Gość
wspanialy motocykl :-)
Gość: Piotr z Gdyni
Wczoraj kupiłem. Wcześniej miałem Virago 535 i Shadow VT 1100. Zmieniłem styl mega. Wiem o tym.
Kawa z wyglądu jest zajebista. Na razie za mało wiem żeby cos napisać.
Będę się dzielił info na bieżąco.
Śmieję się troche sam do siebie, że silnik pracuje jak silnik motorówki, albo kosiarki, poodoobaaa mi się. Hehe.
yanso@wp.pl
Nabyłem w tym roku, mega motor. moment obrotowy spory, co pozwala cisnąć od dołu na każdym biegu. zajebiście stabilny w prowadzeniu. Coś pięknego :)
Tak szybciej wpisywać. Mega przyspieszenie jak na motocykl ważący 240kg. Zrobiłem już 300km. Co wyszło: klocki przód, klocki tył, uszczelka pokrywy alternatora (prawdopodobnie - bo może pokrywa jest pęknięta, a zewnątrz tego nie widać), po przejechaniu do Krokowej i mocnym rozgrzaniu przestał palić na dwa cylindry ( cewki zapłonowe, impulsator, świece, a może luzy zaworowe). W tym tygodniu wstawiam to napiszę co i jak. Kupiłem na tył oponę Dunlop Road master 2. Pojeżdżę też napiszę. yanso@wp.pl
Witam ponownie. Miałem okazję wczoraj odbyc krótką przejażdżkę ażeby zrobić przegląd techniczny I zarejestrować. Przy odkręcaniu i 8 tyś. popuściłem. Hehe. Ale po naciśnięciu przedniego hebla zrobiłem to drugi raz. Hehe. Nie czuć wagi motocykla w czasie jazdy. Zabawa przeciwskrętem w zakrętach to prawdziwa przyjemność. Nie przekraczałem 100km/h. Jeszcze droga za zimna i za śliska. Co zauważyłem drobny wyciek oleju z lewej strony (wydaje mi się że to pokrywka alternatora). Zawieszenie z przodu pracuje idealnie, tył nieco twardy - będę regulował jak troszkę pojeżdżę. Pozycja za kierownicą jest bardzo wygodna. To na razie tyle.
Gość: Michu
Jeżdżę 5 sezon, kupię inne moto ale tego nie sprzedam, nigdy nie zawiódł, ciągnie pięknie od dołu jak lokomotywa, zostawiając często innych narwańców mocno z tyłu (myślą że dadzą radę z moim staruszkiem). :-) Mam wersję z "telewizorem" więc budzi ciekawość na mieście. Fakt trochę waży ale jak ktoś lubi przerzucać w zakrętach masę, będzie miał pełen FUN! Zmieniłem wydech na Dominatora - wystarczy tylko lekko podkręcić gaz i auta w korku same się rozsuwają. Naprawdę polecam!!!
Gość: MeAndMyRoad
Wybierając ZRX, rozważałem jeszcze xjr i gsx. Wybór padł na Kawasaki i nie żałuję. Świetny i uniwersalny. Sprawdzony na autostradzie i w terenie ;) Elastyczny, mocny, szybki. Najdłuższa trasa jednego dnia 1100 kilometrów. Najdłuższa podróż - Albania. Trzeba pilnować oleju i nie wstawiać mu gdy jest zimny, ale to jak z każdym sprzętem. Mnie to kosztowało silnik, ale to mój błąd.