Aprilia SR GT 125

Jak w tytule, jestem posiadaczem apki sr gt 200. Model rozni się od mniejszej 125cm3 tylko silnikiem i ABSem i właśnie o ten ABS się rozchodziło. Mam kat. A ale wolałbym silnik 125cm3, bo nie jest to nowa jednostka, ale produkowana od lat i wszechstronnie przetestowana i ulepszana. Oczywiście dynamika w modelu 200 jest lepsza, ale na tym mi tak nie zależy, bo 125 w zupełności wystarczy do miasta i na weekendowe wypadu poza miasto. Niestety kombinowalny dualny hamulec w 125 to nieporozumienie. Miałem taki układ hamulcowy w peugeocie i zupełnie mi nie odpowiada. Co do sprzętu; przejechałem niespełna około 1000km i jestem super zadowolony. Zawieszenie doskonałe, lub prawie doskonałe, bo tył pomimo utwardzenia do maksimum na śrubie regulacyjnej w dwie osoby potrafi dobić na dziurach. Sam ważę 120kg więc u szczuplejszych użytkowników ten problem może w ogóle nie występować. Praca silnika poezja, spasowanie plastików takie sobie. Nic nie trzeszczy ale w kilku miejscach są wyraźne odstępy na łączeniach co w markowym sprzęcie nie powinno mieć miejsca. Zaskoczeniem był dla mnie fakt, że ten model produkowany jest w Wietnamie... tu niestety się załamałem, bo nie jest to budżetówka za małe pieniądze. Ta aprilia według moich preferencji ma tylko jedną wadę, mianowicie nie jest japońska :) a jakoś tak mam, że największe zaufanie mam do japońskiej motoryzacji. Sama jazda na tym skuterze jest mega satysfakcjonująca, komfort wspaniały, prowadzenie perfekcyjne. Po wypadach na dystansie 150km nie czuje żadnego zmęczenia, bólu tyłka czy kręgosłupa, kończąc jazdę zsiadam jak z relaksacyjnego fotela i pojawia się żal że to już koniec przejażdżki. Od 25lat mam prawko kat. A i jeździłem różnymi motocyklami i skuterami, ale na tej apce jazda to największa przyjemność. Myślę że trasa dookoła Polski byłaby czystą przyjemnością :). Jedno co mnie niepokoi to nowa konstrukcja silnika i być może tzw. "choroby wieku dziecięcego" wychodzące w pierwszych latach eksploatacji i wietnamska produkcja która przełożyć się może na niską jakość skutera. Poza tymi obawami wszystko jest na plus i znacznie lepiej jak w poprzednich skuterach yamahy i peugeota, a przyjemność z jazdy lepsza nawet niż w poprzedniej japońskiej pięcsetce. Jak kogoś nie przeraża fabryka w Wietnamie to osobiscie polecam, bo jazda tym skuterem to ogromna przyjemność i doskonałe prowadzenie. 8/10 gdzie 2 gwiazdki odejmuje za to, że przy takiej kwocie zakupu produkcja mogłaby spokojnie być w Europie.