Gość: Mateol
Dobry tani motocykl idealny na A1 osiągami moze nie powala ale za tą cene jest w miare porządku
PLUSY
-Mało pali 1,7L-2,8
-Cześci tanie jak barszcz
-Owiewka
-potrafi realne 90km/h leciec przelotowo
-Daje rade w terenie :D
MINUSY
-Plastiki troche łamliwe
-Vmax lekko ponad 105km/h
-Wibracje miedzy 5tys a 7tys obrotow
-wydech seryjny brzeczy
Ogólnie rzecz biorąc jak ktos szuka taniego w zakupie i uzytkowaniu motocykla to jak najbardziej do powolnej turystyki idealny wygoda wyprostowana kierownica.Do sportowej jazdy juz gorzej sie nadaje ale jak sie chce to tez da rade. Ogólna ocena 7/10
Gość: Guralesko
6 lat w rodzinie, przeze mnie użytkowany na razie przez 1 sezon.
16k przeleciane.
Plusy:
-praktycznie bezobsługowy. Poprzedni właściciel jedyne co doń dołożył to bagażnik (i przedłużenie przedniego błotnika, wycięte z gumiaka. nie pytajcie.).
-waga - 115 kg to praktycznie manewrowość rowera. tego motocykla się nie trzeba parkować, można go po prostu w ł o ż y ć na upatrzone miejsce parkingowe.
-prędkość przelotowa wystarczająca do niebycia wyprzedzanym przez tiry.
-całkiem wygodne siedzisko i znośne zawieszenie, podróż 300 km nie wchodzi w kręgosłup jak się tego spodziewałem przed trasą.
-całkiem żwawy w ruszaniu spod świateł
-na paliwo wydaje się mniej niż na wodę do bidonu przy rowerze
-rozbudowane zegary
Minusy:
-ciężko uznać by pozycja była bardzo komfortowa (dla faceta 183 cm i 100kg wagi)
-w okolicy obejmy akumulatora zbiera się woda, tworzą się ogniska rdzy.
-moto lubi ciepło, przy garażowaniu w nieogrzewanym miejscu, pojawia się woda w gaźniku (problemy ze startem, gaśnięcie)
-standardowe opony są z tak twardej gumy, że potrafią przetrwać ie tylko moto ale i kierowcę.
-wysoko położony punkt ciężkości, przy przeciskaniu się w korku może raz na jakiś czas zaskoczyć
-wajcha hamulca nożnego odstaje prostopadle od obrysu motocykla, jak w jakimś chopperze. Pochylanie moto przy prawoskręcie, to zabawa w kometę.
Niemniej, za te grosze co na niego poszły, to po trzykroć warto.
Gość: Jaszczur59
A jednak można !!!
Dzisiaj chciałbym podzielić się z Państwem moimi spostrzeżeniami na temat motocykla Romet Z 125 zarejestrowanego w 2012 r . Piszę to dlatego dgyż mój kolega posiada tego Rometa i ja obserwuję ekspoatację w/w pojazdu .Sam jestem posiadaczem skutera marki Romet Retro 125 . To jest chińskie ch-----wo !!! taki stereotyp i opinia panuje w kręgach większości ludzi którzy jeżdżą na motocyklach innych marek czyli generalnie japońskich marek . A jednak to nie jest do końca chińskkie ch-----wo!!! bo ten Romet Z 125 przejechał bez remontu ponad 50 tyś kilometrów ze średnim spalanien 2.4 l , wiec czy nie zasługuje ten pojazd a przede wszystkim właściciel na parę ciepłych obiektywnych słów . Silnik rometa nie posiada łańcuszka rozrządu jest na popychaczach , moim skromnym zdaniem sukcesem przejechania tak dużego dystansu bez remontu jest serwisowanie i normalna jazda /nadmienię że włściciel Rometa dba o swój motorek jak należy jest wzorem dla technicznych zabójców tej marki / Wymiana oleju co 2 tyś km, kontrola luzów zaworowych co 5 tyś km co roku wymieniany płyn hamulcowy ,wymiana płynu w lagach . Ktoś powie więcej robi niż jeżdzi / ZNOWU ROBI / ale ja myślę że za niecałe 8 lat na takim motorku przejechać ponad 50 tyś km bez remontu to naprawde godne podziwu . Romet dostał też nowe buty czyli opony orginalne jeżdziły do 35 tyś km, nowy akumulator i chyba dwa razy sie spaliła żarówka przednia , nowe pokrycie i wyprofilowanie siedzenia ,kolega nie jeżdzi ile fabryka dała tylko średnio na trasie do 80 km /h wiecej można jechać ale staje się to zbyt niebezpieczne gdyż Romet jest lekkim pojazdem . Zapomniałem napisać wymiana świecy zapłonowej co roku ,klocki hamulcowe też zmienione na lepszą jakość / nie piszę jakiej marki olej leje do silnika ,jakiej firmy klocki hamulcowe i jakiej firmy opony ze względu na kryptoreklamę / Mam nadzieję że co niektórym osobom mającym całkowicie złe zdanie na temat Rometa dobitnie przekazałem że Romet zasługuje na pochwałę !!!! Romet do tej pory jeżdzi i bardzo dobrze się spisuje , nie ma problemu z braniem oleju ,pokonuje wszystkie wzniesienia bez trudu. Więcej nie będę się rozpisywał i chwalił żeby nie zapeszyć oby tak dale do 100 tyś km a to by było chyba mistrzostwo świata. Pozdrawiam wszystkich motocyklistów szerokośći i tradycyjnie lewa w górę !!!
Gość: Kylo
Kupiłem żeby się przekonać czy motocyklizm jest dla mnie - zanim zainwestuję w kurs i normalny motocykl. Moto kosztowało mnie nieco ponad 2k z jakimś śmiesznym przebiegiem 5kkm.
Zalety -
na start super, bardzo bardzo lekki, jak umiesz jeździć na rowerze to spokojnie i na romecie dasz radę.
po mieście się zbiera, spokojnie jak się przeciśniesz pod światła to nie będziesz zawalidrogą
części tanie, naprawa banalna
wyświetlacz zapiętego biegu - rewelacja
skrzynia spoko, biegi wchodzą bez problemu, sprzęgło przyjazne dla uzytkownika
W sumie wygląda ok, nie ma wstydu - nie wyglądasz jakbyś jechał 'na rybki' ;)
Pali jakoś idiotycznie mało
b. tanio można kupić b. dobre opony (conti za..120zł?)
wygodna kanapa (w miarę)
Wady -
Bardzo się trzęsie na wyższych obrotach
gaźnik nie znosi chłodu, na zimno pali ciężko i w bólach. Później OK.
Hamulce z plasteliny, tylny dla ozdoby
plastiki z gównoleum, bardzo delikatne
obrotomierz, prędkościomierz i wskaźnik paliwa pokazują.. wartości zbliżone ;))
opony od razu do śmietnika - strach jeździć (ale conti kosztują.. 120zł?).
Na dłuższą metę (tak powyżej 150km) to osobie 180cm/100kg jednak nie będzie za wygodnie.
Podsumowując.
Moto kupiłem, pojeździłem, wiem że to dla mnie zabawa - więc szukam normalnej, dużej maszyny :) Do miasta - naprawdę OK. Poza miasto? Da się, utrzymasz 90kmh i nie będą samochody wyprzedzały ale.. będzie to jazda na czerwonym polu, 10-12k obrotów, ryk i wibracje.
Jest bardzo lekki co się w mieście sprawdza idealnie ale brakuje mu stabilności poza miastem.
Podsumowując po raz drugi. Polecam dla niezdecydowanych, 2 tysiące złotych i nowe opony, dowiesz się czy motocyklizm jest dla Ciebie ;))
Zgadzam się z tym, opony to pierwsze co do wymiany bo oryginalne to idzie się zabić. Drugi minus to nie ten na akumulatorze ale taki ze ten motorek to wibrator i strasznie przenosi drgania na ramę