Gość: viadrak
Mam wersję z ABS z 2008 (na wtrysku). W momencie zakupu miałem poważne obawy widząc jakie to koromysło (z oryginalnymi kuframi Hondy). Wyglądał jak góra lodowa (po przesiadce z Hondy VT 500ccm). Faktycznie, wprowadzenie tej kupy żelaza na stopkę centralną wymaga wprawy i sporo siły. Moje obawy szybko się rozwiały po odpaleniu silnika i krótkiej przejażdżce. Raz ruszony, prowadzi się prawie jak rower. Rewelacja (jak dla mnie). Osiągi oceniam na 7, bo jak stary alkoholik, lubi wypić, chociaż nie jest to dla mnie jakiś straszny problem. Pozycja za lejcami świetna, kanapa prawie jak w domu. Heble z CBS + ABS - rewelka. Zapomnij o używaniu w terenie.
PLUSY:
+ Prowadzi się jak rower,
+ Równo i spokojnie oddaje moc. Dla mnie to zaleta, ale dla 'sportowców' pewnie nuda.
+ Super światła !
+ Solidne heble,
+ Zawieszenie super, mimo braku regulacji przedniego widelca.
+ Wygodna kanapa,
+ Kuuuupa miejsca,
+ Super widoczność (siedzisko jest dość wysoko),
+ Zupełnie nie rozumiem wywodów nt. jak bardzo brzydki jest to motocykl. Mnie się bardzo podoba.
+ Silnik "V" -- pięknie bierze od spodu i ma super charakterystyke. Dodatkowo dwa cylindry -- tańszy serwis.
MINUSY:
- Wagę czuć gdy stoi.. no i przy wolnych manewrach trzeba bardzo uważać, bo w razie 'w' nie można skutecznie podeprzeć się nogą.. grozi jej złamaniem. Koniecznie zamontuj gmole.
- Straszny pijak. Nawet na wtrysku. Wprawdzie jadąc emerycko można zejść do 5l/100km, delikatnie -- około 6l. Chcąć fajnie powyprzedać (po coś jest te 1000ccm) -- 7.5l. Jak tniesz autostradą powyżej 170km/h licz się ze spalaniem rzędu 10l.
- Mógłby mieć wał zamiast łańcucha..
Witam, jeździłem 6 lat varadero sd02. Motocykl super. Obowiązkowe gmole bo jest wysoko środek ciężkości. Spalanie: do 100km/h 4l, ok 130km/h 5,5l a powyżej do 7l. Jest super oszczędny, przez 40000 które zrobiłem wymieniłem 2 x napęd, 2 komplety opon( Michelin anakee 2 i 3) i raz świece oraz co roku olej i filtr (motul5100 10w40) i 2 razy filtr powietrza. Dobra osłona przed wiatrem i super światła do jazdy nocą . Jak dbasz to tam się nic nie psuje. Polecam
ja mam model na wtrysku. ja nie wiem co jest z waszymi motocyklami. mialem poprzednio Viadro na gaznikach to fakt tam spalanie bylo rzedu 7 l i wiecej. ale po kupnie Viaderka na wtrysku, trasa jezdząc dalekie trasy tankując pod korek z załadunkiem prędkości fakt do 140 km/h nie spalił mi wiecęj jak 6l na 100km. Nawet udało się zejsć poniżej 5 l na 100.
Gość: VViadero
Varadero to motocykl do turystyki. chcesz jezdzic po europie po kraju to do tego on jest. chcesz poszalec w piaskach to kup crossa, po torze to sciga. varadero przejedzie przez lekki teren. podwyzszony daje rade.
kazdy mowil przed zakupem. Viadro pije całe wiadro wahy. mega ciezki. kupiłem PGMfi wtrysk i jestem mega zadowolony. zrobiona trasa ok 2000 km. tankowanie pod korek spalanie 100-130km/h 6 bieg przy zaladunku 3 kufry wyszło 4.8l. spalanie autostradowe wiatry kufy predkosc rzedu 130-160 wyszlo 5.5l. takze po sobie wiem ze te tematy na temat spalania viadra poprostu wkladam miedzy bajki. ale ktos moze uznac ze ja wypisuje bzdury. pisze tak jak wychodzi.
pozdro
Co ty kropelka masz na imię
Gość: Dziki Bill
Moja opinia przedstawia się tak.Po przeczytaniu całego na neta na temat tego moto(same plusy-mało minusów) na Varadero napaliłem się jak szczerbaty na suchary.Długo poszukiwałem aż w końcu natrafiłem na swój wymarzony egzemplarz.Po jeździe próbnej motocykl mnie oczarował ale z dnia na dzień było już coraz gorzej.Mimo iż mam 190 cm wzrostu i siły też mi nie brakuje było to kawał kloca który do jazdy wokół komina nie zachęcał.Na dłuższych trasach spisywał się ok. ale jakiś taki mułowaty (nijaki był).Spalanie wg.mnie w normie,jak odkręciłeś to swoje wypił,ale z tym akurat się liczyłem.Co do konstrukcji Hondy to tu wg.mnie wszystko na minus.Taka toporna konstrukcja,tak jakby honda zatrzymała się na latach 90-tych. Sama rama stalowa już o czymś świadczy gdzie u konkurencji już wcześniej były aluminiowe.Moto na wtrysku a do tego ssanie dla mnie to śmieszne.Wielkie kraniki przy zbiorniku paliwa też wyglądają dziwnie.Spasowanie plastików(owiewek) dla mnie dramat.Może jakbym nie miał porównania z innymi motocyklami w tej klasie to uznał bym że tak musi być.Silnik w układzie V to kwestia gustu-lubił szarpnąć na wolnych obrotach(to taki mały pikuś)ale kosz sprzęgłowy z tygodnia na tydzień stawał się coraz bardziej hałaśliwy.Niby żadna honda się tym nie szczyci ale w Viadrze to już jest do przesady.Poza tym wypijał znaczne ilości oleju w silniku.Przebieg pewnie swoje miał niż licznikowe 70 tyś które tak sprzedający zapewniał.Ktoś powie kupiłeś zjeżdżony to tak miał, a ja powiem to kup turystyka których jest mnóstwo na ogłoszeniach z przebiegiem 40-50 tyś i wierz że tyle masz.
To jest wyłącznie moja subiektywna opinia na temat Hondy Varadero więc nie kieruj się do końca moimi spostrzeżeniami.
Duzej pojemnosci nikt nie kupuje aby tylko po bułki jeździć. Liter bedzie mial przebieg. Nie ważne czy to wiadro, czy duży DL czy GS, czy goldwing. Ile te moto w takim razie kosztowalo, że pośrednikom dało zarobić, a u nas nadal utrzymuje cenę niższą o 20% niz za granicą? No i dlaczego Niemcy czy Francuzi nie walą tłumnie do Polski po motocykle (i samochody!) używane? Nawet tam nie każdego stać na moto prosto z salonu. Przecież ich motocykle mamy taniej niż oni u siebie! :) Kto jest zatem naiwny i leniwy?
Gość: Karlos
Napiszę w jednym zdaniu.Może to komuś pomoże. A więc jeśli ktoś tak zachwyca się wiedrem to chyba do tej pory jeździł na zupełnie innej klasie motocykli, albo dużo nie miał do czynienia z motocyklami.
Witam. Viadro mam od 3 lat (od 25k km). Wcześniej jeździłem innymi turystykami (Triumph Tiger 955i czy Honda Transalp). WADY : - zdecydowanie waga i to by było na tyle. Zalety: - ochrona przed wiatrem i deszczem. - genialny do dalszych podróży różnego rodzaju asfaltem. - bezawaryjny motocykl o ile się o niego dba Podnoszony jest tu temat spalania. Panie i Panowie, ten kloc wazy prawie 300kg i ma 100KM ... no sorry ...ale on musi palić. To nie małolitrażowe pierdzidełko. Na tamte czasy (DO 2010 roku) to i tak nieźle. Moj, z 2008 - po mieście - 5,8 - w trasie (do 120km/h) - 5,5 Przy okazji, Tiger 955i spalał mi o ponad 0,5 litra więcej - a jest lżejszy o około 50kg. Nie ma co porownywać Viadra z np GS 1200, czy Tigerem Explorerem. Inne czasy, inne materiały. Czy jestem zadowolony - zdecydowanie tak.
Napiszę w jednym zdaniu [kropka kończąca zdanie]
Gość: Jasiek
Witam. Trzeba było dosiasc jakiegos turystyka. Wybór padł na Varadero, pewnie zapytajcie dlaczego ? Tak mnie namówili koledzy którzy nim kiedyś jeździli. Kupiłem model pierwszy ale z ostatnich lat produkcyjnych 02r. Model na gaźnikach. Brakowało mi 6 biegów. Zgadza się motocyklem nie udało mi się zejść poniżej 7 l. A że dużo jeżdżę poczytałem popytalem i jest. Dałem do gościa który zajmował się takimi rzeczami i zmienił mi dysze. I spalanie zeszło do ok 5 l. Przejezdzilem jeden sezon jakieś 5 tyś km. Dodatkowe środki wpadły czeba zmienić. I wybór padł na Varadero ale na wtrysku. 6 biegów i już dało się weznac co znaczy 6 bieg i przy napędzie łańcuchowym. Spalanie koło 5 l czy sam czy z bagażami nie było praktycznie roznicy. Nie jeżdżę jak wariat ale czasami depnac trzeba. Mimo wagi motor naprawdę jechał jak zły. Podokladalem sobie różne akcesoria do turystyki. Honda jest z 2005r, przebieg na dzień dzisiejszy prawie 100 tyś km. Kupiłem ją jakiś czas temu z przebiegiem 70 tyś. Sam nakrecilem nią przez 3 sezony pełne bo nieraz do pracy się jeździ itp prawie 30 tyś km. Przez ten czas ? Nic poza eksploatacja. CY bierze olej ? Czytając ogólnie każdy motor weźmie jakaś ilość. Ale że ja jeżdżę do turystyki a nie po torze olej zawsze w okienku. Ogólnie polecam model na wtrysku przede wszystkim za 6 bieg dzięki ktoremu skrzynia jest inaczej skonstruowana i przez to nie niszczy tak łańcucha jak w modelu na gaźnikach.
Druga Honda była z 2005 roku, a pierwsza z 2002 - CZYTAĆ ZE ZROZUMIENIEM!!!!! Co za ludzie!!!
kolega pisze ze wymienil dysze w modelu z 2002 roku.trzeba czytac uwarznie ha ha
Kolega wymieniał dysze w modelu z 2002r.
Gość: Nibba
Przesiadłem się na wiaderko z 2003 r. z KTM Super Adventure S z 2017 r.
Jestem MEGA pozytywnie zaskoczony tym motocyklem. Porównując go do KTM to nie ma czego się wstydzić. Mocy oczywiście jest zauważalnie mniej, ale nie powiedziałbym że jej za mało. Zaskakująco dobrze się jedzie przy wyższych prędkościach. Ogólnie fajny motocykl. Dostępność części i akcesoriów nie jest aż tak dobra jak wszędzie mówią.