Kask posiadam od 2 sezonów, zmieniłem z LS2, kosztował 1000 zł. Jakość wykonania poniżej poziomu poprzedniego LS2, który kosztował połowę mniej. Szybko zaczęła zacinać się blenda i teraz ani nie chce się wysuwać (trzeba użyć bardzo dużej siły), ani chować (smarowanie nie pomogło). Wyciszenie słabe, przy dłuższych trasach trzeba jeździć w korkach. W kasku wieje, więc szczelność też jest kiepska. Wentylacja działa, gdy jest zimno, tzn. wieje w środku jeszcze bardziej, przy wyższych temperaturach praktycznie jej nie ma. Przy prędkościach powyżej 130 km/h urywa głowę, więc aerodynamika, kosmiczna. Od czasu do czasu wydobywają się z niego dziwne odgłosy w czasie jazdy, a to trzeszczy, a to piszczy lub człowiek ma wrażenie, że deszcz pada- może jest eko i ulega biodegradacji? Nie wiem. Ogółem jest to hełm poniżej przeciętnej zdecydowanie nie wart tych pieniędzy, które kosztuje. Odradzam.
