Gość: Ziki
Kilka motocykli już w życiu miałem, na CB1000R Neo Sport Cafe' 2019 przesiadłem się z Yamahy MT-09SP w 2020 (rok temu). Już na jeździe próbnej byłem pod wrażeniem. Nowa cebula kładzie się w zakręty z lekkością i bez wysiłku, robi to jakby była sportową 600tką. Motocykl jest zwinny i prowadzi się lekko jak mniejsze maszyny. Po nerwowości znanej mi z Yamahy tutaj można poczuć swobodę i pewność prowadzenia. Przemodelowany silnik z CB1000RR sc57 rwie do przodu jak dziki (z lekką dziurą w okolicach 5000 obrotów) oferując 2,9sek do 100 km/h. Na pierwszym biegu do 120 km/h przestawia kiszki :). Przy normalnej jeździe spalanie ok. 6l/100km, przy większych szaleństwach ok. 8l/100km. Pozycja wygodna, kanapa daje radę (trasa 500 km bezproblemowo), chociaż wiadomo - każdy d**ę ma inną. To naked, więc w wietrzną pogodę przy prędkości powyżej 130 km/h komfort się kończy. W bezwietrzną aurę można śmigać bezstresowo do ok. 160 km/h. Nie bierze oleju, hamulce żylety. Wady ? Zaleta może być wadą - dla niektórych ta pewność prowadzenia może być nudna. Są też tacy, co narzekają na zawieszenie, które fabrycznie jest ustawione pod 75 kilogramowego japończyka o posturze źdźbła trawy. Na szczęście jest regulowane i po drobnych regulacjach ogarnia słowiańskie wagi. Nową cebulą przejechałem 10 000 km i nie zamierzam jej zmieniać.
Ta, może trzeba się nauczyć jeździć żeby tak komentować i wykorzystać moc motocykla
Jeżeli twierdzisz że z1000 jest dynamiczny to usiądź na cbr 1000rr. Tak można w kółko kolego....
Jak twierdzisz że to jest dynamiczny motocykl, to się mylisz srodze. Przesiadłem się z Z1000 i jak dla mnie to nie jedzie. Poprzednia wersja przed Neo była zadziorna i dynamiczna, ta stateczną, ale elastyczność leży. Te 2,9 do setki to w snach. Do końca leasingu będę się musiał tym dziadkowym wehikułem pobujać. Na ogromny plus zasługuje skrzynia biegów i niska masa. Minus hamulce o klasę niżej niż u konkurencji i słaba dynamika i elastyczność. Jak ktoś chce szybkiego i dynamicznego nakeda litra to niech tę sprzęt omija
Gość: Motocyklista
Mam od pół roku, fajny motocykl. Szybki i zwrotny. Przyjemny w prowadzeniu. Elegancko idzie na koło, ale wyraźnego kopa dostaje powyżej 8000 obrotów więc jak ktoś chce szybko to trzeba kręcić wysoko.