Gość: Emil
Kask wart swojej ceny, jednak co do szczegółów to drugi raz bym go nie zakupił. Wziąłem go jako najtańszy polecany kask z włókna szklanego do jazdy na nakedzie.
Największym mankamentem jest blenda, której nie da się używać w ruchu miejskim, w lato zaparowuje praktycznie z miejsca. Poruszam się po terenach wiejskich i przy prędkościach 50+ w letnie dni jest ok, tylko zawsze na postoju wystarczy raz wypuścić powietrze i blenda zaparowana. W zasadzie czy ciepło, czy zimno wentylację mam otwartą cały czas i za specjalnie nie czuć różnicy, używam "noska" przeciw owadom. Jest dość wygodny, jednak po dwóch miesiącach upinał mnie ciągle w jednym miejscu, dopiero delikatne dogniecenie pianki czy jak to nazwać palcami w miejscu skroni załatwiło sprawę.
Jest głośny, przy około 120 km/h często nie słychać już całkowicie wydechu tylko szum wiatru.
Podsumowując, jest to kask "ekonomiczny", nie jest zły, da się w nim jeździć, ale nie jest to na pewno jazda "luksusowa", ale można poruszać się bezpiecznie bez obawy o to że kask zawiedzie przy pierwszym kontakcie z podłożem. Nie mam zamiaru jednak ponownie go kupować w przyszłości i z własnej oceny wolałbym jednak dołożyć te 700 zł i kupić coś lepszego.
Gość: Ibox
W kasku jeździłem dwa miesiące (ok. 2000km), ale myślę że to wystarczyło do wyrobienia sobie opinii.
Na początek plusy:
-skorupa - jest to jeden z najtańszych kompozytów na rynku co było jednym z głównych powodów dla którego to kupiłem
-aerodynamika - bardzo duży plus, żadnego szarpania przy prędkościach mocno nieprzepisowych, bezproblemowo można poruszać głową
-zapięcie DD - również wielki plus, nic nie uwiera w szyję co często zdarzało mi się w kaskach z mikroklikiem
-masa - kask małem w rozmiarze S, prawie nie czuć go na głowie, bardzo dobre rozłożenie masy sprawia że szyja w ogóle się nie męczy podczas długich przelotów
-dopasowanie - jak już wejdzie na głowę to leży świetnie, nic nie uwiera ani nie drapie, jakość wyściółki również bardzo dobra
-blenda - odpowiednio ciemna, łatwy dostęp do suwaka
- olbrzymie pole widzenia - jednym słowem: rewelacja i tyle w tym temacie
- pinlocka - działa jak trzeba
Cechą naturalną jest dla mnie głośność. Jest dużo cichszy niż mój poprzedni HJC z jednym dużym "ale" o którym opowiem w negatywach.
Teraz lecimy negatywy:
-utrudnione wkładanie i zdejmowanie - zwłaszcza zdejmowanie to tragedia, można urwać uszy, rozumiem że chodzi o dopasowanie kasku ale to jest spora przesada, kombinowanie z paskami zapięcia pomaga ale i tak jest źle
-brak deflektora na nos - czasem powoduje to lekkie parowanie szyby w miejscu nosa.
-szyba i jej uszczelnienie - najważniejszy negatyw o którym muszę napisać, powyżej 60km/h pojawia się nieprzyjemny świst powietrza (czasem nawet lekki podmuch) po lewej stronie szyby. Niby nie jest to bardzo głośne jednak wyjątkowo irytujące gdy na prawym uchu jest cisza, a na lewym buczenie. Zatyczki do uszu nie pomagają bo dalej mocno irytuje różnica między prawą stroną i lewą. Moje podejrzenia padły na system rozszczelniania szyby po lewej stronie. Ciekawostką jest to że po lekkim dociśnięciu szyby wszystko cichnie. Chwilę pojeździłem bo myślałem że chodzi o ułożenie się uszczelek.
Teraz najciekawsza część mojej opinii. Kask oczywiście został oddany na gwarancję. Sklep nie mógł sobie z tym poradzić więc został odesłany do producenta. Odpowiedź producenta mnie zszokowała (sklep w sumie chyba też). Mianowicie wg nich speedster został tak zaprojektowany że ma być słychać świst z lewej strony. Po prostu nie potrafię tego skomentować. Takie rzeczy w kasku za ponad 1000zł... Skończyło się na zwrocie pieniędzy za kask
Podsumowując, mocno się zawiodłem nie tyle na kasku co na podejściu producenta. Być może to tylko mój indywidualny przypadek (choć odpowiedź producenta temu zaprzecza) jednak nie mam zamiaru znowu kupować tego kasku. Poza tym jednym problemem w sumie jest to dobry kask.
Włosi to dziady tak było jest i będzie !
Gość: KillerJames
Kask posiadam 2 sezon i polecam.
Od razu mowie, że nie jest to Shei ani Schuberth, ale kosztuje połowę tego i jest nadal bardzo dobry.
Blenda - jest i używam jej często. Działa bardzo sprawnie. Schodzi do samego nosa, ale to zależy od kształtu twarzy.
Szyba - w zestawie z Pinlock®, który działa bardzo dobrze. Szyba ma 5 stopni regulacji. Ja korzystam z 2 ;)
Zapięcie - podwójne DD. Za i przeciw każdy ma swoje
Głośność - to nie jest cichy kask ale nie jest też głośny. Wyciszenie oceniam na 7/10 ja jeżdżę do 220 km/h i do 180 słucham muzyki w słuchawkach od interkomu. Potem już tylko słychać wiatr
Wygoda - subiektywny punkt. Mi wygodnie.
W tej cenie W zestawie podbródek i Pinlock.
W klasie do 1200 PLN bezkonkurencyjny. Ja swój wyrwałem z rabatem za 980.
Naturalnie jak chcesz mieć wszystko na top of the top to szykuj 2500 - 3500 pln I zapomnij o tym kasku. Jak masz koło 1000 to innych możesz nawet nie mierzyć ;)
Gość: KM
Jeśli brać ten model to tylko w wersji pro. W zestawie dwie szyby (ciemna i jasna) i skorupa z carbonu. Co do jakości wykonania nie mam uwag kask kosztował 1350zl i nie ustępuje podstawowym modelom shoeia a na pewno bije na głowę przereklamowane w Polsce hjc. Wiele osób pytając mnie o ten kask byli zaskoczeni cena. Wszystko chodzi sztywno, z wyraźnym kliknieciem.
Zastanawiałem się jeszcze nad sharkiem spartanem gt carbon mierzyłem obudowa. Shark byl droższy o 700zl i nie było drugiej szyby w zestawie a różnicy w jakości nie czułem.
Co do rozmiarów zawsze miałem rozmiar M w poprzednich kaskach (airoh, hjc, shark) jednak w cabergu musiałem wybrać L ponieważ Mki nie mogłem nawet wcisnąć na głowę, obawiałem się, że L z czasem będzie za duży jednak nie rozbił się.
Wentylacja jest dwustopniowa nie jak w większości kasków otwarte lub zamknięte, tu jest "lekko otwarte i mocno otwarte". Co prawda pierwszy stopień jest mało odczuwalny ale jest.
Plusy:
Zapięcie DD
Blenda
2 szyby
Pinlock w zestawie (najlepiej kupić jeszcze drugi do drugiej szyby)
Możliwość rozszczelnienia szyby (spoko opcja w mieście)
Jakość
Minusy
Ciężko wymienia się wizjery
Dołączone zdjęcia
Gość: Jimson
Testowany na Yamaha XJ600 Diversion S:
Kask bardzo dobry w porównaniu z poprzednim LS2, którego używałem. Opcja rozszczelnienia wizjera jest fantastyczna - złoty środek jeżeli kask paruje, ale nie na tyle żeby zakładać pinlocka (ktory de facto jest w zestawie). Zapięcie DD i możliwość wymontowania blendy pozwalają używać kasku również na torze, także kask dosyć uniwersalny. Ja osobiście używam do turystyki i jazda do 100km/h jest komfortowa, nie szumi i bez problemu można obrócić głowę podczas jazdy. Przy prędkości powyżej 120km/h już jest trochę głośno i po dłuższej jeździe zaczyna to przeszkadzać. Okulary można włożyć, jednakże idzie dosyć ciężko.
Garnek całkiem spory (rozmiar L), wyściółka kasku wygodna lecz materiał wykonania w porównaniu z np. Scorpionem Exo czy HJC F70 jest delikatnie mówiąc dziwny, jak na taniej sofie. Cieszy wykonanie skorupy z kompozytów za taką cenę. Jeżeli miałbym na dzień dzisiejszy wybierać kask od nowa, pewnie wybrałbym ten sam.
Gość: kluczu
Witajcie.
Przejeździłem w tym kasku z kilkadziesiąt godzin w tym sezonie, więc i ja podzielę się z wami moja historią.
Kask został zakupiony z powodu zmiany motocykla, na sporta.
Może się podobać, sportowe malowanie, prześwitujący karbon, agresywna linia. Wszystko to wpływa na stylowy dizajn.
Kask jest mocno dopasowany, ktoś napisał, ze urywa uszy przy ściąganiu. Tak, to prawda, choć bez tragedii:)
Niestety szyba nie posiada uchyłku mikro wentylacji. Szczelina na dolnym ząbku jest na tyle duża, ze wieje nam prosto w oczy.
Blenda... Hmmm. Niby jest, ale jej przydatność jest mocno dyskusyjna. Powietrze wpada pod blendę i wieje prosto w oczy.
Szyba jest duża, wysoko osadzona, przez co nie "obcina" widoczności w pozycji embrionalnej.
Niestety wentylacja to nieporozumienie. praktycznie nie istnieje, Niby są wloty, ale równie dobrze mogłoby ich nie być. Nie wiem czy to wada konstrukcyjna, czy mój typ akurat tak ma. W ciepłe dni, głowa nam się gotuje. Niestety.
napisze krotko, mam go 2 lata a zalozylem z 5 razy, wole stary hjc. nie wart 500 zl a kosztuje ponad 1000. ostatni caberg jaki kupilem