Gość: Oxymoron
Posiadam takowego osiołka 3 rok i zrobiłem na nim cierka 20K km. Używam go głównie do turystyki terenowej i zabawy lub na zimowe wypady. Sprzęt nie ma ze mną łatwego żywota, gdyż sporo ważę i czasem z wyprawy zrobię przeprawę. Błota, piachy, słona woda itp. co było mocno widoczne po pierwszej zimie użytkowania. Tej próbie materiały metalowe nie podołały sprzęt ma mnóstwo ognisk rdzy, aluminium się utlenia. Zardzewiały mi nawet lagi co skutkowało wymianą uszczelniaczy po 8K km. Oryginalne opony Matzeler Tourance to jakieś nieporozumienie. Tylko do jazdy na wprost i po suchym. Przy rozruchu na zimnym i starcie zawsze trzeba dodawać gazu. Na asfalcie jest po prostu nudny. Nie jest dostosowany do jazdy na stojąco.
Jest i druga strona medalu waga 170kg na full pozwala zachować kompromis bezpieczeństwa pomiędzy jazdą po asfalcie a w terenie. Motocykl wybacza wiele błędów i ma możliwość odłączenie systemu ABS. W terenie mocy nie brakuje to samo się ma do prześwitu pod silnikiem. Dodatkowym atutem jest możliwość zapakowania gratów na naprawę gloptroterową wyprawę. Moja ocena 6/10 pomimo przeważającej listy wad ponieważ przyjemność z jazdy w terenie lub kulanie się beztrosko po wiejskich zakrętach rekompensuje wszystko.
Cześć, mam od 2 lat. Jakie opony polecasz do rozważenia, głównie miasto i trasy asfaltem ale żeby dzielność w lekkim terenie - polne i leśne drogi, piaski szutry. Faktycznie te fabryczne to jakaś porażka.
Gość: Beczuś
Zawsze moim marzeniem było pójść do salonu i wyjechać z niego nowiutkim motocyklem ze stajni BMW. Jakim zaskoczeniem dla mnie było gdy pewnego razu przeglądając youtuba pojawiła mi się reklama 313 pojemności 410zł/msc.
Zakochałem się w tej sylwetce od pierwszego wejrzenia. Skontaktowałem się z najbliższym salonem BMW w tym wypadku BMW Team Długołęka k. Wrocławia. Niestety, nie mieli DEMO GS ale była zwykła R. Silnik ten sam więc wziąłem małego "krzykacza" na kilkugodzinną przejażdżkę po drodze. Pomijając tragicznie drący się tłumik Akrapovicza i bardzo mało miejsca na kolana (mam 193cm wzrostu) doszedłem do wniosku że to całkiem przyjemna maszyna. Przeznaczenie - dojazdy do pracy, jednodniowe wycieczki wkoło komina oraz wyjazdy w góry (w moim wypadku kotlina kłodzka) idealnie mi podpasował. Dogadaliśmy szczegóły, wybrana konfiguracja wjechała na salon w momencie podpisywania umowy leasingu i w przeciągu 2 dni cieszyłem się z mojego pierwszego nowego motocykla BMW. Pozycja wyprostowana, ogromnie dużo miejsca na nogi, idealnie dopasowana kanapa, manetki i przyjemne przyspieszenie do 100 sprawiły że nie żałuję swojej decyzji od początku objeżdżania tej maszyny. Oczywiście, są momenty że tej mocy mi brakuje, że chciałoby się trochę szybciej wyprzedzać pojazdy na autostradzie i przemieszczać się z trochę większą prędkością. Ale biorąc pod uwagę jego zdolność przemykania w mieście, zwrotność i lekkość konstrukcji w lekkim/średnim terenie - jest to dla mnie idealne rozwiązanie.
Spokojnie mogę prowadzić motocykl w każdym trybie nawet jadąc z Żoną za plecami co sprawia mi niewyobrażalną przyjemność. Po przejechaniu prawie 10k km muszę śmiało powiedzieć że motocykl jest bezawaryjny i nie przedstawia żadnych oznak zużycia. Trzymam się wszelkich wyznaczonych terminów i interwałów co powoduje, że motocykl stale jest gotowy do drogi. Jedyny minus jaki zauważyłem w eksploatacji to konieczność smarowania łańcucha które przez zainstalowane owiewki jest bardzo niewygodne ale nie niemożliwe. Kolejnym mankamentem są wiecznie pękające klamki hamulca przedniego / sprzęgła. Już 3 razy je wymieniałem - wystarczy że motocykl oprze się klamką o murek, płot drzewo i łamie się w proch. Ceny BMW to oczywiście kosmos ale jak decydowałem isę na ten motocykl to nie bardzo mnie to interesowało, po zakupie 3 klamek uważam, że ceny są wysokie ale nie tragiczne. Rada na przyszłość - biorąc leasing wrzuć wszystkie elementy wyposażenia w kredyt - nie będzie tak bolało jak dokupowanie czegokolwiek. Wyższa szyba - konieczność, chociaż jeden kufer - teraz nie wyobrażam sobie jak mogłem jeździć bez. Strasznym minusem jest brak gniazda zapalniczki który występuje w R. Musiałem rozkręcić całą czaszę żeby dostać się do instalacji elektrycznej wpiąć gniazdo na szczęście plug and play.
Dołączone zdjęcia