Gość: Tomek 600RR 2006
Użytkuje ten sprzęt od 2 lat i mogę z czystym sumieniem polecić. Jest super lekki - rzy wyprowadzaniu z garażu czuje jakbym wyprowadzał rower, a nie motocykl :) Prowadzi się również lekko jak rower - wystarczy pomyśleć o tym, że chcemy skręcać a cbrka zawsze jest posłuszna i jedzie gdzie trzeba. Zawieszenie dość sztywne, ale nie odczuwam żadnego dyskomfortu na dziurach. W porównaniu do poprzedniej RR'ki motocykl dostał zawias upside-down - jest więc dobrą opcją dla latających na kole - ja osobiście nie potrafie, więc latam dwoma kołami na ziemi :) Mimo wszystko jest to zaleta. Moto ma też świetne hamulce, o ile damy naprawde porządne klocki - można wtedy hamować jednym palcem :) Wady oczywiście też są - honda dość mocno się grzeje, zwłaszcza w korkach temperatura bardzo szybko skacze. Wentylator nie daje rady schłodzić motocykla na tyle, żeby się wyłączył. Druga wada - dość sztywne siedzienie, do którego trzeba się przyzwyczaić. Po trzecie pozycja - na 600rr przesiadłem się z fzs 600 i na początku bardzo cierpiałem, ale teraz już jest lepiej i mogę robić nawet dłuższe traski - taki już urok sportów. Ogólnie jestem zadowolony - dodam jeszcze, że spalanie jak na tą moc jest dość przyzwoite - przeważnie mieszcze się do 7L/100. Pozdrawiam wszystkich użykowników 600RR :)