
Gość: Ziki
Świetna opona, założona na bmw r1250r. Zero uślizgów przy dynamicznej jeździe w zakrętach, bez uślizgów na torze, bez uślizgów na "jesiennych kaszubach". Założone wcześniej Bridgestone Battlaxy S22 potrafiły na BMCe (dość mocny dół) zapalić kontrolę trakcji nawet na 4 biegu. Metzelery m9rr nic nie rusza, przyklejone do asfaltu. OK. 10 000 km kończy się żywot tyłu, przód pociągnie spokojnie dwa tylne kapcie. Następne będą również Metzelery m9rr.

Misiaczki, pamiętajcie zestroić na miękko zawiasy w deszczu a opony nie będą tancowaly

Założyłem do s1000rr pierwszej generacji i jestem rozczarowany. Bardzo szybko się skończyła to po pierwsze. Z mojej opinii bardzo niepewna w zakrętach, a na mokrym to już z duszą na ramieniu. Często doświadczałem uślizgów tyłu w zakrętach choć za ostro nie latam jak na to moto. Wcześniej miałem m5 rr i byłem bardziej zadowolony.

Właśnie też szukam jakiegoś info


Gość: Piotrek
Opona jak najbardziej godna polecenia. Świetnie zachowuje się na mokrym jak i suchym. Bardzo stabilna w zakrętach. Na moim triumph street 765 tyl wytrzymał 8 tys. Przod starczy jeszcze na jakieś 2 tys. Jeżdżę głównie w terenie górskim z dużą ilością zakrętów do tego co chwila ostre hamowania. Więc jak dla mnie opona wytrzymała dużo. W temperaturze 12 stopni można bez problemu ja zamknąć bez najmniejszych uslizgow. Jedyny minus to niestety nie dała rady na torze. Trafiłem na dzień w którym było 37 stopni w słońcu i niestety lapala zbyt wysoka temperaturę co znacznie obniżyło jej poręczność i znacząco drogę hamowania. Dla porównania z Supercorsa sp v2 tam takiego problemu nie miałem. Ale nie można mieć wszystkiego za to metzeler trzyma perfekcyjnie w niskich temperaturach i na mokrym. W gorące dni też sprawuje się super na na naszych drogach. Polecam każdemu do codziennej jazdy w stylu sportowym. Jeżeli ktoś odwiedza często tor to wydaje mi się że lepiej poszukać czegoś innego.
