Gość: Pawel1304
Kupiłem ten kask "oczami", zmieniłem motocykl na klasyka i postanowiłem, że mój obecny biąły Schuberth C3 niekoniecznie pasuje wizualnie do motocykla. Poprzeczka zawieszona wysoko przez Schubertha i bałem się że będzie przepaść pomiędzy nimi. Myłiłem się. Przede wszystkim lekkość, 300 gramów na korzyść Caberga robi kolosalną różnicę, do tego bardzo wygodny, wykończenie i materiał jak w klasie premium. O dziwo jest cichy, zupełnie się tego nie spodziewałem. Schuberth lepiej izolował, ale w przypadku takiego wolnego cruisowania to była wada. Ghost nie jest przesadnie głośny, wręcz bym powiedział, że nie ma dużej różnicy, inne są natomiast tony i częstotliwosci jakie przepuszcza. Fabrycznie wyposażony w pinlock. Wizjer bardzo duży, ale widoczność w dół gorsza niż w C3.
Ogółem bardzo polecam!