Gość: Olo
Nie polecam. Mój miał krzywa ramę, sciagalo go na prostej, na zakrętach to już nie wspomnę. Tarcza przednia wykrzywiona po kilku lekkich hamowaniach, światła mijania tak słabe że miniecie z innym pojazdem na nieoswietlonej drodze niemożliwe. Akumulator wytrzymał 1,5 roku. Omijać szerokim łukiem.
Gość: Paul
Jest to mój pierwszy własny motocykl. Swojego ZXT 125 nabyłem w 2017 roku Co do usterek, silnik to kopia hondy CG (157fmi z wałkiem wyr.) więc jest to kontrukcja nie do zajechania. Co do hamulców, to po zmianie kloców i szczęk na EBC jest dużo lepiej i hamuje się znacznie pewniej, fabryczne chyba były robione z prasowanego ryżu. Mogłaby być tarcza z tyłu zamiast bębna i byłoby znacznie lepiej. Zmieniłem też opony fabryczne chińskie "gumo-betony" na porządne meztelery me22 i jest o nie lepsza trakcja. Też irytowało mnie słabe światło mijania, ale po tej przeróbce kostki:
https://www.youtube.com/watch?v=PVUk_cH84Bk
oraz zmianie żarówek na osram night racer hs1 +90 lampa świeci bardzo dobrze. Po zmianach widoczność w nocy zapewniająca spokojną jazdę poza terenem zabudowanym. Za tą kwotę nie można spodziewać się nie wiadomo czego. Sam motocykl jest bardzo tabni w eksploatacji.
Podsumowując jak na pierwsze nowe moto za kwotę poniżej 4k to nie jest źle. Jest sporo pierdółek do poprawienia, więc jeśli ktoś lubi motoryzację i grzebanie w garażu to na pierwszy motocykl taki Romet może być.
Gość: Andrzej
Kupiłem nowego rometa w listopadzie 2020 . Do końca sierpnia 2021 przejechałem 3 tys. km.w tym czasie odkręciłem może kilka luźnych śrub.chodzi bardzo dobrze pali okolo2,5 litra na 100. Na razie jestem bardzo zadowolony.na przeglądzie gwarancyjnym po 500 km odowietrzono mi hamulec tylny .to wszystkie uwagi.pozdrawiam
Gość: Wolf von Wetpreussen
Przejechałem od kwietnia 2018 r. ponad 14 640 km. Dzisiaj musiałem z racji awarii mego samochodu przejechać 200 km. Polecam. Nigdy mnie nie zawiódł, oprócz kilku drobnych, łatwych do naprawy usterek.
Gość: Mariusz
Motocykl kupiłem w 2018r. w salonie Rometa.
Przejechane już jest prawie 21 tyś km.
Motocykl jest śmiesznie tani w eksploatacji.
Od momentu zakupu zmienione zostały klocki hamulcowe.
Z tyłu na bębnie guma, opony, 2 razy zębatka przód 3x łańcuch. W silniku raz regulowałem zawory. I to wszystko.
Pojawił się wyciek spod pokrywy zaworów- uszczelka w granicach 10zł
Plastiki są zrobione z bardzo słabej jakości plastiku- pękają pod wpływem drgań które nie są duże- oraz bolce od plastików bocznych.
Motocykl na dojazdy do szkoły lub na niedługie trasy do pracy Idealny- aczkolwiek w trasę też się wybrałem - ponad 500km jednego dnia i dał radę.
Ogólnie polecam :)
Gość: Agnieszka
Kupiłam w 2020 nowy z salonu Rometa i praktycznie ciągle stoi,bo co chwilę coś się psuje. Hamulce,sprzęgło, licznik,zapłon...Podczas pierwszych przejażdżek śruby wypadały podczas jazdy. Akumulator wytrzymał niecałe 2 lata.