Gość: jasiu213
bardzo fajna kurtka zrobiłem w niej nie dużo bo ze 200 km ale jechałem od 14 stopni do nawet koło 1 stopnia i spisała się znakomicie polecam
Gość: Vasago
Kurtka jest nieźle wykonana. Nic się nie pruje, nie odłazi, itd.
Odrobinę starły się jedynie srebrne wstawki na rękach.
Szary mat, bez krzykliwych pasków i grafik. Krój i długość raczej na nakeda niż sporta.
Zamek YKK, czyli teoretycznie dobrze, ale w moim ułamałam się patka do ciągnięcia za suwak. Na plecach tylko pianka (do natychmiastowej wymiany). Ochraniacze łokci nie są regulowane. Ochraniacze ramion są, ale w taki sposób, że można się wściec, próbując metodą prób i błędów trafić w optymalne miejsce. Dzisiaj zdecydowanie kupiłbym wygodniejszą kurtkę z zewnętrznymi ochraniaczami barków, albo coś z 3D0 zamiast tego twardego plastiku.
Podpinka jest, ale nie robi żadnej różnicy. To taka cieniutka kamizelka, więc ręce i tak przemarzną. Dziwię się, że przedmówca pisze o jeździe przy temperaturze w okolicach 0. Jechałem tak i trząsłem się z zimna. Moja dziewczyna ma w damskim Ixonie podpinkę, która obejmuje również rękawy.
Wentylacja to takie dwa malutkie zameczki. Oczywiście nie ma większego znaczenia czy je zapniemy, czy nie.
Dodatkowo mamy jeszcze specjalną kieszeń na telefon, która bardzo się przyda jeżeli ktoś zachował komórkę sprzed 10 lat, bo dzisiejsze smartfony nie wejdą tam za żadne skarby.
Rękawy są dość szerokie, więc jeżeli nie ma się sporej łapy (ja nie mam), to ochraniacze blokują się dopiero po zgięciu łokcia i zapięciu długich rękawic na kurtkę. Dzisiaj już ten fakt spowodowałby, że bym jej nie kupił, ale wtedy to był zakup jeszcze przed pierwszą przejażdżką na motocyklu.
Generalnie AN nie ma jakichś istotnych wad, ale brakuje jej również czegoś co by skłaniało do zakupu akurat tej kurtki. Z tego co potem miałem na sobie wziąłbym chyba A-starsa albo męskiego Ixona, który leżał 2 razy lepiej.