Gość: Janusz
Od tygodnia codziennie używam nowych butów TCX RT RACE, modelu na 2017 rok. Przesiadka z alpinestars SMX-R. Buty RT-RACE są bardzo dobrze wykonane, z dbałością o detale. Jak na buty typowo sportowe dość łatwo się je zakłada. Czuć, że buty dobrze stabilizują nogę przy zachowaniu optymalnego komfortu do obsługi dźwigni biegów i hamulca. Systemy zapinania butów są na takim samym poziomie jak u innych topowych producentów. Podczas jazdy buty układają się idealnie - będą dobre nie tylko na motocykle sportowe, ale także na usportowione nakedy i sport-turystyki oraz maszyny serii street z usportowionym rodowodem. Paleta kolorów nie jest zbyt bogata, ale to chyba jedyny minus tego modelu. Innych wad przez pierwszy tydzień użytkowania nie znalazłem. Praktyczna porada: nie sugerujcie się przy kupnie tabelą rozmiarów bo nie jest najlepiej opisana. Jeśli zatem używaliście wcześniej np. butów alpinestars w rozmiarze euro 43 (us 9), to kupujcie TCX również w rozmiarze euro 43 (us 9) - rozmiarówki tych dwóch włoskich marek są bliźniacze. Jeżeli patrząc na tabelę rozmiarów (i nie mając opcji przymiarki) macie problem z wyborem pomiędzy dwoma rozmiarami, to bierzcie ten mniejszy. Oczywiście zawsze lepiej byłoby buty przymierzyć, ale to żadne odkrycie. Jak buty TCX RT-RACE sprawdzą się w dłuższym okresie to czas pokaże. Natomiast pierwsze wrażenie oraz pierwszy tydzień codziennego użytkowania oceniam na piątkę z plusem. Obecnie model RT-RACE, z uwagi na nowość 2018 RT-RACE Pro (który ma naprawdę tylko bardzo drobne modyfikacje), można znaleźć w niektórych polskich sklepach w bardzo atrakcyknej cenie, jak na buty z najwyższej sportowej półki. Bo warto również wiedzieć, że tego modelu używają także zawodnicy w MotoGP.
Właśnie też zamówiłem za niewiele ponad 1000 zł wersję waterproff.
Dołączone zdjęcia
Gość: Starski
Buty TCX RT-Race WP (wersja z membraną) kupiłem w ciemno, nic nie wiedząc o tej marce. Strzał okazał się bardzo celny, ponieważ są to najlepsze buty motocyklowe jakie kiedykolwiek miałem, a miałem ich wiele (same dobre marki jak Alpinestars, Spidi, Dainese itp). Komfort jazdy i chodzenia jest świetny porównując np. do Alpinestars SMX5 czy Dainese Course D1 out. Buty dobrze wyglądają i są świetnie wykonane. Membrana to może nie GTX ale daje radę, woda nie puszcza a noga nie poci się jakoś szczególnie. Na początku trochę skrzypiały ale po dodaniu do zawiasów oleju sylikonowego denerwujący dźwięk zniknął. Buty użytkuję od 5 sezonów na przemian z długimi i krótkimi letnimi butami. Na razie nie widzę dużego zużycia, nic nie pękło czy odpadło. Przejechałem w nich pewnie z 7-8 tys. km. Jak za te pieniądze (około 750 zł) - rewelacja.