Nolan N85

Jak dla mnie to najlepszy kask jaki można mieć do 800 PLN. Pełne wyposażenie - pinlock, wyjmowana wyściółka antyalegriczna, blenda przeciwsłoneczna, szybka odporna na zarysowania. Kask świetnie leży na głowie, ma super wentylacje, jest bardzo wygodny. N85 może spokojnie nawiązać równą walke ze znacznie droższymi modelami innych producentów, a kosztuje połowe z tego.

Kask bardzo fajny - dobrze leży na głowie, jest dość lekki, wentylacja daje rade. Nie jest też przesadnie głośny.

Jego minus to pinlock - po jakimś czasie rysuje szybę wizjera. Gwarancja tego nie obejmuje. Jak kupować N85 to tylko z nowszym pinlockiem z silikonową uszczelką, która nie rysuje wizjera.

Według mnie główna wada N85 to wyciszenie. Jest naprawde głośny. Poza tym mankamentem to całkiem porządny garnek.

Dobry kask do jazdy turystycznej. Do nieco szybszej powyżej 200 polecałbym jednak coś bardziej sportowego, bo N85 przy większych prędkościach nie jest tak stabilny i czasem rzuca głową na boki. Kolejna wada to pinlock - są dwie wersje. Jedna z podkładką silikonową, druga bez. Jak kupicie ten bez to może się zdarzyć(a wręcz na 99% się zdarzy), że szyba porysuje się na brzegach tam gdzie styka się z pinlockiem. W wersji z silikonową podkładką takich efektów nie ma.

Super kask. Bardzo duża wygoda, rewelacyjne wykonanie. Po trzech latach nic się nie przeterło, nie odpadło. Wyściółka wciąż w doskonałym stanie - poprzedni kask po tym czasie był już do wyrzucenia. Nolan trzyma się świetnie i nie myśle nawet żeby go wymieniać. Areodynamika całkiem w porządku - jeżdże na nakedzie, więc nie powiem jak się zachowuje przy 250+ :) Minus jak już poprzednicy wspomnieli to hałas - przy 160 zaczyna się tornado i nie można nic z tym zrobić. Jak pochylam kask w kierunku kurtki to ustaje, czyli bierze się on spod dolnej części kasku. Jak ktoś chce jechać na dłuższą trase to jedyne wyjście to kupna stoperów do uszu, bo jazda z takimi prędkościami w N85 to męczarnia. Co do pinlocka to mam wersje z silikonową uszczelką - jak na razie wszystko gra i nie porysował mi się wizjer. Sam pinlock też daje rade - nie udało mi się go jeszcze zaparować. Jak już coś paruje to moje okulary ;/ Ogólnie kask jest godny polecenia. Daje 9/10

Mógłby spokojnie stanąć do walki o tyuł najgłośniejszego kasku na świecie :/ Bez zatyczek nie podchodź.

Polecam ten kask. Wygodny, lekki, dobrze wykończony, nie paruje. Szkoda tylko że skorupa nie jest kompozytowa. Wyciszenie słabe, ale zatyczki rozwiązują problem. Prawda jest taka, że nawet najcichsze kaski nie są zdrowe dla słuchu i w każdym powinno się jeździć w zatyczkach. Moja ocena: 8/10.

Polecam ten kask. Rewelacyjna jakość - jeżdże już czwarty sezon i kask wygląda świetnie. Lakier wygląda jak nowy, a wyściółka się nie zmechaciła. Szybka tylko się porysowała od pinlocka, ale wymieniłem na tą z podkładką silikonową i nie ma problemu. Wyciszenie nie ma co ukrywać kiepskie, jednak przyzwyczaiłem się do jazdy w zatyczkach i nie chce już jeździć bez nich. Polecam zatyczki firmy alpine stworzone specjalnie dla motocyklistów. Są rewelacyjne. Nawet najcichsze kaski nie dadzą tego co porządne zatyczki. Według mnie N85 to kask bardzo dobrej jakości.

N85 naprawde daje rade - wygodny, bezpieczny, ma doskonały antifog i nie przecieka w deszczu. Największa wadą jest słabe wyciszenie, ale jak ktoś napisał - można zaopatrzyć się w stopery i cieszyć się jazdą w ciszy.

Jestem zadowolony z tego kasku, ale jakbym miał teraz wybierać to raczej bym kupił coś innego. N85 ma dużo zalet, ale jest potwornie głośny.

Shoei XR-1100 też jest głośny i jakoś nie widze tylu głosów krytyki co w przypadku Nolana. Rozwiązanie mam proste - po mieście latam bez stoperów bo wole słyszeć co się dzieje dookoła, a jak wyruszam w trase to stopery do uszów i kłopot z głowy. N85 to świetny garnek - dobrze wykonany, ma skuteczną wentylacje i wbudowaną blende. Przy włączonych przednich wlotach powietrza nie paruje nawet przy 2 st. celcjusza. Wyściółka jest antybakteryjna i można ją w całości wyjąć do prania. Ma też fajne zapinanie(moim zdaniem dużo wygodniejsze od podwójnego DD). Dodatkowy plus to blenda. Dla mnie N85 jeden to z fajniejszych kasków jakie miałem na głowie.

Z jednej strony fajnie się w nim jeździ, jest wygodny, wentylacja działa ok, ale po 100 km strasznie męczy hałas, a zatyczek jakoś nie toleruje. Prawdopodobnie w tej zimie będe zmieniał na coś cichego - może Schubertha C3.

Ja polecam N85. Bardzo fajny kask - wykonanie na najwyższym poziomie, dobrze leży na głowe, jest bezpieczny(4*), ma blende i bardzo fajną wyściółke. Co do wyciszenia - wszystko zależy od tego na jakim motocyklu jeździmy. Jak przejechałem się na nakedzie to hałas był okrutny, natomiast na moim DLu jak schowam się za owiewke to jest cichutko i przyjemnie, chociaż wtedy wentylacja nie jest wtedz taka wydajna jak w wyprostowanej pozycji. Ogólnie Nolan to bardzo dobra i solidna firma.

Ja także polecam N85 - jeżdże w nim od 3 lat i bardzo sobie chwale. Wyciszenie nie jest może jego mocną stroną, ale poza nim kask naprawde fajny. Wygodny, niezła wentylacja, szybka z porządnym pinlockiem i blenda przeciwsłoneczna, którą łatwo się obsługuje nawet w rękawicach. Na pewno kupiłbym go jeszcze raz.

Jestem umiarkowanie zadowolony z tego nolana. Zalety to bardzo dobry pinlock i wentylacja, natomiast główne wady to hałas i przeciętna areodynamika. Przy szybszej jeździe da się też odczuć jego sporą mase - przy prędkości 200km/h zaczynają boleć mięśnie karku, a dodam że chodze regularnie na siłownie i nie należe do osób słabawych. Moja ocena to 7/10.

Plusy:
+ Wygodne i miękkie wnętrze
+ Niezła wentylacja
+ Fajne malowania
+ Nie zużywa się zbyt szybko
+ Świetny pinlock

Minusy:
- TRZESZCZY!!!
- Pinlock rysujący szybe
- Głośny

Odradzam ten kask. Po dwóch godzinach jazdy ze średnimi prędkościami 160-180 dosłownie można ogłuchnąć. Hałas w środku jest tak duży, że aż zatyka mi uszy.

Mimo 4 lat na karku kask trzyma się dobrze i jest nadal wygodny. Wyściółka się nie ubiła, wentylacja wystarczająca, szybke wymieniłem + pinlock silikonowy - nic nie paruje, a przy tym nie mam rys na styku pinlock szybka. Areodynamika też na niezłym poziomie. Ogólnie kask wart polecenia choć bez zatyczek jazda raczej niemożliwa.

Witam was. Posiadam nolana n85 do 4 lat i zaplacilem za niego 1100zl. Posiadam tez shoei xr 1100 od ponad roku i kosztowsl mnie niecale 1400 zl (pazdziernik wyprzedaz kolekcji, warto poczekac bo mozna kupic za polowe kasy). Robimy ze znajomyni ok 20 tys. km. rocznie i wiem ze nola moge polecic osoba jezdzacym wokol komina a shoei na dlugie trasy. Poruwnywanie ich do siebie jest nie poważne wedlug mnie smieszne.

Jeżdże w nim już od 3 lat - o zaletach już chyba sporo było powiedziane więc nie będe się powtarzał. Co do minusów to zauważyłem ich kilka - po pierwsze brak zapięcia DD bez którego nie wjedziemy na żaden szanujący się tor motocyklowy, po drugie hałas i to konkretny, po trzecie - powietrze podwiewa od dołu i przy niskich temperaturach zdarza się że aż oczy łzawią, po czwarte - blenda nie ma żadnego antyfoga - podczas chłodniejszych dni jak rano wyjeżdżam do pracy to jest cała zaparowana. Moja ocena 7 - nie jest to może najwyższa półka, ale kask daje rade i nie jest za drogi.

Parę uwag na temat tego kasku. Model sprzed trzech lat.
1. Dopasowanie. Idealne. Mierzyłem wiele kasków z różnych półek cenowych. Tan najbardziej mi pasuje. Ale oczywiście to ZAWSZE jest sprawa indywidualna. Nie można tego brać, jako kryterium do końcowej oceny kasku. Ja od tego zacząłem, bo miałem z tym długą i ciężką przeprawę.
2. Ciężar. 1400g z groszami. To przy dłuższej jeździe jednak się czuje. Trochę rzuca głową przy wyższych prędkościach.
3. Materiał wykończeniowe wewnątrz.
Trzy lata intensywnego użytkowania, czyszczenia, itd. Dały radę. Choć gąbka w okolicach policzków i żuchwy ubiła się i nie ma już tego trzymania. No ale to trzy lata.
4. Wentylacja. Jednym słowem-przyzwoita. Czołowa zdecydowanie lepsza niż ta w okolicach brody.
5. Pinlock. No to tutaj zupełnie niedopracowane. W wersji jaką go kupiłem, pinlock nie miał sylikonu. Pierwsze ślady porysowania miałem już po około 3-5 tygodniach. Z czasem oczywiście to postępowało. Zbyt późno zdecydowałem się na wymianę pinlock'a z silikonem, bo doszło do porysowania szybki.
6. Szybka. OK. rzeczywiście odporna na porysowania, ale tylko od zewnątrz. Od strony pinlock'a miękka jak roztopiony wosk.
7. Blenda. Bez szału. Osobiście zdecydowanie lepsze blendy są w np. Sharkach, no ale to już minimalnie wyższa półka.
8. Głośność. No to tutaj to już kompletne dno. Przy prędkościach miejskich daje radę. Prędkości przelotowe (drogi szybkiego ruchu i autostrady)-masakra.

Ogólna ocena: 7
Duży minus (dwie gwiazdki) za hałas, mniejszy za pinlock'a bez silikonu.

Zdecydowanie Polecam,
Kask w dobrej cenie, odpowiednia jakość - skorupa mega mocna fakt nie jest zbyt cichy ale z moim porzednikiem to jest niebo :) super trzyma się na głowie nawet zapinać nie trzeba
OGólnie polecam

Mam go od marca, od kiedy to wznowiłem swoje dojazdy do pracy skuterem. W zimne dni oprócz parowania szybki (nie mam pinlocka) nie sprawiał mi kłopotów. Było mi w nim ciepło i przyjemnie pomimo niskich temperatur. Do tej pory żadnych problemów z gardłem. Trzyma się dobrze głowy, nie czuje się jego wagi. Dość szczelny i cichy (na początku) kiedy ubiły się w nim gąbki było już gorzej. Nie wyobrażam sobie jechania w nim na czymś dużo szybszym niż skuter. Gdyby miał grubsze gąbki, mniej ubijające się byłoby dużo lepiej. Na skuterze nie jest źle, nie jest głośno ale jest też daleko od bycia cicho. Wentylacja taka sobie, dałoby się ją zrobić lepiej. Momentami nie domaga niestety a jak będzie w upalne dni to jeszcze czas pokaże. Często łatwiej uchylić szybkę na 1 stopień w celu odparowania i wietrzenia niż liczyć na otwory wentylacyjne.
Blenda przeciętna, nie wyróżnia się niczym szczególnym. Opuszcza się łatwo, nie skrzypi, nie opada sama i ściemnia obraz wystarczająco dobrze. Wersja special nie ma miejsca na Ncom, nie ma również pinlocka w zestawie ale jest też tańsza. Szybka bardzo mocna, żadnych zarysowań po 2000km, łatwo ją wyjąć i wyczyścić.

Jeżdżę nim już czwarty rok. Najpierw na CBR1000RR, teraz na HD Night Rod. Ogólnie polecam. Bardzo dobry kask. W tym przedziale cenowym lepszego nie spotkałem. Przy większych prędkościach, powyżej 250km/h (na CBR'ce oczywiście) mocno rzuca głową, ale też nie mam porównania do innych kasków, więc może w każdym tak jest :) Night Rodem najszybciej jechałem ok. 220 km/h i głowa też dostaje popalić - pozycja na tym motocyklu wymusza branie na klatę oporów powietrza i nie ma się za czym schować. Do jazdy spacerowej świetny kask. Zaparował mi raz, ale na szkoleniu enduro - jeżdziliśmy GS'ami w deszczu. Normalnie nie zauważyłem problemu. Gdyby ktoś chciał do niego kupić dedykowany zestaw bluetooth to nie polecam.

Ogólnie kask oceniam jako bardzo dobry w tym przedziale cenowym i polecam.
Wie ktoś gdzie kupie wyściółkę do tego kasku?

Zalety:
-dobra jakość wykonania i materiały
-dobre dopasowanie, wygoda i nie przestrzelona rozmiarówka
-łatwe zakładanie i zdejmowanie, bez obrywania uszu i miażdżenia czaszki
-skuteczna blenda z wygodnym mechanizmem opuszczania
-pinlock (do dokupienia)
-miejsce na fabryczny komunikator
-bardzo dobry stosunek cena/jakość

Wady:
-kask jest głośny. Nawet nie chodzi o szum powietrza, bo tu nie ma tragedii, ale o brak izolacji od dźwięków otoczenia/silnika. Dokupiłem osłonę podbródka, ale niewiele to zmieniło. Z zatyczkami do uszu OK.
-wentylacja jest, ale bez szału. Przeciągów raczej nie należy się spodziewać.