Gość
Zrobiłem 700 km i jest wypas - lekki jak piórko, niesamowicie leży na głowie, wentylacja rewelacyjna, szybka nie paruje, a areodynamika to mistrzostwo świata - jade 220 km/h i bez problemu odwracam głowe - nic nie rzuca głową. POLECAM!
Gość: Darko
Najwyższa światowa półka - lekki, bardzo dobrze wykończony, miłe w dotyku wnętrze, rewelacyjna areodynamika i wentylacja(znacznie poprawiona w stosunku do rpha 10 bez plusa). Jedynie hałas przy otwartych wlotach bardzo dokucza, ale w sportowych kaskach to norma więc nie można z tego powodu zaniżać oceny. Szczerze polecam i śmiem twierdzić, że w podobnej cenie po prostu nie ma drugiego tak dobrego kasku.
Gość: Krzychu FZ1
W swojej kategorii cenowej chyba nie ma sobie równych. HJC wygrywa w testach ze znacznie droższymi shoeiami czy schuberthami. To prawda że jest bardzo głośny, ale kominiara na łeb i da się wytrzymać. Do przelotów poza miasto ponad 200km konieczne zatyczki. Wentylacja daje konkretnie po głowie, z kaskiem dostajemy mnóstwo akcesoriów + dodatkową szybe :) Na głowie leży jak ulał, arodynamika doskonała - nie rzuca nim nawet przy 270km/h(V-max fz1 ;>). Nie zmieniłbym go w tej chwili na nic innego.
Gość: Fat
Moim poprzednim kaskiem był popularny Shoei XR-1000, w którym przejechałem ok. 70 tys. km. W porównaniu z nim, RPHA10+ jest lżejszy, wygodniejszy, cichszy (!) i ma rewelacyjną wentylację. Waga, komfort, dopasowanie i mega wentylacja to największe zalety tego kasku. Jakość moze nie jest tak wysoka jak w Shoei (widać po wykończeniu paru elementów czy choćby lakierze), ale HJC jest znacznie tańszy, a do tego w zestawie otrzymujemy kilka wartościowych rzeczy (ciemna szyba, deflektor, podbródek). Moim zdaniem genialny stosunek jakości i możliwości do ceny oraz poważna alternatywa dla kasków droższych i bardziej renomowanych (np. XR1100 itp.). Dla niektórych wadą może być wizjer - ma on takie dziwne przetloczenie pod pinlock, które moze wchodzić w pole widzenia np. przy pozycji leżącej na sportach. Co ciekawe w lustrzance tego przetloczenia już nie ma, a sama zmiana szyby zajmuje jakieś 5 sekund :) Co tam jeszcze... Z pinlockiem nie paruje, bardzo dobra aerodynamika przy wysokich prędkościach, o wentylacji już mówiłem (przy ok. 15 st. C zamykam wszystkie wloty bo mi za zimno ;). Zdecydowanie polecam.
Gość: Brzoza
Rpha 10+ zastąpił AGV Stealth. Jest moim drugim kaskiem więc brak dużej skali porównawczej. Głośność podobna lecz wszystko inne o niebo lepsze. Jest miękki i miły w dotyku a mimo to trzyma sie świetnie. Aerodynamika przy 240 na nakedzie bardzo dobra. Bardzo podoba mi się skokowa regulacja szybki. Wentylacja w porównaniu ze Stealtem to bajka. No i cena która jest jak promocja !
Gość: P
Moim zdaniem garnek bardzo dobrze wykonany. To co najważniejsze aerodynamika świetna nawet przy duuuużych prędkościach,kask bardzo lekki 1250g, wentylacja działa świetnie i naprawdę chłodzi głowę w gorące dni. Kask bardzo dobrze leży na głowie i jest bardzo wygodny. Szyba z pinlokiem oczywiście nie paruje, bez niego mgiełka pojawia się bardzo szybko ale wtedy można nie dopinać szyby i jest ok (niedopięcie szyby zatrzaskiem wogóle nie wpływa na głośność) Wyciszenie kasku jest naprawdę świetne i w porównaniu z moim poprzednim Airohem wręcz zaskakująco dobre. Podczas jazdy nic nie podwiewa i szumi. Za tą cenę nie dostałbym chyba nic lepszego kask + 2 szybki + pinlock + nosek + podbródek + pokrowiec. Jestem z HJC bardzo zadowolony i polecam ten kask na 100%
Gość: Konrad
Super wentylacja, wygląd, doskonała areodynamika, wygodny. Jakby miał jeszcze blende przeciwsłoneczną to bym padł z wrażenia ;)
Gość
Pierwsze zdziwienie następuje po wzięciu kasku do ręki - nie czuć w ogóle żadnej wagi, podobnie po założeniu na głowe - ma się wrażenie że nic nam nie ciąży na głowie. Jakość wyściółki dobra, ale nieco poniżej kasków z najwyższej półki gdzie wnętrze jest z materiału podobnego do mikrofibry - tu mamy do czynienia z normalną bawełną? Nie jestem pewien, bo nie znam się na tym ale suma sumarum jest wygodnie i czysto. Zapięcie typu DD to dla mnie nowość, ale można szybko przywyknąć - dużą zaletą jest to że w ogóle się nie luzuje. Wloty wentylacyjne robią robote i kask konkretnie wentyluje głowe nawet przy niezbyt szybkiej jeździe, doczepić się można do małych pokrętełek regulacyjnych które nie są zbyt wygodne w obsłudze i ciężko w trakcie jazdy tym operować. Aerodynamika kasku na najwyższym poziomie - nie można się doczepić. Jako minus mogę wymienić brak blendy - niby jest to kask sportowy, ale shark ma blende w speed-r więc na pewno byłby to dodatkowy plius. Drugim minus dotyczy osób noszących okulary - niestety wsuwanie ich przez otwór nie jest zbyt łatwe, trzeba troche się namęczyć żeby weszły do środka. Ogólnie kask spełnia moje oczekiwania w 99% - zawsze znajdą się drogne minusy, ale przy swojej cenie rpha 10 plus jest jednym z najlepszych wyborów. Jakbym nie jeździł na ścigaczu to prawdopodobnie wybrałbym HJC IS-17 - ma blende, a wygoda i jakość wykonania moim zdaniem nawet minimalnie lepsza od RPHA10. Oba kaski testowałem i są super. POLECAM!
Gość
Zacznę od zalet: Waga naprawde daje rade - można jechać przez długi czas na nakedzie bez zmęczenia szyi i karku - za to plus gigant, oprócz wagi wyśmienita wentylacja - w zimne dni aż trzeba ją zamykać. Kask spełnia bardzo rygorystyczną normę bezpieczeństwa SNELL a nie tylko podstawową ECE2205. To co mnie najbardziej zdziwiło - RPHA10 nie jest zbyt głośny. Niestety ma on też minusy - regulacja wentylacji nie jest idealna - przedni wlot to wyłącznie otwarcie i zamknięcie, nie ma stanów pośrednich. Regulacja górnych wlotów też nie jest doskonała - pokrętełka są troche za małe i w rękawicach podczas jazdy nie zawsze da się je idealnie ustawić. Otwieranie szyby nieco dziwne - trzeba łapać za zaczep na samym środku, dla kogoś kto jest przyzwyczajony do zaczepu z boku z początku ciężko przywyknąć. Do tego kask ma nieco za mało miejsca z przodu - przy szybkiej jeździe szczęka styka mi się z przednią częścią kasku, jeszcze inna sprawa to nosek który też lubi dotknąć nosa podczas jazdy ;] Tyle minusów, ale oczywiście kask polecam - w tej cenie naprawde jest to rewelacyjny produkt, choć ostatnio widziałem XR1100 w cenie ok. 1400 PLN - w tym przypadku bym się zastanowił co kupić.
Gość: reed2
To i ja się podzielę, być może komuś się przyda. Wizualnie kask mi się mega podoba (malowanie Assen) zarówno grafika jak i kształt skorupy. To co wszyscy podkreślają jest super leciutki i ma doskonałą wentylację... do tego stopnia że musiałem taśmą pozaklejać wloty, bo przy 5 st. C w kominiarce jest bardzo zimno. W zestawie otrzymujemy dużo dodatkowych akcesoriów. Biorąc to pod uwagę cena robi się jeszcze bardziej atrakcyjna. Minus to moim zdaniem to że jednak jest głośny, porównując z poprzednim kaskiem Caberg Ego czyli niska półka to w tym jadąc 140 160 w trasie huk jest taki że uszy bolą. Bez stoperów nie polecam, chyba że ktoś chce stracić słuch. Poza tym mankamentem same plusy i mogę go polecić.
Gość: jasiu213
witam
tak szczerze powiedziawszy kask odebrałem dziś w malowaniu furia ale miałem ten kask na wekend zrobiłem w nim około 400km nie ukrywam że testówka była już nieco zużyta w sensie wygnieciona w środku ale kask zachowywał się znakomicie aero super nawet powyżej 200km/h wentylacja działa od 20km/h a wizjer ani troche nie miał zamiaru zaparować i ta jego waga prawie nic naprawde polecam chciałem kupić shoei ale sprzedawca polecił mi hjc i nie żałuje
Gość: Marcin
Przymierzałem wcześniej shoei xr-1100, Quest i ten nowy nxr. Nie wiem co to za dyrdymały, że hjc ustępuje im jakością, totalna bzdura. RPHA 10 plus jest porządnie wykonana, leży na głowie jak ulany, wszystko działa sprawnie i intuicyjnie, baniaka nie sposób w nim spocić. Ciemna szybka wygląda na czarna a wcale, aż tak mocno nie przyciemnia, uważam to za duży plus bo słońce nie przeszkadza a i późnym popołudniem można śmigać. To, że nie jest mega wyciszony to wiadomo, ale nie jest też głośno, bez przesady to kask torowy który świetnie spisuje się jako turystyczny. Po trzech godzinach na głowie nie czułem dyskomfortu, nie uwierał, nie cisnął, nie kuł a mimo wszystko mocno przylegał. Polecam ten kask, ja jestem mega zadowolony i oprócz radości z jazdy mam dodatkową radość ze śmigania w tym kasku :)
Gość: AdaS
Mega garczek! bardzo leciutki wcale go nie czuc na glowie. Bardzo dobra wentylacja. Ktos nizej napisal ze brak blendy... Trzeba bylo kupic sobie Rpha ST i shark speed-r nie jest typowym sportem tylko turystyczno sportowym rondelkiem z blenda...
Szyba czy to z pin lockiem czy bez jeszcze mi ani razu nie zaparowala. jedyna rzecz ktora moze na poczatku draznic to ciezkie sciaganie (uszy malo nie zostaja w srodku) ale z biegiem czasu wszystko jest ok.
Jesli chodzi o bezpieczenstwo to 5* w testach Sharp-a
max w testach Motorada (motocykla)
w tej cenie konkurencja nie istnieje....
Gość: ZeuS22
Używam tego kasku od niedawna i muszę powiedzieć, że wydając 1300zł jestem w 100% zadowolony! Wspaniałe wyloty przez które powietrze wchodzi jakbyśmy się zaciągali nosem. Otwierany wlot do ust też daje radę (choć mógłby być regulowany a jest tylko góra-dół). Kasku praktycznie nie czuć na głowie ponieważ jest bardzo lekki. U mnie na nakedzie aerodynamika przy 120km/h nie powala ale daje radę chyba, że jeszcze nie umiem jeździć (prawko dopiero zrobione). Wyciszenie słabe ale to kask sportowy wiec nie spodziewałem się szału. Komfort - pełna zasłużona 10! Przy pierwszym dopasowaniu leżał jak ulał i tak już zostało. Polecam
Gość: Pikaczu
Używałem AGV ale po 9 latach za bardzo się rozbił i nowy zakup to RPHA.
Za 1200zł chyba nie ma lepszego sportowego kasku.
Wady:
1. Głośny już przy 70km/h mocno szumi.
2. Spartański, niezbyt wygodny, ale to kwestia indywidualna.
3. HJC ma zrąbaną rozmiarówkę koniecznie przymierz kask przed zakupem.
Zalety:
1. Lekki.
2. Super aerodynamika.
3. Dużo dodatków.
Gość: Dzida
Kask kozak, rewelacja. Lekki, szyba nie paruje, świetna wentylacja ale najwiekszą jego zaletą jest aerodynamika, nie ważne czy lecisz 150 czy 250 kask idealnie leży, nie podwiewa. Śmiem twierdzić, że za tą cenę, biorąc pod uwagę dodatki nie ma nic lepszego.
Gość: Adam
Używałem i po ponad pół roku się go pozbywam. Kask niesamowicie głośny, wentylacja dobra ale po kasku torowym spodziewałem się więcej, pole widzenia bardzo dobre. Na plus przemawia zdecydowanie rewelacyjna aerodynamika (chociaż też spodziewałem się lepszej, kask jest stabilny przy każdej prędkości, ale powyżej 200km/h czuć napór powietrza na garnek) i waga.
Na poważny minus poza głośnością (nawet jak na kask torowy, wystarczy sprawdzić Sharka Race-R Pro lub X-Lite 802) jakość wykonania. Osłona noska regularnie odpada przy jeździe z choćby lekko uchyloną szybką, przy ściąganiu kasku często odpada fatalnie zamocowana na pinach osłona podbródka, lakier rysuje się jak głupi (w wersjach Monster i Lorenzo podobno problem z lakierem nie występuje), dodatkowo po pół roku jazdy w kasku za bagatela 1800zł odkleił się sam z siebie EPS od skorupy kasku powodując koszmarne trzeszczenie garnka podczas jazdy!
Apropos jakości wykonania wystarczy przytoczyć też fakt z jednego z wyścigów MotoGP z tego sezonu kiedy Lorenzo pół wyścigu przejechał z przesłoniętymi oczami, bo w RPHA 10+ odpięło się górne wnętrze kasku...
Gość: Pietro
Kask o bardzo dobrej aerodynamice nawet na nakedzie - po przesiadce z Lazera Bayamo to był szok w tym temacie. W cenie standardowych malowań czyli 1000zł-1200zł to bardzo dobry garnek. Natomiast płacić za malowanie Lorenzo czy Grafitti w okolicach 2000zł to ogromna przesada bo kask nie jest tyle wart.
PLUSY:
- nie da się w nim jeździć w okularach, ból w skroniach masakruje po 100km ( subiektywna opinia )
- wentylacja super w ciepłe dni, niestety kiedy jest chłodno to nawet po zamknięciu górnych wlotów piździ zimnem nadal prawie tak samo
- łatwa i intuicyjna obsługa nawet w rękawicach - wloty, szybka itp.
- lekki, nie czuć go prawie na głowie
MINUSY:
- bardzo głośny kask, wiem sportowy ale jednak chyba za bardzo
- wieje po łbie nawet po zamknięciu wlotów
- krótki pasek przez co nie da się zdjąć go bez rozpinania DD
Głośniejszy od Lazera Bayamo?
Gość: JASIU213
WITAM
ŚMIGAM W NIM PÓŁTORA ROKU A WIĘC WENTYLACJA BARDZO DOBRA SUPER LEKKI WYŚCIÓŁKA MIĘCIUTKA AEORODYNAMIKA OKI JEST GŁOŚNY ALE TO SPORT TAKŻE NIE JEST TO WADA ALE JAKOŚĆ JEGO WYKONANIA DRAMAT SZYBKA PRZEZROCZYSTA PORYSOWAŁA SIĘ STRASZNIE ZA TO TYP SMOKE SPOKO NIE MA ANI RYSKI PODCZAS ŚCIĄGANIA POŁAMAŁ SIĘ WINDSHOT WLOT POWIETRZA POŁAMAŁ SIĘ U GÓRY ZA TĄ KASĘ MOGŁO BYĆ LEPIEJ
Gość: RSek
Kask super. Jeździłem wcześniej w LS2 i innych chińskich kaskach. Więc nie mam porównania do kasków lepszej jakości. Ale jadąc w RPHA jest duży komfort, aerodynamika na wysokim poziomie. Przy 150 km/h nie rzuca kaskiem, wszystko trzyma sie głowy. Kask nie paruje w ogóle (testowany przy 1*C. Wentylacje czuć mocno, jedyny minus to, że nie można jest całkowicie zamknąć. Do 100 km/h jest cicho. Potem już jest głośny.
Gość: MARCIN
Kask super, długo się zastanawiałem i dołożyłem trochę kasy i kupiłem RPHA 10+ w malowaniu furia czarno-biały i teraz nie żałuję że dołożyłem wentylacja super, szybka nie paruje w końcu (pinlock super sprawa), do cichych nie należy ale to nie turystyk tylko czysty sport. Jadąc 200+ to ruszam normalnie głową i nie rzuca aerodynamika super, no i po założeniu ciemnej szybki kozak....
Gość: frost
za ta kase powinien byc mega,a jest lekki i ladny,szyba porazka,paruje,nawet z pinlockiem,w poprzednim fg15 lumix nie parowala,w bardziej ekstremalnych warunkach nawet.podbrudek mocowanie to jakas kpina,urywa sie odrazu,to najgorszy kask jaki kupilem,a mial byc naj,szukam wlasnie innego,a to wraca do pudelka,za ta kase nie warto.
paruje,ale po bokach,troche sie do niego przyzwyczailem,ale to nadal nie to,kolejny minus szyba sie latwo rysuje,nadal tylko 4.
Chyba żartujesz z tym parowaniem pinlocka.
Gość
Kupiłem w tamtym sezonie i ani troche nie żałuje żadnej złotóki wydanej na niego. Kupiłem w malowaniu Grafitti Lorenzo i wygląda kozacko. Teraz o użytkowaniu. Kask troszkę głośny co przy sporcie typowym jest normą więc wadą to nie jest. Wyściółka i dopasowanie idealne. W zestawie podbródek deflektor pinlock i czarna szybka więc można skompletować na każdy rodzaj pogody. Ja osobiscie deflektor na nos mam zawsze tylko podbródek na lato odpinam by polepszyc wentylacje, która i tak jest super. Przy otwartej wentylacji z góry i z dołu czuć jak wiaterek chłodzi głowę. Nawet w najgorętsze dni upał nie doskwiera. Wygląd, wykonanie i użytkowanie pierwsza klasa
Gość: jamacha
Latam w nim jeden sezon i zgadzam się, że trzeba wiedzieć, że to sport i ciszy w nim nie uświadczysz(jeżdżę ze stoperami na dłuższe przeloty). Poza tym, wszystko jak w opisach powyżej. Osłona podbródka i mocowanie nie jest najlepsze. Ja już wymieniałem i zawsze w zapasie wożę ze sobą jeden. Na początku użytkowania, podczas otwierania szybki, potrafiła mi w rękach zostać, ale potem już delikatniej otwierałem. Dobrze dopasowany (jak dla mnie) i nie lata, nawet powyżej 200 km/h na nakedzie. Łatwy w czyszczeniu. Czasem wentylacja robi psikusa i jak coś w czasie jazdy zacznie swędzieć od delikatnego powiewu, to nie ma szans, trzeba stawać i ściągać garnek i się drapać...;-) Ale to tyle niedogodności. Garnek ok. Lakier dalej jak nowy, malowanie biały-czerwone dwa pasy.
Interkom wejdzie?
Gość: tommy
świetny kask za te pieniądze. Kask jeden z najlepszych na rynku. Bardzo dobrze wykonany, świetne dopasowanie i trzymanie na policzkach, co powoduje, że nie ma prawa się ruszać nawet powyżej + 220. Według mnie ma dobre wyciszenie, jak na kask sportowy. Oczywiście nie wyobrażam sobie jazdy na szybkim moto bez zatyczek czy słuchawek. Dobra aerodynamika i przede wszystkim rewelacyjna wentylacja, nawet w największy upał po otwarciu wlotów jest bardzo przyjemnie. Istotnym plusem też jest bardzo niska waga, dwie szybki w zestawie + pinlock. Jedynie zapięcie mogliby zrobić microlock, a nie DD, bo jest po prostu wygodniejsze. Ogólnie bardzo polecam i trudno kupić coś lepszego w tej cenie, porównywalny jest jedynie shark speed r.
Gość: China7
W kasku zrobiłem ponad 3000km
Najwygodniejszy kask jaki miałem okazje przymierzać, dlatego się zdecydowałem. Niesamowicie lekki. Aerodynamika równierz niezła, aczkolwiek zdarza się, że przy większej prędkosci wchodzi w nieprzyjemne wibracje. Wentylacja na szczęce jest w porządku, z wyjątkiem tego, że tylko środkowy wlot jest zamykany. Po bokach mamy wloty bez zamknięcie, które w chłodniejsze dni musiałem zaklejać taśmą. Wentylcja czołowa to jest jakieś tragiczne nieporozumienie. Ogromne wloty i....nic. Ona po prostu nie działa wcale. Nie czuć absolutnie żadnej różnicy czy jest otwarta czy zamknięta. Wizjer sam w sobie bardzo fajny, podoba mi sie również jego domykanie na środku. Pinlock działa znakomicie, nie ma parowania nawet w temperaturze poniżej 10 stopni. Niestety pole widzenia w pionie jest bardzo słabe. W mocnym pochyleniu na baku praktycznie nie da sie jechać a to miał być sportowy garnek. Nosek musiałem od razu zdjąć, bo jest tak wielki, ze mocno ograniczał pole widzenia Największa z wad jakie zaobserwowałem jest dość nietypowa - W kasku hula wiatr, który wpada od spodu (jeździłem zawsez z kurtynką - podbródkiem i zawsze w kominiarce) Jest to bardzo nieprzyjemne i oczywiście powoduje, zę w kasku jest potwornie głośnio. Wydaje mi sie, ż wysćółka na kołnierzu jest zbyt cienka. Powinna ściślej przylegać do szyi. Nie polecam matowego wykończenia. Wierzchnia warstwa farby schodzi z plastikowych elementów jak spoiler i wloty powietrza.
Jeździłem w tym kasku jeden sezon, około 10'000 km na Hondzie Hornet 600cc PC41 (naked).
Zacznę od plusów:
- czarny wizjer w zestawie, spisuje się świetnie. Z pinlockiem można jeździć w zimne słoneczne dni bez obaw o zaparowanie.
- Zacisk wizjera, sprawdza się dobrze i jest łatwy w otwieraniu. Całkiem fajnie ogranicza hałas przez uszczelnienie wizjera.
- cena, można znaleźć naprawdę fajne okazje (szczególnie teraz, kiedy wyszedł z produkcji)
To właściwie tyle, teraz minusy:
- Jakość lakieru - Tak, wiem że czarny połysk to lakier dość newralgiczny, ale w tym kasku jest on wykonany wręcz fatalnie. Po dwóch dniach użytkowania kask był cały w drobnych rysach, które powstawały nawet od przejechania rękawicą... Tak jakby była tylko jedna, bardzo miękka warstwa klaru.
- Ogólna jakość wykonania - Kask kupiłem jako mocno przylegający do twarzy. Po 4 tyś. km wyściółka ubiła się tak, że mogłem go sobie obkręcić o kilka centymetrów w lewo i w prawo. Pranie wyściółki nie pomogło. Materiał z jakiego wykonana jest wyściółka również sprawia wrażenie dość taniego i tandetnego, aczkolwiek nigdzie się nie porwał. Po około 5 tyś. zaczął trzeszczeć :) Pewnie plastiki z wentylacji zaczęły puszczać.
- Frontowa wentylacja - boczne wloty są niezamykane (!) co powoduje notoryczne wianie w twarz i w oczy. Pomaga zaklejenie wlotu taśmą od wewnątrz, ale halo... To jest kask który kosztuje ponad 1000 zł!
- Wygoda - to pewnie kwestia indywidualna. Mam pociągłą twarz i jak już mówiłem, po ubiciu wyściółki kask przestał być wygodny i zrobił się odrobinę luźny. Kaski Shark pasują dużo lepiej do mojej twarzy.
- Ergonomia - Jeżdżę nakedem, powyżej 140 km/h kask zaczyna drgać od naporu powietrza. Przesiadłem się teraz na Shark Speed-R i różnica jest ogromna. Shark utrzymuje się w poziomie nawet do 170 km/h.
- Hałas - nie będę się wypowiadał w tej kwestii. RPHA to kask sportowy.
Jeśli ktoś będzie miał jakieś pytania przed zakupem tego kasku, serdecznie zapraszam. Według mnie jest to opcja przereklamowana i w takiej cenie można znaleźć fajniejsze garnki.
Gość: Kubix96
10+ mam od prawie 4 lat. Zrobione w nim juz dużo kilometrów. Ogólnie byłem z niego bardzo zadowolony, aerodynamika jak najbardziej na plus, tak jak i system domykania wizjera.
Wentylacja nie idealna ale daje radę, przy 100+ czuć "wiatr we włosach". Niestety dosyć głośny, ale to miałbyć kask sportowy więc to nie minus. Jak na ulicę super.
Niestety cała euforia opadła w momencie pierwszego wyjazdu na tor. Nie trzeba zejść na kolano żeby utracić prawie całkowicie widoczność w złożeniu. Stan wizjera jest bardzo niski przez co w złożeniu zasłania on widok na to gdzie jedziemy. Na początku próbowałem poprawiać ale to nic nie daje. Są patenty ze szmatką na głowie żeby podnieść kask chociaż o 5mm ale nie o to w tym chodzi.
A więc, do miasta, na trasę itp. jak najbardziej polecam. Na tor już absolutnie nie. Podobno to samo dotyczy się RPHA 11. Brak HJC w obecnym paddoku MotoGP jednak coś mówi...