Kask spadł mi już raz na chodnik..ale byłem w szoku że praktycznie się nie zdarł a rysy pokryły się z malowaniem stylizowanym na przetarte wiec w ogóle nie widać uszkodzeń.
Przetestowałem na razie na mieście i jest dobrze , pinlock działa bez zarzutów , kołnierz się wyrobił i zakłada się już przyzwoicie, zakładam kominiarkę i kask trzyma się dobrze mimo, że wcześniej myślałem że lepszy byłby mniejszy.