Gość: młody
W kurtce zrobiłem już jakieś 9k km - zakupiłem ją, bo wydawała się ciekawą propozycją w przystępnej cenie. I faktycznie nie zawiodłem się. Za raptem kilka stówek dostałem całkiem porządną kurtkę, która daje radę w codziennej jeździe, bliskiej- i średniodystansowej turystyce. Jeździłem razem ze spodniami z kompletu (też alaska 2.0).
Kurtka jest wygodna, ma całkiem sporo pojemnych kieszeni, w których bez problemu zmieści się grubszy portfel czy disclock z przypominajką. Do tego jest sporo, na pierwszy rzut oka niezauważalnych, elementów odblaskowych.
Dołączona membrana jest całkiem niezła - po kilkudziesięciu km jazdy w małym/średnim deszczu pomimo zmokniętej kurtki nie przepuściła wilgoci na ubranie. Tak samo po 2-3 km musowej jazdy w ulewie, pomimo przemokniętej kurtki, membrana nie puściła wody na ubranie. Dodatkowo sama membrana jest dobrym izolatorem - w samej koszulce termicznej, membranie i kurtce można śmiało jeździć w temp ~15 st.
Podpinka jest bardzo ciepła - przy założonej koszulce termicznej, membranie i podpince, można śmiało jechać przy około 10 stopniach.
Wentylacja działa poprawnie, chociaż brakuje jednak dodatkowych wstawek wentylacyjnych na klatce piersiowej, bo te na ramionach, są jednak kiepskie. Niemniej jednak te na rękach (rozsuwane aż za łokieć) spisują się super - nawet powyżej 25 stopni przy jeździe raczej rekreacyjnej ~60-70 dają radę i czuć przez nie powiewy powietrza.
Do jazdy typowo miejskiej bym jej jednak nie polecił. Wentylacji na postoju i przy niskich prędkościach prawie nie czuć a czarny kolor potęguje nagrzewanie się kurtki i ciała.
Z wad - podejrzewam, że to bolączka każdej kurtki, ale jednak - suwaki przy otworach wentylacyjnych potrafią się przyciąć na siatce wentylującej - irytuje to zwłaszcza przy zasuwaniu długich suwaków na rękach. W takiej sytuacji niestety zasunięcie ich podczas jazdy może być (choć nie musi) niemożliwe - mi przydarzyło się to dosłownie raz, ale sam fakt jednak mnie poirytował.
Po tych 9k km zaczynają już też powoli dawać o sobie znać rzepy przy nadgarstkach - zaczynają się samoistnie odpinać przy jeździe w wietrzne dni.
Niemniej jednak za ówczesną kwotę 460 zł którą wtedy dałem za kurtkę - jestem zadowolony.