Sidi Canyon Gore-Tex

Rewelacyjne butki. Niesamowicie wygodne podczas jazdy i chodzenia. Całkowicie nieprzemakalne - nawet jazda w deszczu przez 300 km im nie straszna! W środku zostały suchutkie.

Potwierdzam. Butki pierwsza klasa - niesamowicie wygodne i można w nich jeździć przez cały sezon - od upałów po mrozy. Dzięki membranie nawet w lato noga mi się nie pociła. Polecam!

Jestem po dwóch sezonach w tych butach i dołączam kolejną pozytywną opinie na ich temat - najwygodniejsze z moich dotychczasowych, można jeździć i chodzić pieszo po górach :) Całkowita nieprzemakalność w deszczu! Jedyne oznaki zużycia to obcierki od normalnego użytkowania. Z czystym sumieniem daje 10.

Buty bardzo wygodne, estetyczne (moim zdaniem) ogólnie polecam.

Używam od dwóch sezonów, przejechane ok.30 tys. km.
W różnych warunkach pogodowych.
Chodzone po lesie, błocie, górach...
Buty wygodne, zakres temperatur ,dzięki gore tex bardzo szeroki, od 3 stopnie C do 35 stopni C. Dają radę.
Zużycie - tylko obcierki od motocykla i zużycie podeszwy, myślę że w normie.
Wszystkie szwy trzymają dobrze, zapięcia też.
Musiałem odjąć jedną gwiazdkę z powodu tzw nieprzemakalności.
Niestety nie ma butów motocyklowych, które w końcu nie puszczą wody do środka.
Rzeczywiście jak były nówki, to 100 procent nieprzemakalne, nawet po długotrwałej jeździe w deszczu.
Ale czas i zużycie robą swoje, po jeździe w dużym deszczu trochę puszczają, na szczęcie nie dużo, ale paluchy mokre od wody.
Polecam, bardzo dobre buty do turystyki motocyklowej.
LwG

Używam od dwóch sezonów, przejechane ok.30 tys. km.
W różnych warunkach pogodowych.
Chodzone po lesie, błocie, górach...
Buty wygodne, zakres temperatur ,dzięki gore tex bardzo szeroki, od 3 stopnie C do 35 stopni C. Dają radę.
Zużycie - tylko obcierki od motocykla i zużycie podeszwy, myślę że w normie.
Wszystkie szwy trzymają dobrze, zapięcia też.
Musiałem odjąć jedną gwiazdkę z powodu tzw nieprzemakalności.
Niestety nie ma butów motocyklowych, które w końcu nie puszczą wody do środka.
Rzeczywiście jak były nówki, to 100 procent nieprzemakalne, nawet po długotrwałej jeździe w deszczu.
Ale czas i zużycie robą swoje, po jeździe w dużym deszczu trochę puszczają, na szczęcie nie dużo, ale paluchy mokre od wody.
Polecam, bardzo dobre buty do turystyki motocyklowej.
LwG

10 trzeba zostawić bo, a nóż kiedyś będę miał lepsze buty. Poza tym wszystko już tu chyba zostało napisane. Nie żałuję, ani jednej złotówki wydanej na te buty.

... mam pewne uwagi.
Trzeba zacząć jednak od poczatku. Kawał buta! Solidne jak się patrzy! Po 2 sezonach praktycznie bez większych śladów zużycia. Wygoda! Można zsiąść z motocykla i wybrać się na pieszą wycieczkę bez większego dyskomfortu. Ogromną zaletą są podeszwy "na traktorze", które sprawdzają się niemal w każdych warunkach. Nie ma mowy o uslizgu stopy na trawie, piachu czy śliskim asfalcie. Więc gdzie jest haczyk? Otóż gdy temperatura przekroczy 30 C stają się zbyt ciepłe. Nie ma tragedii ale brak wentylacji daje znać o sobie i nie pomaga tu już goretex. Dziwne, ale mam wrażenie że w takich warunkach lepiej radzą sobie Webb'y Alpinestarsa. Ale te z kolei nie dorównują Canyon'om w terenie. Aaa... I jeszcze jedno -nie przemakają.

Mam te buty 6 sezon, poza niewielkimi otarciami nie wykazują oznak zużycia. To moje jedyne buty motocyklowe, sprawdzają się chłodną wiosną i jesienią, a także latem w największe upały. Membrana Gore-Tex robi świetną robotę. Zapięcie i rzep pozwalają dopasować but do nogi. Wcześniej miałem buty bez membrany, które na szczęście rozpadły się po roku i w ramach gwarancji/wymiany i małej dopłaty wszedłem w posiadanie obecnych. Jeżeli buty mają być wielosezonowe to tylko z membraną Gore-Tex. Dzisiejsza cena ok. 1000zł nie jest może niska ale naprawdę warto w nie zainwestować. Polecam!