
Gość: patrykowski
Super się prowadzi,motocykl trzyma się drogi.Jeżdzę drugi sezon i jestem zadowolony.Wygląd silnika V2 piękny.Sprawdza się po lepszych drogach. Na kręte , dziurawe i górzyste drogi polecam mieć drugi np.turystyczne enduro.


Gość: Sergiusz
przez 4 sezony przejechałem 80000tyś.km.Swietnie się prowadzi jest wygodny bez awaryjny,20000km przejechałem w górach,na serpętynach super się prowadzi.Jest świetny.

80 milionów kilometrów?


Gość: Łoś
Mam go 2 sezon i jak narazie jestem zadowolony.Super moment obrotowy niezłe spalanie jak na 2 litry dobra pozycja za kierą.Bez szyby do 140 można latać.Nie nadaje się dla motocyklisty poniżej 175 cm oraz oszczędnie zbudowanej😁Pozdrawiam wszystkich użytkowników v2.Krzyś z Bolesławca.

nie dość ze jestem babą, to jeszcze mikrej postury (162cm, w okolicach Tłustego Czwartku osiągającą absurdalne 53kg) i po przejechaniu ponad 18tkm, nie odczuwam na tym moto żadnego dyskomfortu. Powód? Niski środek ciężkości. Na tym polu choppery, cruisery itp. neoklasyki to niebo a ziemia w stosunku do nawet o ponad połowę lżejszych ale wyższych maszyn. Zwykła jednocylindrowa Yamaha XTZ 660 Tenere (2008-14) jest utrapieniem dla osoby "krótkiej", a waży na sucho circa 180kg. Tak więc Krzysiu nie jest tak, źle.


Bez żadnego ale 170 i nie czuję dyskomfortu


Gość: Radek
Motocykl w skali cruisera wspanialy. Nie dla amatorow. Wymaga techniki jazdy ciezkim sprzetem. Za to dostajesz piekny motor. Duuuzzzy. Wspaniale crusierowe prowadzenie na wprost. Bardzo dobrze chodzi w szybkich zakretach. Najgorsze sa wolne manewry w ciasnych miejscach.
Najwieksza wada to brak absu. Latwo zablokowac przednie kolo przy hamowaniu awaryjnym.
No i kolejna wada to tylna opona wystarczy Ci na 7tys. km :( a tania nie jest.
Szkoda ,ze juz nie produkuja bo to wspanialy motocykl. Wiem co pisze bo mialem juz ze 20 motocykli albo wiecej. Rozpatrujemy oczywiscie w kwestii cruiserow.
Silnik i komfort Cie oszolomia. Hamulce wymagaja uzycia sily. Slabo dozowalne za to skuteczne. Zatrzymuja sprzet bardzo sprawnie. Zawieszenie tylne bardzo skuteczne. Przod komfortowy nie lubiacy krotkich i glebokich uskokow.
VTX ktorego kiedys mialem sie moze schowac przy majestacie VN2000. Szukaj egzemplarza w idealnym stanie wizualnym a bedziesz zadowolony. Czarne ,porysowane lokomotywy ,pelne cwiekow z ogromnym przebiegiem omijaj z daleka.

widać że nigdy nie jeżdził VTX1800 brednie ze az oczy bolą


Dynamiczna jazda szybciutko ją zużywa... 240 jest lepszą opcją

Dołączone zdjęcia

Gość: Sharps
Witam miałem kiedyś spirit vt 1100 z 2005 jeździłem 3 sezony zero awarii.Rok temu kupiłem Sabre vt 1100 z 2005 takze jestem zadowolony.Prawie wszystko metalowe na gaźnikach nie ma co się popsuc.A już w nowszych np. Vtx dużo plastiku osłony głowicy,boczne dekle silnika.I już sporo elektroniki


Gość
Mam go piąty sezon. Nakręciłem 60tys. Wspaniały silnik brak wibracji, małe spalanie,dobre hamulce i zawieszenie.Moto bezawaryjne tylko olej,klocki i jazda.Polecam.


Gość: Darek
Super moto. Wyglada majestatycznie. Na pewno co trzeba zmienic to kominy na 3 calowe. Muzyka dla ucha. Zrobilem 4 sezony i tylko olej i klocki do wymiany. Inna sprawa ze opony przy mojej jezdzie wymienialem co sezon.


Gość: Diablo
Witam
Mam ten motocykl od 10 lat i jest on dla mnie wyjątkowy. Jest dla mnie pod każdym względem ok. Wjechałem nawet na Stelvio Pass i zjeździłem połowę Europy. Tylko wymiana opon, płynów, filtrów i klocków i dalej jazda. Po prostu Kocham ten motocykl i zostaje dożywotnio.

Szanuj to moto, bo takich sprzętów już nigdy nie będzie. Kto mógł przewidzieć, że za naszego życia zniknie 3/4 oferty motocyklowej świata. Niestety świat idzie przepaść, "nowe" ściera na pył "stare". Jeszcze stare książki będą palić na stosach. H-D z ostatnich 30 lat to przy 'japonii' tylko marketing i tani (w używanych te same ceny co solidna japonia) snobizm, a 'japonia' to po prostu Jazda przez wielkie J. Bez lizania się po... podogoniu i wożenia motocykla busem bądź przyczepą na "zloty".


Gość: Kadrus
Mam od nowości wersję Ltd z 2004r. Inny reflektor niż classic. 103 kobyłki i 177 moment obrotowy. Przejechałem ok. 120 tys. km. Sprzęt rewelacyjny i bezawaryjny. Wymiana oleju i klocków oraz gumy co jakiś czas. Jedyne czego mu brakuje, to biegu wstecznego. Po doposażeniu i przy pełnym baku waży ok. 420 kg. Trzeba uważać jak się parkuje, by potem przy ruszaniu nie było cofania pod górkę :) . Mierzę prawie 2 metry, więc nie mam żadnych problemów z okiełznaniem maszyny, ale widywałem "ambitnych" (kobietę też) o wzroście 160-170, którzy siłowali się z Suzuki 1800ccm. Gleba była często. Trzeba roztropnie poruszać się na parkingach i małych przestrzeniach przy niskich prędkościach (tak do 15 km/h). Jest masywny, więc łatwo o niekontrolowany przechył, a utrzymanie tego kolosa na rękach jest raczej nierealne, chyba że jesteś ciężarowcem wagi super ciężkiej ;) .

Witam, Jasiek firmy posiadasz szybę w swoim sprzęcie oraz jakiej jest wysokości.

Dołączone zdjęcia