Świece irydowe NGK

Super świece. Na poprzednich wskazówka obrotomierza na wolnych obrotach falowała, po zmianie na irydówki stoi w miejscu. Obroty są bardzo stabilne. Motocykl odpala bez żadnych problemów. Polecam.

Irydówki wytrzymują o wiele dłużej niż normalne, obroty silnika nie falują, moto krócej się rozgrzewa po odpaleniu. Polecam.

Rewelacyjne świece - znacznie wytrzymalsze od normalnych. Dojeżdżam do pracy codziennie po ok. 6 km - moto nie ma szans się dobrze nagrzać na tym dystansie. Normalne świece padały mi bardzo szybko(2 miesiące jazdy to maks). Zmieniłem na irydówki i zapomniałem, że mam w motocyklu świece. Cały sezon przejeżdżony i zero problemów, nie mówiąc już o tym że silnik pracuje równiej i szybciej się grzeje - nie trzeba trzymać go tak długo na ssaniu. Polecam.

Rewelacyjne świeczki. Moto pali idealnie nawet jak jest zimno, znacznie krótcej chodzi na ssaniu, wskazówka obrotów stoi w miejscu. Mam już zrobione ponad 6 tys. na tych świecach i zero problemów. Polecam.

Przestrzegam przed tymi świecami. Założyłem w tamtym roku irydowe NGK do mojego byłego sprzęta - SC33. Po niecałych 300 km na świecach straciła się iskra. Moto przestało w ogóle palić. Musiałem pchać motocykl 3 km do domu! Założyłem stare świece(też NGK) i moto zapaliło od strzała. Masakra jakaś. Nie polecam. Padają bez powodu.

To na bank kupiłeś podróbki NGK. Trzy lata temu założyłem irydówki tej firmy do Horneta i zrobiłem na nich ponad 20 tys. Nie mam z nimi żadnych problemów. Silnik pracuje równiótko, pali zawsze od strzała. Polecam do motorów gdzie jest trudny dostęp do świec jak w Hornetce. Zakładasz i zapominasz, że masz świece :) Ja jestem zadowolony i polecam. Trzeba kupować z pewnego źródła. Chińczycy podrabiają każdy popularny towar.

Także polecam NGK. Założone 3 lata temu i nadal dobrze służą. Motocykl rano zawsze pali od strzała.

Irydówki NGK rządzą. Mam je w mojej Hondzie SC33 i gorąco polecam - różnica w cenie jest nieduża, a w pracy silnika odczuwalna. Moto na irydowych znacznie lepiej odpala - po zimie na normalnych świecach zawsze miałem problemy z uruchomieniem silnika - brało go troche, ale w końcu zalewały się świece i trzeba było czyścić. Po wstawieniu irydówek odpaliłem maszyne po zimowaniu od pierwszego strzała. Zauważyłem też, że na wolnych obrotach silnik pracuje znacznie równiej niż na zwykłych świecach. POLECAM.

Doskonałe świece. Wrzucasz i zapominasz. Znacznie trudniej je zalać jak jest słaby akumulator - np. na wiosne. Wskazówka obrotomierza znacznie stabilniejsza niż na normalnych świecach NGK.

Jakieś 8 tyś zalożone DPR8EIX-9 do mojej TDM 900. żadnych problemów :)
Napiszę po jakim przebiegu coś będzie nie tak. I ile taki moment nastąpi ;)

Polecam zwłaszcza do motocykli bez wtrysków. W tamtym roku na wiosne mój bandit nie odpalił mimo że zabrałem akumulator do domu. Zmieniłem wiosną świece na CR9EIX i pare dni temu byłem odpalić mojego bandziorka. Zagadał praktycznie od strzała, a nawet nie brałem akumulatora do domu. Silnik też nie kręcił jakoś super. Polecam te świece.

Polecam. Różnica w cenie między normalnymi, a irydowymi nie jest wielka a przebiegi dla irydówek są szacowane na 150 tys. km. Takie świeczki bardzo szybko się zwrócą.

Mam te świece zamontowane w CBR 600 f3 pali bardzo dobrze polecam

Świetne świeczki - wstawiłem na wiosne tego roku do CBR F4i i moto pracuje perfekt, a do tego spadło mi spalanie o jakieś 0,3L :) Polecam.

U mnie w VFRce wytrzymały prawie 80 tys :) Polecam.

Też polecam, ale trzeba kupować z pewnego źródła a nie z niewiadomego pochodzenia wystawców z allegro. Tutaj jest przydatna grafika od NGK przedstawiająca jak rozróżnić podrobione świece od oryginalnych

http://www.ngk-sparkplugs.jp/english/techinfo/fake/images/photo7.jpg

Niektórzy twierdzą że irydówki w moto to kasa w błoto, ale miałem normalne świece ngk z przebiegiem 6 tys to w okresie jesiennym motocykl palił za 3-4 przekręceniem rozrusznika. Zmiana na irydówki i nie ważne jak jest zimno motocykl odpala praktycznie od pierwszego przekręcenia.

Świece zakupiłem w tym sezonie po tym jak na zwykłej nie mogłem odpalić mojej Aprili Pegaso. Przed irydową była świeca zwykła i przy temperaturze ok 5-12 stopni na + nie mogłem odpalić moto(aku nowe)... Po zmianie odpala na dotyk!!!! Potwierdzam na własnym przykładzie ze jest niebo a ziemia w stosunku do zwykłej NGK. Warto trochę dołożyć do irydówek :)POLECAM

Do Fazera 600 1998r zakupiłem CR9I świece mam drugi sezon, przy sprawnym aku odpala maksymalnie od 3 strzału, w 98% przypadków od pierwszego. Nigdy nie zauważyłem złej pracy układu zapłonowego. Świece irrydowe z NGK to nie najtańszy produkt, ale wart swej ceny, zwłaszcza gdy chcemy pojeździć kilka sezonów. Nie słyszałem złej opinii o tych świeczkach.

P.S.
Przeczytałem właśnie jeden krytyczny komentarz (Gość od SC33). Tak szybkie padnięcie świeczek wiąże się z możliwością skorzystania z gwarancji - tym bardziej, że towar nie tani. Być może kolego zapomniałeś o tym, że każde świece po wymianie a irrydowe zwłaszcza są bardzo wrażliwe na nedogrzanie. Przy pierwszym uruchomieniu powinny one popracować z 20-30 minut, najlepiej na luzie, na postoju. Taki manewr zagwarantuje, że jeśli świeca wyjechała z fabryki sprawna, będzie służyła naprawdę długo. Raczej się nie zdarza, żeby świece kończyły swój żywot równocześnie, najczęściej umiera jedna, potem następna... Coś tu ewidentnie było nie tak.

jeździłem na denso standard oczywiście bylo ok ale...
przerywał silnik co ciekawe... , no i odpalałem motocykl odkrecając troche gazu bo inaczej nie bylo szans. Wolne obroty sobie skakały jak chciały. Kupiłem irydówki NGK silnik równo pracuje, odpalam bez gazu, swiece sie nie przegrzewają i szybko wchodzi silnik na obroty i z nich schodzi tak jak być powinno. koszt 55zł (ngk cr6hix) za sztuke.

w mojej hondzie nc700x pracują bez problemu,zrobione na nich już 35tys a dzialaja jak nowe

Świece radzą sobie znakomicie w małych silnikach 2t mój 223 (jawka) po wymianie na irydówkę zaczął żyć o wiele lepiej.
Pali za 1-2 kopem po 500 km sprawdzałem przerwę i wygląd świecy i wszystko wyglądało książkowo.Silnik równiej chodzi i wydaje mi się,że świeca przeżyje motor.
Jak najbardziej polecam !!! Irydówka NGK

Świece rewelacyjne. Uzywam w FZ6 S2 2007 rok, kultura pracy silnika na plus, reakcja na gaz rowniez. Zdecydowanie warto!

POlecam zmienić świeczki na irydówki, moto nie faluje, lepsza praca silnika i reakcja na gaz, dłuższa żywotność świec, alternatora, aku i rozrusznika (ale wszystko w granicach rozsądku nie jest to złoty środek na wszystko;) ), spalanie podobne, moto odpala "łatwiej".

Zakupilem mimo ze zwykle ngk smigaly bez problemu ale nadgorliwosc wygrala. Mimo dbania o szczegoly po montazu po 600 km powrot naszczescie o wlasnych silach na jednym garze.

Zmieniłem stare zużyte Denso na NGK. Jestem zadowolony, silnik pracuje płynnie, odpada na dotyk. Przejechały już 10k km i wciąż jest bardzo dobrze. Drobny minus za cenę, ale irydowe kosztują niestety.

Miałem wcześnie założone zwykłe NGK. na irydówkach moto lepiej odpala i równiej chodzi.Serdecznie polecam.

Reklamacji nie uznali, nawet nie zamierzali wysyłać do reklamacji bo z założenia stwierdzono że producent nie uzna gwarancji bo to czy sio. Na zwykłych NGK moto latało jak wściekłe a tu na irydzie zrobiłem może 300km i ledwo dojechałem do domu. Ponoć irydowe nie sprawdzają się przy moto na gaźniku (są wrażliwe na zalanie) Jak porozmawiałem z ludźmi to większość jednoznacznie mi powiedziała że zakłada się to co producent zaleca a nie kombinuje. Spróbuje opalić tą jedną świecę nad kuchenką może coś pomoże bo szkoda mi tych 150zł
Moto to Suzuki RF900r

3 sezony 28 tys km za nami i bez zarzutu śmiało mogę polecić. Oczywiście zakup z pewnego źródła nie ma mowy o podróbie.

Świece idydowe NGK w Hondzie Varadero 1000 model SD-01 z 2000r. jeszcze na gaźniku - miałem je jakieś 8tyś km, aż do sprzedaży motocykla. Bardzo dobrze je wspominam!
Obecnie mam moto 6 cyl. a i tak kupię irydowe- niech to będzie rekomendacją. Ci którzy mają do zakupu 1-2 świece niech ani chwili się nie zastanawiają. Oczywiście pewne źródło zakupu to podstawa i wygrzanie. Po zimie uruchomię moto na starych, potem po wystygnięciu wymiana i wygrzanie irydowych.

Mam moto od 7 lat i te świece były już w moto. Naręciłem na nich 30tys km i cały czas wszystko chodzi tak samo. Po wykręceniu wizualnie wyglądają prawie jak nowe. Polecam ten wydatek raz na kilka lat zamiast co roku lub dwa grzebać i wymieniać na zwykłe świece.

Mamy z bratem Romet ZXT 72ccm i Router WS 50ccm. Założyliśmy irydówki, motorki palą świetnie, są żwawsze,lepsza reakcja na manetkę i krótko na ssaniu.Polecamy

Ja jestem bardzo zadowolony z tych świec , każde moto , a miałem już kilkanaście w karierze , tuninguje między innymi w taki sposób że najpierw świeca irydowa na start. Potem zmieniam filtry , moduły ITD. Bardzo dobra ciepłota spalania , ciężko taką świecę zalać , mocniejsza iskra , mniejsze spalanie i poprawa osiągów to to na czym najbardziej mi zależy a te świece to dają. Polecam wszystkim !

Wymieniłem zwykłe NGK na irydowe NGK profilaktycznie z racji tego, że ostatnia wymiana była 4 lata temu. Kawasaki Versys 650. Na zwykłych świecach odpalał na dotyk w każdych warunkach pogodowych, a obroty były równe. Po zimowaniu też odpalał od strzału! U mnie jest to krótkie wciśnięcie startera (ułamek sekundy) ps! bez gazu i silnik pracuje, nawet pół obrotu wału nie zrobi i już pali. Tak! Na zwykłych NGK dedykowanych do tego silnika. Po zmianie na nowe irydowe NGK nie zaobserwowałem ŻADNEJ różnicy. Osiągi, spalanie, dokładnie takie samo.