Miałem te opony założone w suzuki GS 500 i spisywały się znakomicie!! Na suchym zamykałem tylną oponę bez problemu i zero uślizgów. Na mokrym bez rewelacji ale w deszczu nikt nie przegina.
Z całego serca polecam je do sprzętów o mnijszej mocy takjich jak GS 500 ER 5 itp:)
Jeżeli chodzi o trwałość dokładnych liczb nie podam ale pamietam że wolno sie zuzywaly
Gość: Katalizator
Założyłem nowy kpl. do Hondy CB500s, w porównaniu do starych Metzelerów dużo lepiej trzymają się suchej nawierzchni, naprawdę można czuć się bezpiecznie, ale tylko na suchej drodze. Natomiast na mokrej to porażka, o ile gdy asfalt jest jednolity to w porzadku, natomiast jak wjedziemy na łatę, która oklejona jest smołą, to jakbyśmy wjeżdżali na taflę lodu. Wtedy moto uślizguje się, wpada w efekt shimmy, dosłownie zero przyczepności, jedyna opcja to unikać tych smolistych łat.
Natomiast wydają się wytrzymałe, po pierwszych 7 tys. nie widzę specjalnego zużycia.
Przejeździłem na tych gumach cztery(!) sezony i przypuszczam, że u nowego właściciela dadzą rade jeszcze ze dwa. Szybkość ich zużycia jest znikoma.
Na suchym trzymają jak wściekłe, na mokrym ciut gorzej, ale uślizgi są nieznaczne, wszystko do opanowania.