Gość: Tempest
Jedyny motocykl sportowo-turystyczny, który od początku był projektowany jako supersport.. Efekt jest niesamowity i nieosiągalny przez żaden inny motocykl, mamy sporta który jest doskonałym turystykiem a nie sportowego turystyka. Motocykl oferuje bardzo dobre prowadzenie i stabilność przy bardzo dużych prędkościach, zawieszenie jest sportowo twarde oraz pewne i precyzyjne w szybkich zakrętach i bardzo szybkich prostych. Motocykl nie lubi jednak złych nawierzchni, tutaj można zapomnieć o jakimkolwiek komforcie. Zawieszenie jest w pełni regulowane w modelach od 1995 roku wzwyż, przy maksymalnej twardości można poszaleć nawet na torze, jednak masa i wielkość Zygzaka robi swoje i daleko mu do zwinności ZX6R lub ZX9R na torze. Motocykl od roku 1995 całkowicie bezawaryjny, przebieg powyżej 100 tys kilometrów nie robi na nim wrażenia. Hamulce warto zmienić na te z ZX9R, chociaż seryjne są bardzo dobre. Wygląd tego motocykla jest tak elegancki i ponadczasowy że może spokojnie stać obok najpiękniejszych modeli sportowych Ducati i będzie tak samo przyciągał wzrok. Paliwa spali ile mu nalejesz, nie oszukujmy się, jest paliwożerny..tylko kogo to obchodzi? :) Polecam do bardzo szybkiej dalekiej turystyki autostradowej i nie tylko, oraz codziennej jazdy wkoło komina. Na rynku nadal dostępne są różne zestawy do tuningu mechanicznego tego motocykla i nadal pojawiają się nowe (polecam rynek amerykański i japoński- gdzieostatnio ten motocykl stał się niesamowicie kultowy ) Osiągi na poziomie 3 sekund do setki i 260 km/h zadowolą każdego. Zdecydowanie polecam tylko wersje po 1995 roku.
Hmmm, z tym porownaniem do Ducati to bym nie przesadzal:)
A co było nie tak z rocznikami poniżej 1995 roku?
Gość: Japoniec
Nie mam uwag poza spalaniem i mało precyzyjnym wskaźnikiem paliwa. Polecam, genialny a nie doceniany (w Polsce), motocykl.
Jeżdżę obecnie ZZR1400 i nie widzę w nim nic lepszego niż w Zygzaku pod względem prowadzenia czy stabilności. Nie wiem czy kiedykolwiek Kawasaki zrobi jeszcze tak udany i praktycznie doskonały motocykl jak ZZR600.
no bez przesady z tym spalaniem, 5,2-5,3 w ruchu miejskim czyli w rurę na starcie a później tak by prawa jazdy nie stracić za prędkość.
Gość: Hunter
Niepowtarzalny motocykl sportowo turystyczny z naciskiem na sportowy. Jedyna sportowo-turystyczna 600-tka ,która została tak idealnie zaprojektowana pod względem osiągów i prowadzenia, ponieważ miała być flagowym supersportem klasy 600cc dla Kawasaki. Świetne prowadzenie w zakrętach i legendarna wręcz stabilność podczas jazdy z maksymalnymi prędkościami. Bardzo dobre w pełni regulowane zawieszenie, niezłe i wystarczające hamulce. Bardzo dobra pozycja, wygodne siedzisko. Robiąc dziennie dystanse circa 1000 km nie czuć dyskomfortu tyłka czy kolan :). Idealny do bardzo szybkiej autostradowej turystyki, "nie czuje" pod względem prowadzenie pasażera i bagażu. Lubi wysokie obroty, ale też ma całkiem niezły dolny ich zakres. Idealnie chroni od wiatru i pędu powietrza. Zygzak-legendarny przecinak :). Polecam, ale zdecydowanie egzemplarze po 1996 roku.
Gość: Marcin
Jeżdżę zzr600 5sezon. Bardzo fajny motocykl (mój pierwszy poważny, wcześniej trochę wsk od kolegów :-) ). Przez 5 lat nic się nie zepsuło a rocznik mam 99. Oczywiście serwis na bieżąco (oleje filtry itd). Trochę pali jak przycisnąc(chyba że jeździć emerycko 90 - to zejdziesz poniżej 5tki) ale radość z jazdy ogromna. Z czystym sumieniem polecam.
Gość: Vlad
Zygzak nie lubi dolnego zakresu obrotów przy wysokich biegach (dobrze się czuje od 6000obr)
W rocznikach poniżej 93' problem z dwójka pojawia sie wtedy gdy nie dba sie o zabierak tylnego koła i naciag łańcucha. Luzy tym spowodowane przenosza sie na skrzynie biegow i sprzeglo niszczac biegi startowe zwlaszcza w jezdzie miejskiej.
Luzy zaworowe najlepiej co 5000km wraz z olejem i fliltrami, a starsze modele przezyja jeszcze pol wieku.
Piekny stylowy motocykl.
Gość: Sebastian
Super motocykl!! Komfortowy szybki połykacz kilomerów, teraz już youngtimer. Dbać a ceny tylko pójdą w góre.