Gość: Karx
Witam.
Z tekstylia przesiadłem się na skore, było to w kwietniu, zaczynało robić się gorąco, budżet był jaki był, w grę wchodziła shima Bandit albo Rebelhorn Vandal.
Z tych dwóch ta wygrała ładna skórą i przede wszystkim WENTYLACJĄ.
Wszyscy mówili mi ze się w niej ugotuje, natomiast przy otwartych wszystkich panelach, ochraniaczu d30 na plecach i 35 stopniach w pełnym słońcu radzi sobie wyśmienicie nawet w korkach, wystarczy 20-30km/h i już czuć ten przepływ powietrza. Polecam z całego serca wszystkim, którzy chcą dobrej wentylacji w skórze która kosztuje Ok tysiąca. W dodatku teraz gdy temperatura nocą spadła do 8 stopni z podpinka jest rewelacyjnie. Bałem się ze będzie potrzebna dodatkowa termiczna bielizna natomiast jeżdżę w SIXS breezytouch i na razie wystarcza na trasy 50-100km