Gość
Mam model po lifcie(2003) ze zmienioną przednią owiewką i lampą. Motocykl to prawdziwa petarda na kołach. Przyspieszenie i moment obrotowy ogromne - to jest motocykl do zabawy, jazdy na kole. Idzie bez problemu na koło z trójki bez sprzęgła. Silnik bezawaryjny - tylko lać benzyne i jeździć. Jedna rzecz do jakiej się można przyczepić to kultura pracy silnika - mogłaby być lepsza, bo silnik pracuje jakby wsypano do niego kilo gwoździ, ale ten model tak ma. Do pozycji za kierownicą trzeba się trochę przyzwyczaić, ale jak na typowo sportową maszyne nie jest źle. Po przejściu z nakeda miałem na początku problem, ale przyzwyczaiłem się - teraz trasę 400 km mogę zrobić za jednym zamachem :) Dla mnie motocykl prawie idealny - cieszy oko i ucho. Fun z jazdy przeogromny. Jakbym miał zmienić to tylko na nowszego Gixa. Polecam
Jak gabarytowo wygląda przy 954 ?
Gość
Mam Gixa 2004 - motocykl bezkompromisowy. Super wygląd, super silnik, super hamulce i wrażenia z jazdy nieporównywalne z niczym innym.
Największą zaletą jest potężny dół. Ciągnie na każdym biegu i to od 2,5 tys. obrotów. Po przesiadce na R1 kumpla myślałem, że przesiadłem się na 600tke. Tam trzeba było ciągle kręcić silnik powyżej 8 tysięcy. Gixxer rwie na każdym biegu i to w pełnym zakresie obrotów.
Silnik jest naprawde żywotny. Nie ma żadnych typowych wad, które go wykluczają. Zmieniamy olej, robimy od czasu do czasu synchro zaworów i możemy zapomnieć o tym, że mamy silnik. Nic tylko lać beznzyne i nawijać kilometry.
Prowadzenie w zakrętach świetne. Motocykl kładzie się idealnie, jest bardzo stabilny i to nawet przy bardzo wysokich prędkościach.
Polecam każdemu, kto chce się przesiąść na sportowego literka. Nic nie dostarcza takiego funu na drodze i na torze jak GSXR-100.
synchro zaworów bucha cha
Gość
Świetna maszyna - polecam każdemu, kto już ma trochę nawiniętych kilometrów za sobą.
Zalety GSXR-1000:
- Ogromna moc silnika
- Duży moment, a więc świetna elastyczność. Przyspiesza jak głupi na każdym biegu.
- Całkiem dobrze chroni przed wiatrem
- Solidna rama
- Pięknie się prowadzi - można lecieć spokojnie na kolanie. Ten motocykl jest do tego stworzony.
- Wtrysk paliwa
Minusy:
- Nie ma wyświetlacza biegów w standardzie
- Dość szybko traci na wartości w porównaniu z konkurencją
- Spalanie średnie to 8L/100. Najmniej miałem 6,5, ale jechałem wtedy z czoperami :D
- Droga eksploatacja(opony i napęd szybko lecą)
- Nadgarstki i plecy bolą po dłuższej jeździe
- Seryjny amor skrętu to chyba atrapa ;/
Gość
Prawdziwy pocisk na dwóch kołach! Nie zamieniłbym go na żaden inny moto, no może tylko na nowszego gixxa :) Super silnik, hamulce, rewelacyjne prowadzenie w zakrętach, nieziemskie przyspieszenia. 10/10
Gość
Przesiadłem się z Hondy SC33. Każdy mi odradzał przesiadke na Suzuki, ale na szczęście nie posłuchałem i kupiłem Gixxa. Ten sprzęt to prawdziwa torpeda. Atomowe pier***cie z samego dołu! Przyspieszenie, elastyczność - po prostu bajka! Na trójce dźwiga koło do góry tak atwo jak SC33 na dwójce. Silnik chodzi mniej kulturalnie i ciężko się na początku przyzwyczaić. Przez pierwsze kilometry jeździłem ostrożnie, bo myślałem że zaraz się rozleci :) Mimo gorszej kultury pracy rekompensuje wszystko z nawiążką - prowadzenie, hamulce, osiągi - masakra :) Gixxer pompuje adrenaline do krwi jak żaden inny sprzęt. Nie do opisania w słowach! Trzeba się przejechać, żeby zrozumieć. POLECAM! Kolejne moto to napewno gixxer z podwyższonym k z przodu, kto wie może nawet l :)
Gość
Największy drogowy wymiatacz. Lekkie pociągnięcie manetki i przednie koło leci w kosmos. Silnik ciągnie od samego dołu lepiej niż tirówki przy drodze! :) Prowadzi się lekko i precyzyjnie, hamulce żylety. Bez dwóch zdań 10/10!
rn09 to kozak, nie mylcie z rn12 i rn19
R1 to złom w porównaniu do gixa
Ale pie...isz nie masz pojecia o czym piszesz,rn09 to rower przy k4.
Gość
Zalety:
- Bezawaryjny silnik
- Znakomity średni i dolny zakres obrotów
- Bardzo niskie spalanie(średnio 6,5L/100)
- Dość wygodny jak na sporta
- Duży schowek
Minusy:
- Odrobine toporny w winklach(w porównaniu do R1 RN19)
- Dość kiepskie heble
- Hałasujące sprzęgło
Ogólnie fajny i bezawaryjny sport, silnik prawie nie do zajechania :) Polecam.
Gość
Motocykl od początku wychodził na wtrysku, bezobsługowy silnik i niezawodność - fabryczne sprzęgło wymieniłem przy 70 tys! Niestety były i wady - wszystkie litrowe gixxery do k4 włącznie prowadziły się jak kłody - dopiero k5 i wyżej jest pod tym względem naprawde dobrze doprawcowany. Oczywiście jak ktoś się przyzwyczai do jazdy na k3 k4 to tego nie widzi, ale ja po przesiadce na k6 poczułem wielką różnice w kontroli i panowaniu nad moto - ten moto to całkiem inna bajka, dlatego polecam k3 i k4 bo to sprzęt niezawodny i mocny, ale wg. mnie warto pomyśleć o dołożeniu $ do k5.
Gość
Mam gixa 1000 k4 po przesiadce z zx6r z 96 roznica mocy wielka w prowadzeniu porównywalne jak najbardziej polecam sprzet bardzo dobry dół nawet w jezdzie z pasazerem
ale porównanie przesiadka z zx6 na gixa ,kuzwa wiadomo ze inny power
Gość: Ziomal
suzi k4 rwie jak szalone dołem r1 to nie wiem czy ma połowe mocy. Czasami staje na koło przez przypadek trzeba pamiętać o niutonach. zaletą jest duża owiewka można jechać po autostradzie szybko i głowy nie urwie. W tym roku jechaliśmy z niemiec do Pl i z powrotem 2300km żona na hondzie cbr skulona jak na komarku. Ale v max 290 mój i strach mnie obleciał zamknie 300 bez problemu, toporny na zakretach, troche nie pewny, polecam ustawienie zawiasu na twardo. Dla mnie wybór lepszy niż nowsze modele bo latam autostradą więc bez zmęczenia i jeszcze żadne autko mnie nie zaskoczyło. Może to przypadek albo gość spóznił start bo zjadłem na starcie k7. Teraz myśle o odbloku pierwszych 4 biegów co by mieć pełną moc bo Suzi dba o klienta i może nie każdy wie że moto jest oryginalnie zdławione do 4 tego biegu. Tak naprawdę daje rade tylko bmw 1000rr no ale zobaczymy jak odblokuje.
Gość: Krzysztof
Motocykl użytkuję od roku, po przesiadce z fzs 1000. Co prawda nie miałem okazji jeżdzić nowszymi modelami ale jak dla mnie super maszyna.
Gość: imo
Jako, ze mialem K1 oraz K6 w 1000, mogę je porównać.
Silnik: Mocniejszy od K1, słabszy na górze od K6. Dół i średnica lepsza od K6. W codziennej eksploatacji bardziej przyjazna uzytkownikowi, na szybkim i autostradzie torze K6 będzie górą.
Owiewki: W zasadzie to samo co K1, wieksze niz K6. Dla mnie (190cm), K6 jest lekko za mała. Tutaj lepsza ochrona przed wiatrem niz w K6.
Zawiasy: K6 jest bardziej poręczny, latwiej sie sklada w zakrety ale ma gorsza stabilnosc
Spalanie: Porownywalne. Od 5 do 12, scisle powiazane z ruchem nadgarstka
Fun factor:
Wszystkie powodują bezposredni zastrzyk adrenaliny do krwi :)
PLUSY:
Niezniszczalny silnik
Elastycznosc, moc
Spalanie
Daje masę frajdy
Wygodny
MINUSY:
Brak wskaznika zapietego biegu
Jaki hejt lol. Wyswietlacz dziecko czasem sie przydaje zwlaszcza w k3 mialem tak ze probowalem przebijac na 7 poniewaz ma tyle momentu ze nie czujesz na trasie ze lecisz na 6 i wydaje Ci sie ze mozna by przebic wyzej ;) no i jak na kole latasz to tez sie przydaje.
ten wskaznik jest tak potrzebny jak siodło dla świni, a swiecących czapeczek na wentylki ci nie potrzeba? zapitalając nie będę się rozpraszał gapiąc się na licznik olał, jak ci brak gadzetu to se dokup
Gość: Art
Mam od miesiąca zrobiłem 3.500 km
śmiga pięknie .
Spalanie 7-8 litrów zależy jak się jeździ.
Fajnie się prowadzi .
Silnik jak narazie bezawaryjny .
Hamulce wystarczające na drogową jazdę .
Mocy nie da się wykorzystać na drodze .
Dołączone zdjęcia
Gość: Jacek
Polecam go za świetnie oddawana moc w dolnym i średnim zakresie obrotów. Faktycznie bez problemu z trójki idzie pieknie na koło. W k5 już tego się nie zrobi:(. Górny zakres obrotów nie powala, szybko się kończy.
Gość: Zbigu
Moto ok na koło idzie z 1, 2, 3 ale problem dotyczy panewek które siadają ZAWSZE od jazdy na kole mocno postawionym nie 45 tylko 80 stopni wtedy odrazu słychać stuki z silnika i konieczna będzie wymiana wału lub całego silnika
a jak się jezdzi na przednim kole to co siada?
ok....to....po co?jeździsz na jednym kole....jesteś upośledzony?
Gość: Kluczu
Motocykl kupiłem pod koniec września 2022. Sezon szybko dobiegał końca, ale i tak udało mi się wykręcić na nim 1400km.
W garażu stoi jeszcze drugi sprzęt, mianowicie Honda VFR 800.
Wiem, że porównanie bez sensu, ale brakuje mi hydraulicznego sprzęgła. Skrzynia…. Jak to w Suzuki. Pracuje szorstko i troszkę topornie. Z resztą samo Suzuki nie słynie z aksamitnej pracy zespołu napędowego.
Słynie za to z mocnego „dołu”. To chyba jedna z tych magicznych rzeczy, która urzeka ludzi w dużych Gixach.
Stylistyka K4 jest ponadczasowa. Pomimo 18 lat na karku, nadal może się podobać. Technologicznie na pewno się zestarzał, mimo wszystko nadal jest motocyklem cieszącym oko i umysł.
Swoją moc posiada. Chcesz jechać szybko? Proszę bardzo! Chcesz jechać wolno, nie ma problemu. Wykorzystuję go turystycznie. Autostradowe trasy, są jak znalazł. Dodam, że na polskich autostradach ;-) Przy moim wzroście 172 cm, nie mam problemów z pozycją. W lusterkach widoczność oceniam na 4 w skali 1-6. Nie jest źle. Brakuje mi jednak wskaźnika poziomu paliwa. Od razu widać, że nie został zaprojektowany z myślą o pokonywaniu tras. Trzeba tego pilnować. Zegary czytelne, plastiki dobrze spasowane, na moje oko lepszej jakości, niż w Hondzie. Średniej jakości heble, jednak… Sprzęt posiada elektronikę rodem z Seicento. Nie ma kontroli trakcji, ABS itp. Zbyt ostre heble mogą powodować blokowanie się przedniego koła. Gleba murowana wtedy. Tylny hebel, działa zauważalnie, to spory plus.
W przyszłym sezonie muszę ogarnąć zawory, łańcuszek rozrządu, nowe gumy i napęd. Wymieniłem też tarcze sprzęgła. Siedziały jeszcze oryginały. Ale było czuć, że puszczają. 67tys km przebiegu.
Co tu dużo pisać. Całkiem fajne moto za umiarkowane pieniądze, ponieważ Suzuki nie trzymają wartości, tak, jak Hondy.
Plusy:
- mocny dół
- ponadczasowy wygląd
- relatywnie wygodna pozycja
- przystępny cenowo
- pancerny piec
- prosty w obsłudze
- części w Suzuki są naprzemienne z innymi modelami
- tanie części
- jest to Suzuki :-) -tanie części
Minusy:
- w porównaniu z Hondą „twardo” pracująca skrzynia biegów
- sporo egzemplarzy zakatowanych
- brak hydraulicznego sprzęgła
- brak wyłącznika świateł mijania. Rozrusznik kręci z włączoną żarówką. Słabe Alu nie odpali.
Gość: Swaz
Miałem już sporo sportów, ale do tego konkretnie mam zamiar wrócić. Na drogę jest mega wygodny jak na sporta, może nie prowadzi się cudownie, ale komfort, elastyczność silnika, ochrona przed wiatrem to wynagradzają. Jeśli chcesz ostro naparzać po winklach to tak średnio bo to taki autobus troszkę ;p Ale autobus który lubi śmigać na jednym kole bo mocy na każdym biegu pod dostatkiem.
Wady jak dla mnie to nie ma bo trzeba zrozumieć ze to motto ma już kupę lat. Tam ze skrzynia ciężko chodzi, czy hamulce słabe szczegóły ;) Najważniejszy charakter którego nikt mu nie odmowi. Turystyczny, niezawodny sport(20tys km w jeden sezon)
Dołączone zdjęcia