Gość
Mój pierwszy chopper - bardzo miło go wspominam. Przyspiesza wystarczająco dobrze, bardzo fajny dźwięk, i wygodna pozycja. Przez dwa lata jazdy nie miałem ani jednej awarii. Spalanie bardzo przyzwoite - przeważnie nie przekracza 5,5 l/100 w trasie. W mieście niestety potrafi łyknąć ponad 6,5 litra. Odradzam go tylko osobom wysokim(powyżej 175cm), bo to dość mały motocykl i wygląda się na nim wtedy dość komicznie. Ogólnie polecam - idealne moto na początek :)
Gość: Janusz
Nie polecam. Mimo że 535 jest bardzo przyjemnym motorkiem na początek(lekki, mało spala, fajnie się prowadzi) to niestety elektryka to jego pięta Achillesowa. Yamaha w ogóle nie przyłożyła się do tego, mamy więc nagminnie palące się regulatory napięcia, palące się uzwojenie alternatora i w nieco rzadszych przypadkach padające rozruszniki. Moim zdaniem lepiej rozejrzeć się za Drag Starem 650, którego te wady nie dotyczą w takim stopniu jak virago.
Zasniedziale styki jaki to problem czasami wystarczy wszystko przegladnac i jest okey.W dobie nowoczesnosci pelno jest tez srodkow do smarowania oraz konserwaci instalaci elektrycznej.Tylko checi i dbania o sprzet i jest okey
toooomelo 100% racji nawet w kilku letnim sprzęcie trzeba sprawdzać łączówki styki i ich stan szczególnie alternator-regulator-instalacja tam najwięcej płynie Amper. Sam ostatnio przy przeglądzie instalacji się zdziwiłem wszystkie łączówki do wywalenia zielone zaśniedziałe a później wszystko się pali.
Problemy z elektryką nie są wadą motocykla, tylko zaniedbania stanu przewodów. Stary motocykl, to i brudne, zaśniedziałe i skorodowane styki kabli. To powoduje zwiększony opór. Wystarczy je przeczyścić, polutować i przestajemy mieć problemy elektrycznie w swoim ulubionym motocyklu :-)
Gość: KrisX
Piękna i zgrabna Virago 535 to idealny motocykl dla początkujących motocyklistów - łatwo się ją prowadzi, ma wystarczająca moc i moment by jeździć nawet na dalsze wyprawy. Jest też wygodna, aczkolwiek jej mały "wzrost" powoduje jednak dyskomfort po przejechaniu 200 - 300 km. Być może dla niższych ( < 175cm) kierowców będzie wygodniejsza.
Można nią jeździć z pasażerem, aczkolwiek taka podróż może być uciążliwa na dalszy dystans dla obu użytkowników.
Minusem jest też mały zasięg na zaledwie 13 litrowym zbiorniku paliwa. W niektórych egzemplarzach lubi się też zepsuć sprzęgiełko rozrusznika a jego wymiana to ok 700zł.
Poza tym reszta podzespołów przy regularnych przeglądach nie sprawia żadnych problemów.
Najlepiej jeździ się nią solo, po górskich serpentynach, bez zbytniego bagażu. W takich warunkach jest bardzo zwinną maszyną i jazda nią sprawia wiele przyjemności.
Duża ilość chromu i zgrabna sylwetka powoduje również, że często wzbudza pozytywne zainteresowanie przechodniów w każdym wieku.
Nieduży i niepozorny. Ale zadziorny, sprawny i zwrotny.
Do jazdy po mieście idealny. W długich trasach też taje spokojnie radę, ale wygoda nie jest komfortowa, a tylko przyzwoita.
Pod względem awaryjności przyzwoity i nie wyróżnia się na tle innych motocykli.
To mój pierwszy motocykl i na długo takim pozostanie :-)
Motocykl do nauki na jeden sezon.a jeżdżę już 4 sezon👍
Motocykl do nauki na 1den sezon i tyle
Śmigam hornet 600 03' a żona virnikiem 535. Przyznam że jeśli mam możliwość przejażdżki, chętniej wypasam Virke ... =)
Gość: Artwa
Chcecie poczuć przyjemność z jazdy kupcie Virago 750 lub 1100.
Virago 535 to rzeczywiście motor dla niskich i na początek by oswoić się z chopperami,później każdy szuka potężniejszej maszyny.
Gość
Kupiłem niedawno virago 535 1997r i już przymierzam się ją sprzedać.Dla mnie to przereklamowany gniot nie motor.Mimo iż jestem niski nie wygodnie mi się jeżdzi,chamulce słabe,wręcz niebezpieczne.Częsci drogie-kompletne membrany gażnika ponad 400zł(dwa gumowe krążki i kawałek tworzywowej rurki).Ogólnie nie jeżdżę już na niej bo jak na nią patrzę to zbiera mi się na wymioty.
Chamulce nie muszą być dobre. Ważne żeby hamulce były dobre. ;-)
To kup sobie buty na wysokim obcasie
kupiłeś wysyłkowo ?
Gość: POOLSKI
Super chopperek szczególnie na pierwszy motocykl super się prowadzi wybacza dużo błędów dobre hamulce w miarę bezawaryjny nie ma chłodnicy chłodzony powietrzem nie ma łańcucha jest wał Kardana olej w Kardanie raz na bardzo długi czas 200ml. Niskie spalanie ok 5L/100 w zależności od wersji ponieważ były blokowane pierścieniem tłumika króćcami ssącymi oraz modułem zapłonu w Niemczech blokowane do 27KM mało zużyte a max to 46KM. Siedzisko średnie ani twarde ani miękkie pikowane, Lekkie moto miasto nie za długie trasy.
Polecam
Gość: Zibi
Posiadam virago 535 już drugi sezon przed pierwszą jazdą wymieniłem sprzęgiełko rozrusznika , synchronizacja gaźników , olej ,fitry ,wymieniłem oponki ,płyn hamulcowy i przejechałem 800km.a w tym sezonie 400km. i znowu padło sprzęgło , maszyna jest ok. ale to sprzęgło dokuczało poprzedniemu właścicielowi a teraz mnie dobija. I zaczynam mieć go już dość !.
kupiłeś nowe czy używane lub regenerowane????
Gość: Marek
Miałem użytkować tylko jeden sezon. Ale bujam się już czwarty sezon. Czuje się na niej bezpiecznie. Przyśpieszenie jest bardzo dobre. Jeżdżę często z małżonką i jest OK. Jedynie poszerzyłem i pogrubiłem siedzonko pasażera kosztem bocznego zamka na kluczyk.. Bardzo sprytne moto i jak do tej pory bez awarii. Jeżdzę w granicach bezpieczeństwa ze zdrowym rozsądkiem po to aby czerpać przyjemnośc z jazdy.Polubiłem swoją Virkę 535 . Jej waga daje poczucie bezpieczeństwa . W razie wywrócenia moto jestem w stanie go postawić bezproblemowo. Do mojego wzrostu 165 to szyta jak na miarę.