ZIPP VZ-1 PRO 125

Cichy, zwrotny, oszczędny, lekki i bezawaryjny na dystansie 4100km.
Niezłe hamulce , spalanie 2,2 (wtrysk ) przy jeździe w mieście i poza, z prędkościami do 90km/h. moc wystarczająca by zająć pole position na światłach i odjechać samochodom . do 60 km/h dobrze się zbiera ,później jest już trochę słabo. doskonały w korkach , wszystko można ominąć i wszędzie się zmieścić co jest nieosiągalne dla wiekszych moto. Doskonały na kręte wąskie drogi i ostre zakręty , które pokonuje znacznie ( trudno uwierzyć ? ,ale to fakt) szybciej niż duże maszyny (na których nawet gs1200 wymięka). Prędkości przelotowe w terenie zabudowanym jak inni uczestnicy ruchu. Zawieszenie z tyłu zbyt twarde i mało komfortowe. oświetlenie -światła mijania skutecznie ograniczają prędkość w nocy do max 60 km/h na zakrętach. wygodna pozycja za kierownicą nawet na stojąco, dla mojego wzrostu 170. Korozji brak .Nieco ładniejsze detale niz w odpowiedniku junaka, no i ciekawsze kolory do wyboru ( nie jest czarny bo nie jestem przecież kominiarzem :)). wibracje odczuwalne i może nieco zbyt wielkie. Opony CST na asfalcie jest ok. , ale poza -trawa , szuter - jest słabo.
Reasumując : to fajny tani motorek, który mnie skutecznie i bardzo tanio wozi po mieście i w terenach podgórskich. jakieś większe moto ? - na co dzień zdecydowanie nie. (no może himalayan ?).