Gość: lfc2209
Świetny sprzęt do miasta jak i do jazdy w spokojne trasy.
Sprzęt prowadzi się pewnie i stabilnie przez swoje dobre wyważenie.
Osiągi dla początkujących i nie tylko są aż nadto wystarczające. (Łatwo stracić prawo jazdy :) ) Wydech mógłby brzmieć nieco głośniej ale mamy normy spalin wiec jest jak jest... czuć ze sprzęt nie oddycha pełna piersią :) Z pomocą może tu przyjść zmiana pełnego układu wydechowego na akcesoryjny niestety wiąże się to ze sporym kosztem ( akrap 4600, zmiana mapy etc....) ponieważ niestety nie da się wymienić samej końcówki.
Co do siedziska nie mam większych zastrzeżeń da się nim spokojnie machnąć około 300km bez bólu tylka. Pasażerka również nie narzekała. Przeszkadzać może jedynie słaba ochrona przed wiatrem ale cóż... jest to jednak naked.
Zawieszenie pracuje ok. Jest dosyć sztywne wiec na sporych dziurach zdarzało mi się jechać na stojąco :D Z drugiej strony sprzęt bardzo dobrze sprawdza się na torze( oczywiście amatorsko)
Hamulce oceniam jako poprawne, abs już nie raz uratował mi tyłek. Co do kontroli trakcji średnio nogę się wypowiedzieć bo rzadko mi się odpalala.
Sprzętem
nawinalem około 4k wiec trudno tu mówić o awaryjności. Podsumowując jest to świetna maszyna o uniwersalnym zastosowaniu , świetnym wykończeniu i wyglądzie za naprawdę rozsądna cenę. można je wyrwać za 32k na wyprzedaży rocznika . Jest to drożej od MT07 ale moim zdaniem oferuje dużo więcej . Yamaha wygrywa w sumie tylko silnikiem który po wymianie wydechu brzmi lepiej i jest bardziej zrywny od dołu .
Moim zdaniem powinna mieć 2 gary i brzmieć bardziej jak Ducati :)
zapomniałem dodać poki co moje spalanie to 5.5
Gość: biedronka2255
To mój pierwszy motocykl, porównanie mam tylko z MT-07 z kursu na kat. A i 125cm na którym przejeździłem jeden sezon.
CB jest bardzo dobrze wykonana, jakość lepsza niż w Yamasze, Suzuki czy Kawasaki. Co do samego stylu "neo sports cafe" to nie ma się co rozpisywać, jednym się podoba, innym nie, mnie ten motocykl bardzo się podoba- klasyka w świeżym wydaniu: okrągły reflektor, ładnie poprowadzone wydechy, silnik i dwa koła- 100% motocykla :)
Moto super się prowadzi, zawieszenie na nierównościach twarde, trzeba podnieść tyłek, z drugiej strony na dobrym asfalcie prowadzi się jak po sznurku. Silnik ciągnie od samego dołu- którego w rzędowej czwórce miało nie być. Mt-07 które bardzo polubiłem za zwrotność, mocno wibrowało, Honda idzie gładko w całym zakresie, (niewielkie wibracje między 5-6k obr/min.), ale kultura pracy nieporównywalnie lepsza. Jak ktoś "toruje" i jeździ na sportach, to pewnie powie, że 650R jest słaba, ale 95 koni bardzo sprawnie napędza motocykl, wyprzedzanie i rozpędzanie się to przyjemność, niezależnie od biegu, a jednocześnie motocykl nie wyrywa się spod kierowcy i nie robi niespodzianek. Dzwięk wydechu jest bardzo metaliczny, świszczy, mnie bardzo się podoba. Hamulce- sprawne, skutecznie wyhamowują sprzęt.
Pozycja wygodna, dośc wyprostowana (mam 1,8m wzrostu), po 1,5h tyłek zaczyna boleć. Ochrona przed wiatrem- żadna, powyżej 130km/h na autostradzie to udręka (i nuda)- od tego są turystyki. Motocykl, do codziennej jazdy i zrobienia trasy 300km po winklach- rewelacja.
Spalanie- jak na razie 4,9l/100km, więc super, jeśli dla kogoś jest to priorytet, to jest cała rodzina CB 500 itp do jazdy "o kropelce".
Awaryjności - na razie się nie wypowiem- to pierwszy sezon.
Czwarty sezon, 25k km nawinięte, zero problemów. CB jako motocykl codzienny i sprzęt do zabawy po winklach jest świetna, u mnie raz, dwa razy w sezonie robi też jako turystyk (wiadomo są wygodniejsze motocykle do podróży, ale jako jedyny motocykl dobrze sobie radzi). No i japońskie cztery cylindry w rzedzie :) Średnie spalanie 4,9L/100km.
To jeszcze uzupełnienie po 3/4 kolejnego sezonu- 7tyś km, bez usterek. Dalej banan na gębie. Spalanie 5,1L/100km. Dźwięk tego silnika, zwłaszcza w górnym zakresie jest fantastyczny. Jak ktoś suka mocniejszego sprzętu- jest ich wiele, jak ktoś szuka czegoś bardziej ekonomicznego, też znajdzie. Cb650R jeździ szybko i pali mało, i bez usterek, super sprzęt na codzień.
Po ponad roku użytkowania, mogę napisać, że jazda na CB sprawia mi mnóstwo frajdy. Świetny motocykl do codziennych użytkowania i na weekendową trasę. Silnik jest fantastyczny. Średnie spalanie z ostatnich 3k km- 5,1l/100km, jest to wynik ze średniego zakresu obrotów.
Gość: bananov
Jeden z najlepszych sprzętów jaki miałem.
Bardzo łatwy w prowadzeniu.
Moc wystarczająca - nie widzę sensu więcej do naked'a.
Obłędny wygląd zwłaszcza w kolorze czerwonym.
Brzmienie - seryjny wydech jak na homologacje brzmi naprawdę świetnie. Wiadoma sprawa, że akrap czy skorpion będzie jeszcze lepszy. Ale to co oferuje seryjny wydech mi naprawdę starcza.
Jeśli chodzi o silnik to wydaje mi się, że honda robi bezawaryjne silniki 4 cylindrowe. Dodatkowo sam jestem fanem 4 cylindrówki.
Da się nim spokojnie jechać w trasę lecz po 300/400km czuć już tyłeczek.
Hamulce hamują dobrze nie są "ostre". Więc jeśli chodzi o awaryjne hamowanie daje naprawdę rade.
Jedyne wady jakie znalazłem to:
Słaby wyświetlacz w słoneczny dzień - ja zniwelowałem to folią matową :)
Oryginalny ogon tego motocykla psuje całą jego linie - polecam również zmianę go na "tail tidy"
Podsumowując:
Moim zdaniem motocykl stworzony do latania po winklach. Głównie jeżdżę po mieście czasami wypad poza miasto. Sprawdza się idealnie.
Ja nie mam zastrzeżeń co do wyświetlacza w modelu 2021. Wydawcy wszystko w słoneczny dzień również. Mam wrażenie zey motor trochę sportowo skrojony. Co do spalania przy Eco jeździe tzn 50-60 miasto i 110 120 trasa Moto spala zaledwie 4,5 l/100 km...a przy średnio użytkowanym 5,4. Więc super wartości. Jak ktoś pogania to ponad 6. Zawieszenie sztywne, twarde. Trzeba podnieść tyłek) hamulce spoko gładko hamują. Spalanie
Hej, dasz jakieś namiary na folię do wyświetlacza- poprawia czytelność zegarów?