Gość
Najlepsza kurtka jaką miałem. Miękka i wygodna skóra, świetne wykonanie, dużo ochraniaczy i wzmocnień. Aż chce się w niej jeździć. Polecam.
Gość: TJ
Klasa sama w sobie. Kurtezia warta każdych pieniędzy.
Mocne i pewne ochraniacze, ale warto dokupić żółwika - jest specjalna kieszeń na plecach.
Gość: Ronnie
Świetna kurtka. Od dnia kiedy ją pierwszy raz założyłem, przestałem jeździć w innych kurtkach. W temacie wygody to wiadomo, każdemu wygodnie w czymś innym, trzeba mierzyć. Jeżeli chodzi o jakość to rewelacja. Skóra zaimpregnowana po 2 latach wygląda jak z salonu. Żadnych śladów zużycia.
Plus:
- kurtka nie ma perforacji, ale naprawdę "oddycha" więc do 25-30 stopni da się jeździć (trzeba tylko trochę szybciej)
- na plecach i klatce ma specjalne "kieszenie" na dodatkowe protektory
- duże i wygodne protektory na łokciach i barkach
- zajebisty design :)
- podpinka na chłodniejsze dni (kurtka+podpinka) wiec prędzej zmarzniesz w ręce niż w tułów.
Minusy:
- ciężko się do czegoś przyczepić.
Gość: Dr_Astic
Świetna kurtka skórzana (pełna nazwa modelu AVRO D1).
W sumie to moja trzecia kurtka (po tekstylnej-turystycznej i letniej siatce) i bez dwoch zdań najlepsza z nich wszystkich. Zauroczyłem się w niej od pierwszego wejrzenia, zadurzyłem od pierwszego przymierzenia i zakochałem odkąd dotarła - piękna, pachnąca, miękka i piękna.
Poczucie luksusu rośnie z każdym założeniem i +10 do respektu na moto ;-)
A tak bardziej technicznie - dobrze spasowana kurtka, ale naprawdę najpierw polecam mierzyć dokładnie rozmiary. Należy pamiętać, że wygląd - wyglądem, ale bezpieczeństwo dobrego dopasowania powinno górować.
Obszerne protektory łokci trzymają wręcz ręce w pozycji "do jazdy" i nawet mam wrażenie, że odciążają ręce podczas jazdy swym ułożeniem. Wewnętrzne protektory barków leżą jak przyklejone, a w razie "w" z zewnątrz chroni je jeszcze blacha z logo "Dainese". Doinwestować niestety należy do protektora pleców, bo nie ma go w zestawie z kurtką (tu najlepiej pasuje chyba Manis) + kurtka ma dwie kieszenie na protektory klatki piersiowej. Kurtka krępuje nieco ruchy, bo mimo tego, że skóra jest miękka, to jednak gruba. Ale w końcu nie chodzi się w niej na tańce, tylko siada na moto i rwie do przodu.
Jeździłem w niej w straszne upały (od asfaltu z 50stopni biło, a i silnik temperaturą nie ustępował), ale mimo zagotowania się w niej (głównie na postoju) kurtka nie przeszła "zapachem" potu dzięki antybakteryjnej podszewce - rewelacja.
Kurtka dedykowana do jazdy turystycznej - proste plecy - bez garba.
Może Dainese to szpan, czy pozerstwo, ale dla mnie ta kurtka to kawał doskonałej roboty, na której Dainese zna się perfekcyjnie. Połączenie bezpieczęnstwa i stylistyki jest na najwyższym poziomie (dodam, że moja była zamawiana z międzynarodowego katalogu, bo takiej kolorystyki polska dystrybucja nie prowadzi w standardzie, więc czekałem na nią ponad 4 miesiące zanim uszyli i przyjechała).
Czy polecam? Osobiście nie zamieniłbym na żadną inną, a jedynym mankamentem mógłbym obarczyć zbyt skromną wentylację - no ale albo wersja perforowana (która nie wiem, czy występuje przy modelu Avro D1) i jeździmy w Kaliforni, albo pełna i mamy całoroczną w PL.