Gość: pitt
Cześć,
właśnie zakupiłem taki motocykl. Wybór padł na ten właśnie model ze względu na łatwość z jaką się na niego wsiada, prowadzi, w ogóle obsługuje. Jeździłem już na większych maszynach z innego segmentu: R1200RT, VL800.
Tym małym GS można fajnie pojeździć, jest dość uniwersalny, "sprytny", szczególnie dla motocyklisty z niewielkim doświadczeniem. Większe i cięższe maszyny wymagają więcej siły, uważności, miejsca do manewrowania, czasem wzrostu (jak R1200RT).
Silnik ciągnie od spodu i nie szarpie, pozycja kierowcy wygodna - prosta.
Niemile wbija się pierwszy bieg, głośno i metalicznie. Potem skrzynia pracuje ładnie, sprzęgło miękkie.
Hamulce to nie brzytwa, ale powinno wystarczyć.
W sumie polecam. Myślę, że jest to doskonały motocykl na to by pojeździć i sprawdzić się czy w ogóle chcemy większy, mocniejszy, i jaki? Adventure, turystyk.......
Pozdrawiam.
Gość: Alonzo
Posiadam ten model od roku, tak motocyklowo to jeden sezon, zrobiłem tym moto jakieś 2tys km więc moja opinia jest wynikająca z tak krótkiego czasu eksploatacji, ale mogę powiedzieć że motocykl jest ładny szczególnie pasuje do kobiety wygląd przedniej lampy jest dość wymyślny a nawet kobiecy, mi pasowała by lampa z wcześniejszego modelu mój jest z 2011roku .
Motocykl zapala bez problemu nawet w zimę zasługa wtrysku paliwa, mocy jest wystarczająco do wagi motocykla prędkości max nie sprawdzałem, ale powyżej 140km/h jest mało stabilny (może to przez kufer). Dużym plusem jest waga jakieś 180kg łatwy do manewrowania, polne drogi w mieście, na trasę przydały by się jakieś owiewki ja standardowo jeżdżę jakieś 100km/h więc jeszcze jest spoko pęd powietrza jest do zniesienia. Nie może być tak słodko wiec biegi, wrzucanie jedynki jest jak młotem w kowadło ja myślałem że skrzynia coś nie tak, ale tak jest podobno w tych modelach i to jest prawidłowe i na koniec coś do czego nie mogę się przyzwyczaić to wibracje, to singiel więc trzeba z tym żyć zakres 4-6tys obrotów jest najbardziej spokojny małe wibracje.