Gość: xkrzychu
Duży moment obrotowy ukryty w słusznych rozmiarów silniku podczepionym do wyjątkowo zgrabnej chopperowej konstrukcji - tak w skrócie określiłbym tą maszynę.
Silnik jest bardzo elastyczny i umożliwia dynamiczną jazdę. 86 Nm jest dostępnych praktycznie cały czas i pozwala na bardzo dobre przyspieszenia i komfortową jazdę. Szerokie siodło jest jak wygodny fotel. Gdy dokupi się spacerówki dalekie wojaże to czysta przyjemność. Przelotowe prędkości grubo ponad setkę po autostradzie nie są żadnym problemem.
Jazda z pasażerem lub bagażami nie nastręcza większych kłopotów. Motocykl jakby nie odczuwał dodatkowej masy.
Virago 1100 trzeba traktować zdecydowanym przeciwskrętem by wjechać w zakręt ale w trakcie jego pokonywania jest stabilny i ochoczo przyspiesza na wyjściu. Nie straszne jej górskie winkle.
Pneumatycznie dobijane przednie zawieszenie na polskie warunki drogowe moim zdaniem jest zupełnie nieprzydatne. Tył jest dość sztywny, ale po paruset przejechanych kilometrach można w zupełności się przyzwyczaić.
Nieco uciążliwe są wibracje lusterek oraz całego motocykla przy wyższym zakresie obrotów.
Dwie tarcze hamulcowe z przodu i bęben z tyłu pozwalają zatrzymać ważącą ok. 250kg maszynę na znośnym dystansie ale odczuwalny jest brak większej siły hamowania.
Polecałbym ten motor miłośnikom chopperów/cruiserów z pewnym doświadczeniem albo dla odważnych i rozsądnych nowicjuszy.
Mam 1100tkę i polecam. Stara,piękna,klasyczna. Ma też wady (wibracje) ale to nic 🙂 powiem krótko w blasku jej zajebistości można się opalać. Pozdrawiam.
wyniki testów dla virago 1100 rocznik 1998 są nie ciekawe jak chodzi o awaryjność mam na oku taką ale boję się zakupić wzwiązku z tym właśnie
też potwierdzę przedmówców jazda tym motocyklem to poezja,czuje się moc tego motocykla a zarazem delikatność z jaką się go prowadzi naprawdę polecam ten motocykl
Gość: jeżdżący na xv 1100
Virażka 1100 to mój pierwszy prawdziwy moto. Zakupiłem maszynę 4 sezony temu, a przesiadłem się w poczciwej WSK.
Moto prowadzi się bardzo dobrze, łatwo się składa w zakręty, bez problemu można trzeć podnóżkami o asfalt. Osiągi może nie są jakieś spektakularne- przyspieszenie na poziomie 5-5,5 do setki i max w granicach 190km/h, jednak w tej klasie pojemności i moto typu chopper to na prawdę dobre osiągi i nie odbiega od innych podobnych maszyn, a nawet pokuszę się o określenie, że chyba wartości jedne z lepszych. Bardzo dobra elastyczność- na 5 biegu przyspiesza bez szarpania nawet od 40 km/h. Bardzo dobrze chodzi w zakresie obrotów 2-4tys. Do 5 tys ciągnie fajnie, ale powyżej tej granicy czuć już brak mocy.
Co do wygody to kanapa jest ok, także pasażer nie ma co narzekać, tym bardziej jeśli xv ma na wyposażeniu oparcie.Na wyższych obrotach dokuczają trochę wibracje, a przy wyższych prędk. wiatr. Zawias trudno mi opisać bo jeżdżę solo i rzadko kiedy zabieram pasażera, ale nawet jak miałem plecaczek to nigdy mi nie dobijało czy jakoś gorzej się prowadziło maszynę.
Hamulce jak dla mnie są dobre. Odjąłem 1 gwiazdkę ponieważ przy wysokich prędkościach trzeba użyć dużo większej siły aby szybko wytracić prędkość. Jednak do 100 km/h bardzo dobrze hamuje.
Ekonomia i eksploatacja należy do tych tańszych. O ile spalanie jest na średnim poziomie (5 do max 5,8l/100km- powyżej 6 to tylko jak jeździłem autostradą pow. 150km/h) to inne koszty nie są wygórowane- olej z filtrem w granicach 150-160zł, filtr powietrza 30-40zł wymieniam co 3 sezony, filtr paliwa też podobnie i nawet jeszcze nie wymieniałem go. Po 4 sezonach nie robiłem nawet synchro gaźników. Wychodzę z założenia, że jak moto dobrze pracuje, przyspiesza, nie leje z tłumików i spalanie ma ok to po co ruszać. Przez 2 sezony zrobiłem ok 12 tys km. czyli w sumie niedużo.
Z was jakie musiałem wyeliminować to naprawa bendixu rozrusznika (150zł), wymiana oleju z uszczelniaczami w przednim zawieszeniu i na nowy sezon szykuje mi się wymiana sprzęgła (zaczyna się ślizgać). Moto jest łatwe w naprawie i takie czynności przy odrobinie wiedzy można wykonać samemu.
Przy moto mam zamontowane 2 boczne niewielkie sakwy i centralny średniej wielkości kufer. To pozwala mi na zapakowanie wszystkich potrzebnych rzeczy na wyjazd do znajomych czy na biwak, pod namiot itp.
Polecam motocykl virago 1100 osobą lubiącym styl soft chopperowy, którzy nie potrzebują osiągów prostujących nadgarstki, a szukają prostego w eksploatacji i naprawach moto o dużym i elastycznym silniku.
Witam miłośników viagry i tych którzy się zastanawiają nad kupnem tego motoru. Jak większość po długiej przerwie kupiłem virago 1100 i trafiłem w dziesiątkę. Ladny jak no hoppera i osiągi jak dla mnie zadowalające. Prosty w obsłudze i naprawie części nie za drogie i dostępne na rynku.ja będę ta maszyna jeździł aż do końca albo mojego albo jej. Pozdrawiam jednośladowcow.
Nic dodać, nic ująć. Kupiłem Virago 1100 po ponad 20 latach rozłąki z motocyklami.Wcześniej była to MZ 250, rosyjski IŻ 49 (DKW 350) i różne epizody ze sprzętami typu WSK, Jawa, a nawet Junak. Choć motocykl ma swoja "słuszną" masę, to dość szybko przyzwyczaiłem się do jego niechęci do skręcania i konieczności balansowania przy niskich prędkościach. Ogólnie jednak to jest super. Polecam każdemu lubującemu się w tzw. "armaturze"
Gość: Darek
Świetna maszynka dla ludzi chcących się bawić motocyklem w sposób inny niż stawanie na jednym kole, palenie gumy, czy inne temu podobne. Jeździ się z nieukrywaną przyjemnością, w zasadzie nie chcąc nawet podkręcać gazu. A to z tego powodu, że po co skracać coś co sprawia tyle frajdy i być za szybko u celu. Ma swoje drobniutkie mankamenty. Trzeba być mocno skupionym przy braniu ciasnych zakrętów np. ruszając spod świateł i skręcając w poprzeczną ulicę. Motocykl jest wtedy mało stabilny i łatwo zaliczyć glebę.
Gość: Miras 1970
Po 25 latach nieobecności na drodze kupiłem Virago 1100. Jestem szczęsliwy z tego wyboru. Niewiele jeszcze wiem o mozliwościach wykonywania napraw we własnym zakresie ale wiem, że jest ich niewiele i wystarczy dbać o sprzęt i na bieżąco wykonywać przeglądy i konieczne wymiany sprzętowe. Motocykl wybrał mnie a nie ja jego. Uważam, że dla osób zrównoważonych i wiedzących dużo o życiu to najlepszy wybór i nikt się nie zawiedzie. Pozdrawiam.
Gość: Sylwek
Zalety. Wspaniały wygląd. Można oko zawiesić zwłaszcza na wypieszczonych egzemplarzach. W miarę wygodna, zrywna, bezawaryjna, średnio ekonomiczna. Zgrabnie wchodzi w zakręty, śmiało można podnóżkami po asfalcie przycierać. Zawieszenie wystarczające na Polskie dziurawe drogi. Wady. Trochę hałaśliwa, i przy większych prędkościach, wibracje stają się uciążliwe. Reszta O.K.
Gość
Motocykl z duszą. Najpiękniejszy i najlżejszy w swojej pojemności.
Sama przyjemność z jazdy. Polecam wszystkim ceniącym sobie dobre osiągi i niezawodność.
Gość: piotrowin
Zawory ssące O,O8 mm , wydechowe O,13 mm.Szyba konieczna. Motor przechylić na lewą stronę podczas startowania.Jazda super.
Gość: Wolf
Cześć, potwierdzam dobrą opinię o motocyklu, jeżdżę od 8 lat a pierwsze cztery 500 tką, jednak potrzebna większa moc dlatego decyzja o zamianie na 1100, wspaniałe wrażenia z jazdy, doskonale przyspieszenie i super składa się w zakrętach. Nocą świetnie oświetla drogę a w przypadku pasażera nie ma różnicy w prowadzeniu, polecam dla średnio zaawansowanych motocyklistów.
Gość
Wygodny motorek z dobrym bezawaryjnym silnikiem. Hamulce troszkę słabe przy 100/h. Elastyczny silnik.Progresywne zawieszenie eliminuje nurkowanie przy hamowaniu i poprawia komfort jazdy.Minus to bendix.
Gość: Jacek
Witam. Moja przygoda z Virago trwa 8 lat. Jest to super motor dla osób lubiących czerpać frajdę ze spokojnej jazdy. spalanie jest na przyzwoitym poziomie choć nie chce być mniej niż 6L. Nie zamienię jej nawet mimo kapryśnego bendiksa . Hamulce są wystarczające do normalnej jazdy, zawieszenie raczej nie na szutry. wirówka nie czuje balastu w postaci pasażera. To po prostu super chopper !!