Kupiłe Groove na początku tegoż sezonu (niestety zgubiłem jedną z mojego kompletu Divine za 90 zł, które są nawiasem mówiąc porządniejsze) i 3 dni później gleba. Koło 50 km/h.
Wewnętrzna strona skóry lekko przetarta, ale prawie wszystkie szwy ze środka znikły! Trudno. Już wiemy że są dupne.
Testując dalej:
Wentylacja jest ok. Pod warunkiem jeżdżenia na chopperze Hondy z 85 i ułożenia palców na tak zwanego Adolfa (trzeba całkowicie je wyprostować, aby poczuć wiaterek) (/:=|
Osobiście mnie uwierał szew na końcu palca wskazującego, ale potem chyba się ułożył bo już go nie czuje.
Musiałem wziąć rozmiar S! kiedy to w Divine miałem rozmiar bodajże L. A w innych markach M-L.
Regulacja trochę za mała, nie moge dobrze dopasować i lekko mi dłonie latają.
Rzepy w połowie sezonu już całkowicie się poddały, przy okazji rozwalając mi wyściółkę kurtki.
Skóra wygląda na taka z typu patrz ale nie dotykaj, na szczęście swoją rolę spełniła.
ZIMNO w nich jeżeli temp spadnie poniżej 10 stopni.
FARBUJĄ! Ale w końcu przestaną, parę razy deszczyk zlał i jest ok... albo raczej... jest lepiej.
Ogólnie lepsze były moje stare Divine przeżyły ze mną 2 lata i 2 gleby, rzepy trzymają dużo lepiej niż w tych...
NIE POLECAM!
Po kolejnych 2 i pół sezonu. Mogę odrobinkę zwrócić honor. Trzymają się dalej tak samo. W dupnosci doszły do pewnego momentu i nie pogarsza się ten stan. Na dłoni w końcu siedzą idealnie. Zajęło im to około roku. Nie farby ją już wcale. Więc się trzymają nie rozpadły się. Reszta jest bez zmian.