RST Tractech Evo CE

Buty kupiłem i od razu poszły na głęboką wodę. W weekend miałem do przebycia trasę około 1100 km w obie strony. Tak się złożyło, że buty przeszły egzamin w bardzo ciepły dzień i też w deszczu. Podczas wysokiej temperatury perforowana a co za tym idzie wentylowana powierzchnia buta dawała radę z owiewaniem stopy i po zdjęciu nie było tam litra potu- ba stopa była sucha. Trasa powrotna to już sam deszcz i pomimo perforowanej powierzchni byłem miło zaskoczony, że stopa też jest sucha. nie wiem jak to się stało. Nie było tragedii. Jeżeli chodzi o wygodę to zdecydowanie, jedne z wygodniejszych sportowych butów jakie miałem. Nie dość, że wyglądają estetycznie, na motocyklu są wygodne, a i na mały spacer można w nich iść. Jednym słowem bardzo dobre buty. W przyszłym tygodniu jadę n tor i sprawdzę jak tam się spiszą i jak slajdery dają radę. Polecam.

Ma ktoś porównanie do SMX plusów? CHodzi przede wszystkim o wygodę buta. W AS człowiek czuje się niemal jak w adidasach a jak z wygodą w tych butkach?

Totalnie zasłużona 10. Nie odkryłem po tak długim czasie jakichkolwiek wad. Oprócz skrzypienia - ale to normalne w wielu butach. A więc do rzeczy: Bardzo wygodne, na moto jak i na spacerze(a trochę też połaziłem w nich), co dla mnie ważne, wydają się być wąskie lub małe (Sidi wydawały mi się mega duże i niewygodne). Cena za taką jakość rewelacyjna. Dzięki podeszwie anty-wszystko,stopa nie ślizga się na podnóżku. Ciężko spowodować by przemokły, a wentylacja jest bardzo dobra. Zamek plus rzep idealnie spisują się by dopasować but do nogi lub do spodni skórzanych.
Ma się również super poczucie bezpieczeństwa, nie są to badziewne materiały. Płacisz za jakość, nie za znaczek.
Polecam. 10 jak najbardziej zasłużona według mnie.

Dobry stosunek jakości do ceny.
Ogromny + za wentylacje, która w tym modelu jest rewelacyjna. Jakość wykonania na wysokim poziomie, wygodne i dobrze spasowane ze stopą dają duży komfort użytkowania.
Moje mają już przelot w okolicy 6k i prócz napisów RST, które stały się żółte, to nie mam z nimi żadnych problemów. Raz zdarzyło mi się dokręcić boczne slidery.
Czyszczę je nawilżanymi chusteczkami dla dzieci (rewelacyjne zarówno do butów, jak i kombi - polecam zamiast droższych "specyfików" do czyszczenia motoubioru w trakcie sezonu :))
Jestem bardzo zadowolony z tych butów i moja ogólna ocena to wysokie 9/10

Nawinałem w nich 5 tys km w 2 msc jazdy tylko po mieście - dlatego zakupiłem perforowane. Po odpowiednim ułożeniu stóp na podnóżkach wiatr hula w nich jak zły. W małym deszczyku nic nie przeciekło ( nie miałem możliwości sprawdzić w dużej ulewie).

Bardzo wygodne, nic się nigdzie nie wbija. Martwie się co do trwałości bo rzep zaczął gorzej łapać, oraz trochę w okolicach rzepu zaczęły wyłazić nitki.

Na dzień dzisiejszy polecam!

Zrobiłem w nich do tej pory ledwie 3000km, ale są warte swojej ceny. W lato fajnie wentylują dzięki perforowanej skórze. Idealnie leżą,nic nie boli po dłuższych trasach. Nadają się do krótkich wycieczek. Cały but jest certyfikowany. Posiadają także wymienne slidery. Najbardziej zaskoczyło mnie to, że podczas lekkiego deszczu i ulewy buty nie przemokły mimo perforowanej skóry :D

Dwa pełne sezony i bez uwag. W temperaturze ok. +3 st. C było nawet OK, trasa ok. 200 km w deszczu - palce miałem mokre.
W sumie jestem z nich zadowolony.
Jedyne, do czego mogę się przyczepić, to jakoś szybko znikła mi lewa podeszwa ... tylko lewa :P
Za te pieniądze sądzę, że warte polecenia, cena/jakość => OK

Buty zbudowane z prawdziwej skóry, plastiku i innych nowoczesnych materiałów.
Estetyka to jedna z głównych cech - buty robią wrażenie na każdym ubiorze, ale nie prezentacja najważniejsza. Bo to są buty które wyglądają dobrze i jeszcze lepiej leżą na nodze! Przymierzyłem do turystyki i sport turystyki TIR'a butów/gumowców (w cenie do 800zł) i gdy miałem zrezygnować z szukania to przymierzyłem RST Tractech EVO ... i szok! Tak wygodnych butów na nodze nie miałem nigdy. Zastanawiałem się czy ktoś je rozchodził? czy to zasługa skóry czy nie wiem czego ale to są buty jak sportowe Nike na zawodach lekkoatletycznych a jednocześnie wzmocnione tam gdzie trzeba - do tego niesamowicie lekkie! Nie wiem jak długie spacery, ale do jazdy i obejściu knajpy jak w dobrych "adidasach".
Nie mam wiedzy jak się spisują w deszcz - powierzchnia okalająca stopę jest perforowana - małe dziurki po całości stopy!
Podeszwa jest dość delikatna i raczej to buty do jazdy a nie do pielgrzymek. Każde przyhamowanie piętą kończy się zdjęciem sporej warstwy podeszwy, i to wygląda tak jak, but cały w stanie idealnym, a pięta zdarta jak po 3 latach w nich chodzenia.
Podeszwa przypomina w dotyku "gumkę myszkę" - tu cała jej zaleta - bo świetnie trzyma się na podnóżkach, pewnie, i nie zjeżdża - do tego ona jest! Natomiast nie jest to podeszwa do spacerów! jest za delikatna! w sensie za dobry materiał antypoślizgowy, ale to nie jest podeszwa jak w typowych "gumakach" turystycznych, to jest super bo żadne buty nie mają takiej podeszwy, ale to na swoje przeznaczenie! nie do spacerów po rozgrzanym asfalcie!
Zmusza to użytkownika do posiadania 2 rodzajów butów, używam but do jazdy, nie do spacerów. Dlatego UWAGA to nie jest bud do wszystkiego - to nie jest but uniwersalny jak typowy "gumowiec" turystyczny. Ja lokuję ten but jako do jazdy.
Tak że but do jazdy, niż do spacerów - szkoda go do spacerów! Teraz mam dylemat, bo jak mam iść gdzieś połazić to lepiej brać coś na zmianę a to rodzi kolejne problemy gdzie je zostawić jak się nie ma kufra.
Czy kupiłbym go ponownie?
- tak! zdecydowanie TAK, mimo że szukałem optymalnego buta, to wygoda, wygląd.. a przede wszystkim wygoda - to jest niesamowite w tym bucie. To pokonało inne uwagi które opisałem.

Główne zalety tych butów:
- materiały z których są zrobione, (pierwyj sort!) zastosowane m.in skóra kangura,
- wygodne wręcz profilowane do stopy,
- przemyślane rozwiązania techniczne - budowa buta, każdy element buta ma swoje przeznaczenie,
- buty są super lekkie !!!! najlżejsze jakie z 100par mierzyłem.
- wygląd,
- bardzo duży obszerny rzep - w lato upał nie trzeba zapinać zamka - rzep trzyma pewnie.
- buty nie są zbyt wysokie,
- bardzo dobra wentylacja w lato,
- karbonowana miękka skóra w przegubie zginania stopy - mega wygodne w chodzeniu.

Minusy:
- potrafi pęknąć zamek błyskawiczny, rozwarstwić itp.
- żółkną naszywki plastikowe z napisami RST na palcach (nakładka antyścierna do biegów),
- osoby ze stopą z tzw, "wysokim podbiciem" - mogą mieć problemy z zapięciem zamka na wysokości zgięcia stopy (zamek zapną do połowy i dalej ratować się trzeba wew. rzepem).
- nowe zanim się rozchodzą mogą mocno opinać stopę,
- podeszwa nie powinna być traktowana jak podeszwa butów Tracking! NIE! to jest podeszwa bardziej do jazdy antypoślizgowa przy zatrzymaniu by się nie ślizgała o asfalt i nie zlatywała z podnóżek, ale szybko się zetrze gdy but będzie służył na wycieczki!
Przy nowym bucie warto od razu rozważyć metalowego ćwieka na samym rancie pięty (dla kogoś kto chce łazić na wycieczki).
Ludzie nie wiedzą i w tych butach chodzą jak w Trackingach! - nie wolno! bo podeszwy znikają! jak napisało wyżej :).

Uwaga:
Na giełdach jak "Oldtimerbazar" można je kupić za 50% ceny ale, ...ale - polega na tym że sporo tych butów jest przywieziona z UK. Buty te są po reklamacjach które polegały na:
- poprawkach malowania są ślady poprawek lakierowych na skórach (schodzi ściera się malowanie),
- wymieniane są często zamki błyskawiczne, (albo źle wszyte, albo ubierały te buty osoby z tzw. niskim podbiciem" i uszkadzały zamki nie mogąc go zapiać,
- odklejające się podeszwy,
- wystające metalowe konstrukcje wzmacniające(druciki) wewnętrzne raniące stopy.
itp.
Wszystkie te buty zostały naprawione w ramach gwarancji i powinny być w pełni sprawne.
Należy jednak mierzyć obydwa buty! bo mogą być odstępstwa objawiające się np. że jeden but jest wychodzony a drugi nie, może mieć to związek z wymianą np. zamka, but z nowym zamkiem może być ciaśniejszy, lub luźniejszy.

Napisałem nieco o tych butach bo "przerobiłem" ich kilka.
Dlatego będzie Wam łatwiej zdecydować o zakupie.
Proszę się nie zrażać minusami - bo to są przypadki, ale nasiałem by o tym wiedzieć co i jak i dlaczego.

Co do samych butów, to moja ocena jest bliska doskonałej czyli 10pkt. w skali 10 punktowej - Zdecydowanie Polecam!
(fotki z Motobanda, moje wyglądają identycznie ale nie mam foto).

po 4 sezonach but z tyłu ma lekkie rozprucie na zgięciu. Ogóle jest dość podniszczony, oderwała się wkładka wewnętrzna. Słaby jakościowo. Wygodny, ale bezpieczeństwo kostki tylko średnie. Uważam, że ich jakość wykonania za te pieniądze nie jest warta. Zmieniłem buty na TCX S Speed w podobnej cenie ok. 750 zł i powiem jedno - inna liga butów. OChrona kostki, jakość wykonania, bije RST na głowę. RST już nie kupię, poza tym RST nie ulepsza butów i swoich produktów tylko robi lekki lift. Dla mnie minus.

Buty dosyć wygodne do chodzenia. Szerokie cholewki dla osób o szerokich stopach. Cholewki są ponadto relatywnie wysokie, a więc dla osób o wysokim podbiciu. W moim przypadku oznacza to spory luz stopy w bucie podczas poruszania góra/dół, przez co w momencie zmiany biegów w górę występuje irytujące opóźnienie podyktowane właśnie tym luzem. Jest też sporo miejsca na grube łydki - zdecydowanie nie jest to but o kroju "slim" jak np. Sidi Vertigo. Z wyglądu są bardzo ładne, jeśli ktoś zwraca na to uwagę. Największym plusem jest wentylacja - gęsta perforacja cholewki sprawia, że przy szybszej jeździe czuć bardzo wyraźny przeciąg. Oczywiście ma to swoje minusy - przy dłuższej trasie już w temp. ok. 15 st. zaczynają drętwieć palce u stóp z wychłodzenia. Minusem jest także trwałość - podeszwy zużywają się dość szybko, a materiał, z którego wykonano cholewkę także nie należy do wytrzymałych - kilka przypadkowych otarć o dźwignię zmiany biegów (bądź co bądź pokrytą gumą) i lewy czubek buta głęboko przetarty.

Walnąłem w nich 500 km jak narazie. Wygodne mega. Jak ktoś ma szeroką stopę to nie ma innego wyboru. Żadne Alpiny i Dainese nie wejdą. Perforacja robi robotę. Wyglądają bardzo fajnie. Zobaczymy co z nimi zrobić czas;). Ja polecam jak narazie.

Po trzech latach użytkowania mogę smiało stwierdzić, że buty nie są warte kwoty jaką trzeba za nie zapłacić.

W pierwszym roku tradycyjnie wszystkie białe napisy zrobiły się żółte, pękł elastyczny element "skóry" nad piętą.
W drugim roku odkleiły się podeszwy i to podczas jazdy motocyklem, jedna odpadła całkiem i od razu odkryłem drugą,że się odrywa


Tak więc nie polecam zarówno butów jak i całego kombinezonu Rst, który też jakościowo jest dosyć słaby.