Alpinestars GP Pro

Rękawice rewelacyjne pod każdym względem. Wykonanie, komfort, super wygląd. Polecam kademu i radzę nie dać się skusić na niską cene na Allegro. AStars to najchętniej podrabiana firma odzieżowa.

Mam je i są naprawde super. Nie ma nawet czego się przyczepić. Niestety to prawda że jest cała masa podrób na allegro. Ludzie kupują je i potem narzekają, że się rozleciały po roku. Prawdziwy A* nie ma prawa rozlecieć się po roku czasu.

Nie jestem może doświadczony i są to moje pierwsze rękawice więc moja opinie może być mylna. Kupiłem jedna rękawice z wyższej pułki aby za rok nie zmeniać.
Jeżdze w nich sezon i oznak zużycia (napisy, paski, szwy, itd.) wszystko ok.
Uwaga na podróby z allegro. Dzięki temu mają chyba tak złą opinię bo większość użytkowników jeżdzi w podróbach. Jeżeli rękawice się prują i przeciraja rzy normalnej jeździ to nie chce wiedzieć co będzie przy ślizgu.

Rękawice z najwyższej półki...bardzo dobrze wykonane, świetnie leżą na rękach, mnóstwo ochraniaczy cienka ale bardzo wytrzymała skóra, dobre czucie manetki....Rękawice typowo sportowe z bardzo dobrą wentylacją. Przez wiele lat uważane za najlepsze rękawice sportowe - używane przez wielu zawodników moto gp. Szczerze polecam oczywiście oryginały, bo miałem styczność z podróbkami z allegro za 3 razy mniejsze pieniądze, wygląd ten sam ale robota chinoli nie powala. Skóra, szwy, usztywnienia, kevlar to całkiem inne materiały, po sezonie góra dwóch na śmietnik....

Od paru miesięcy jestem szczęśliwym posiadaczem.Zrobilem sporą inwestycję ale było warto.Konkretne wykonanie świetne czucie kierownicy. Mały dyskomfort daje połączenie małego palca ale to kwestia przyzwyczajenia. Zamawialem z Hiszpanii było taniej niż w naszych sklepach.Rozmiar się zgadza.

Plusy:
- wygoda (miekka skóra choć gruba, czucie manetki i klamek bdb.)
- wentylacja (łapa sie nie poci nawet w duży upał)
- Ochrona (dużo dobrych ochraniaczy + kevlar)
- wytrzymałość (tysiące km, setki godzin jazdy i szlif - a rekawice dalej w formie )
Minusy:
- CENA!! (uwaga na podróby jest ich MNÓSTWO, 99% ofert w internetach to podróby, na prawdę, ale łatwo to poznać, dlatego lepiej iść do sklepu)
- mi przemokły i lekko zafarbowały mi palce (raz)

Posiadam rękawiczki model 2015 i są po prostu idealne. Po 4 godzinach w upale nawet palce mi nie zafarbowały. Kolega ma takie z allegro za 400 zł i jedna rękawiczka jest ciaśniejsza od drugiej i w jednej mały palec jest dziwnie wykręcony. Warto dać więcej i mieć pewność niż dać 400-450 za podróby.

Ogólnie rękawice super. Mam oryginalne, kupione w intermotors. Po roku użytkowania (10 tys. km) zero oznak zużycia, bardzo wygodne itp.
Ale jest jeden minus. Moim zdaniem jak za taka cenę mają archaiczne zapięcie na rzepy, które w moim przypadku przestało trzymać w prawej rękawicy i to po przejechanych kilku tys. km. Moim zdaniem dość mocno osłabia to ochronę mojego nadgarstka.
Na dniach rękawice lądują na gwarancji, zobaczymy co będzie.

dla mnie super, solidnie wykonane, warte swojej ceny, mysle ze w moto-akcesoria.pl dostaniecie od reki za dobra cenę

Ja jestem niezadowolony - dodam tylko, że kupiłem rękawice w oficjalnej sieci dealerskiej, zapłaciłem za nie normalną kwotę. Miałem je 3 sezon, ale ze względu na niskie przebiegi jakie robię, przejechałem w nich 5, może 6k km (nie jezdze w nich też na codzień, bo na miasto ubieram inne łapki, wygodniejsze w zakładaniu i których mniej było mi szkoda). Niestety zaczęły się pruć - najpierw jeden palec, chwilę później w drugiej rękawicy to samo.

Ogólnie jestem rozczarowany - nie mogę ich zareklamować bo mam je ponad 2 lata, ale przebieg był na tyle znikomy, że powinny być nadal ok - rozumiem sfatygowanie skóry, wytarcie się lekkie napisów - to norma, ale puszczenie szwu to przesada.

Kolejny raz przekonuję się, że alpinestars, którego byłem fanem, przestał robić jakościowe rzeczy :(

Mimo to że rękawice są bardzo wygodne, wentylacja na bardzo wysokim poziomie, teoretycznie bezpieczeństwo też powinno być na najwyższym poziomie jak może się wydawać w rękawicach z tej półki. Niestety moja opinia będzie jedną sprzeczną z pozostałymi. Dodam tylko że rękawice zakupiłem w InterMotors(morocyklowy oddział InterCars) więc nie ma mowy o podrobionym produkcie. Niestety po 2 tygodniach podczas wciskania klamki sprzęgła dosłownie palec wyszedł mi przez rękawicę. Oddane na gwarancję-
pomyślałem oczywiście każdemu mogło się zdarzyć. Wróciły po jakimś czasie naprawione naprawdę dobrze po kolejnych 2 tygodniach zaczął puszczać szew na łączeniu kciuka i śródręcza - oczywiście znów na gwarancję tym razem już dość mocno poirytowany bo jednak od rękawic za 1000+PLN oczekuje się czegoś więcej. Odebrałem rękawice - tym razem już naprawa przebiegła mniej profesjonalnie ponieważ były to rękawice białe-fluo w miejscu naprawy bardzo widocznie była zauważalna żółtawa plama kleju (w produkcie premium?!) Już wtedy byłem mocno rozgoryczony co jednak wyglądało to paskudnie. Na całe szczęście na tym nie koniec bo kolejna usterka wynikła 5 dni po odbiorze mianowicie plastikowy sztywny mankiet niemal całkowicie odkleił się od obu rękawic. Oddałem i tym razem na gwarancję lecz tym razem kategorycznie zażądałem zwrotu gotówki- go 2 tygodniach zwrot gotówki zgodnie z oczekiwaniami.

Posiadam Alpinestars GP Pro R2 kupione u oficjalnego dystrybutora w Zabrzu
Po 3 dniach od zakupu skóra zaczęła się rozchodzić, jak rękawiczki wytrzymały 3 dni to co z reszta ?
Chyba marka troszkę się popsuła
Za taka cenę oczekuje sie ze wytrzymają dłużej niż 3 dni zraziłem się do tej marki .
Aczkolwiek co do komfortu czy wentylacji super nie ma się czego czepiać
Walcze o zwrot pieniędzy
Pozdrawiam

Mam wiosło jak przeciętny 90 kilogramowy facet. Przymierzałem z 10 par Alpine i jako że jestem praworęczny ledwie się wybijałem w rękawice na prawą ręką. Lewa wchodziła jak w masło. Strasznie są ciasne fragmenty gdzie wchodzi śródręcze tam gdzie jest "poduszka kciuka... praworęcznego. Czesto wypada rzep paskowy...ten cienki, i trzeba go wpychać pod podkówkę lewa ręka bo jest tam rozszerzony. Muszę wiecznie zakładać prawa rękawice jako pierwsza bo mając lewą już sobie nie poradzę. Nie mam jakiś. Wielkich łap niedźwiedzia ale część gdzie przechodzi nadgarstek do paccow mogła by być o 2mm szerszą.

Rękawice użytkuje od równo 2 sezonów. Może dlatego, że jestem leworęczny i jakoś mam ją mocniejszą zaczęła mi się lewa rękawica przecierać. W shimie był ten sam efekt tylko, że po sezonie. Za vrs-1 dawałem wtedy 420 zł i powiedziałem, że nigdy tego ścierwa już nie kupię. Udało mi się dorwać ostatnią parę Gp Pro za 650 zł i jak za różnicę w cenie jednak 2 sezony vs 1 sezon i zostały mi jeszcze z 2 tyg gwarancji-spróbuję reklamować. Nie wiem co robię nie tak, ale jak widać u mnie rękawice wytrzymują 2 sezony, a są tacy co jeżdżą 4-5 spokojnie w jednej parze. Wentylacja spoko działa, wiadomo, że nie jak w typowo letnich rękawicach, ale na pewno czuć różnicę pomiędzy modelami z niewielką ilością dziurek tutaj jak się leci sportowym tempem ręce się prawie nie gotują w lecie. Do temperatur ok. 24 stopni nic się nie poci. Wiadomo przy ostrym dzidowaniu, albo przeciskaniu się powyżej 26 stopni coś tam delikatnie są wilgotne, ale na pewno nie robi się w nich basen. Wygodniejsze od shimy, jakość wykonania też nieporównywalnie lepsza. Długi mankiet jako zaleta dla kogoś z długimi rękami.

Od pewnego czasu posiadam rękawice GP Pro R2. Mam szczupłe dłonie, ale dość długie palce i rękawice pasują dobrze, skóra się nie podwija za bardzo, tak jak w wielu innych rękawicach. Rękawice są ogólnie sztywne, sprawiają wrażenie bardzo bezpiecznych.
Niestety wcale nie są wygodne, na małym palcu spotykają się ze 3 warstwy skory, szwy, zakładki. W moim przypadku bardzo ociera to o mój mały palec i po pewnym czasie jazdy jest to nie do zniesienia :-/ Możliwe ze z czasem jeszcze się trochę to wyrobi.

Kupiłem te rękawiczki jako moje pierwsze. Niestety po ok 3 miesiącach skóra na rękawicach przetarła się. Musiałem kupić nowe. Dopiero w tedy doceniłem bardzo dobry kontakt z kierownicą i wygodę. Niestety bardzo słaba jakość niweluje wszelkie plusy.