Użyłem go raz do spakowania ciuchów na weekendowy wyjazd.
Zdaję sobie sprawę z tego, że nie jest to miarodajny test, ale specyfikacja tego portalu pozwala na edycję komentarza i oceny, więc w razie potrzeby będę mógł to zrobić i pozwolę sobie na popełnienie niniejszej opinii, zwłaszcza że z założenia plecak ten, z racji małych gabarytów po zwinięciu, jest przeznaczony raczej do spełniania doraźnych potrzeb, jak wieczorne zakupy na wyprawie, czy awaryjne przetransportowanie umiarkowanie dużych przedmiotów.
Wspomniałem o gabarytach po zwinięciu, jako że produkt posiada dwie kieszenie - jedną główną, stanowiącą całą pojemność, oraz drugą, boczną, do której można upchnąć całość do transportu. Przyznam, że widziałem plecaki, które można bardziej skompresować, jednak podejrzewam, że to kolidowałoby z wytrzymałością, która jest ważnym aspektem w zastosowaniu motocyklowym.
Cóż można powiedzieć o plecaku? Jego góra rozszerza się stopniowo, co ma zapewnić aerodynamikę. Mocowanie w pasie ma zapobiec odrywaniu od pleców. Nota bene, szwy mocujące szare taśmy z regulacją również mają szary kolor i wyglądają dość solidnie.
Jedyna rzecz, której brakuje, a która przychodzi mi do głowy, to kawałek taśmy z rzepem w kształcie T na końcu każdego regulowalnego troczka, dzięki czemu można by zwinąć i spiąć jego nadmiar, ale jest to rzecz czysto kosmetyczna, gdyż nie odczułem żadnych negatywnych aspektów dyndających troczków. W motocyklu z owiewką są one zresztą osłonięte od wiatru.
Plecak sprawdził się na dystansie około 700km, założony na kombinezon ze średniej wielkości garbem (Shima STR), z prędkościami dochodzącymi do 200km/h, ale z niedużym obciążeniem (jedynie ubranie cywilne i przeciwdeszcz), choć myślę, że pakowanie do niego ciężkich rzeczy świadczy o sporej dozie optymizmu (choć może się sprawdzić, nie mówię że nie, ale według mnie, trzeba zachować zdrowy rozsądek i ograniczyć dystans i prędkość), ale przede wszystkim o jeszcze większych pokładach masochizmu, jako że jazda z plecakiem stanowi dodatkowe obciążenie dla barków i nie jest też obojętna dla aerodynamiki, co może skutkować łopotaniem kasku. Czujcie się uprzedzeni przy projektowaniu bagażu na wyprawę. ;)
Podsumowując, mój krótki, acz intensywny test nie wykazał żadnych ukrytych wad i produkt powinien wytrzymać podróże z prędkościami w granicach rozsądku, a używany jako awaryjna przestrzeń bagażowa, zapewne posłuży dość długo.
Dołączone zdjęcia