
Gość: Harry
Od tego sezonu (2013) jeżdżę właśnie na GSXR 600 k7. Motocykl świetny, szczególnie po zmianie wydechu, mapy oraz przełożeń. Bardzo dobrze się prowadzi, jest sztywny, dzięki seryjnemu amortyzatorowi skrętu nie wpada w shimme. Osiągi jeśli chodzi o przyspieszenie są na prawdę świetne, jednak dopiero po przekroczeniu 10tyś obrotów, wcześniej motocykl przyspiesza ale szału nie robi. Jest wygodny, ale do czasu. Po przejechaniu więcej niż 150 km zaczynają drętwieć ręce. Zawieszenie na plus. Jest sztywne, ale nie przesadnie. Hamulce nawet na serii swietnie hamują, nawet jak się je mocno rozgrzeje. Świetna maszyna do czasu gdy nie zaczynają sie dziać problemy. U mnie wystąpił błąd C41 przez co w moich oczach motocykl traci uznanie. Ogólnie polecam, nawet bardzo, ale przed zakupem lepiej pojechać na serwis żeby go sprawdzili.


Gość: slomek
Po przejechaniu 8 tys. km trochę napiszę o motocyklu.
W zasadzie od tej konstrukcji zmieniło się projektowanie motocykli w Suzuki. Motocykl nie jest najlżejszy w swojej klasie ale za to bardzo zwrotny, ładnie się kładzie w zakrętach i dobrze przerzuca. Amortyzator skrętu dodawany seryjnie spełnia swoją rolę. Pozycja na motocyklu jak na sport jest wygodna, przelot do 500 km jest możliwy.
Dodatkowo motocykl ma wyświetlacz biegów i shiftlighta natomiast nie posiada ABSu.
Na plus:
- silnik nie do zajechania
- dobre prowadzenie
- niezłe osiągi
na minus:
- idiotycznie skonstruowane owiewki, boczek składa się z 7 elementów razem z pługiem i osłoną termiczną
- regulator napięcia potrafi się zagotować
- seryjne klamki chyba bez zmian od modelu k1 - od razu do zmiany
- trudny dostęp do płynu chłodniczego
podsumowanie:
jeśli szukasz 600 do jazdy na codzień i do dzidowania, motocykl jak najbardziej polecam. Jeśli chcesz tylko śmigać po nocach to lepiej kupić R6. Suzuki powinno odwdzięczyć Ci się niezłym spalaniem, możliwością zrobienia większej trasy i generalnie trwałością.


Gość
Dobry na tor i na ulice, wygodna pozycja, dobre zawieszenie, świetne prowadzenie. Niestety ma swoje wady - główna to umiejscowienie regulatora napięcia w pobliżu chłodnicy i kolektorów przez co szlag go trafi prędzej czy później(trzeba troche porzeźbić i przenieść go na bok w okolicach owiewki żeby miał dobre chłodzenie). Heble w k6 i k7 też nie są za dobre i to nawet porównując do bardziej turystycznych maszyn jak fz6. Ogólnie jednak sprzęt naprawde świetny i znakomicie wygląda w czarnym kolorze :) Polecam.

Motocyklem jeżdżę od 2 sezonów, wcześniej śmigałem GSXR 750 SRAD
Moja Suzi spełnia praktycznie wszystkie moje wymagania i oczekiwania jakie mam odnośnie motocykla sportowego. Bardzo dobrze się prowadzi, osiągi i zawieszenie też są znakomite. Hamulce posiadam w stalowym oplocie, klocki złote Nissiny , a tarcze NG. Lekko dotknę klamki hebla , a motocykl staje w miejscu. Jedynie pozycja nie jest do końca wygodna i przy dłuższych trasach bywa lekko męcząca... Ale to nie jest turystyk tylko sport :)

Dołączone zdjęcia