Scorpion EXO-1000 Air

Przeciętny kask. Poza świetnym wyglądem rozczarowuje. Szybka paruje, wnętrze dość szybko się rozbija - pomaga trochę ta pompka, ale schodzi z niej powietrze. Areodynamika na dość słabym poziomie. Przy 200 słychać jakieś świsty. W cenie 1000 PLN lepiej poszukać innych kasków, chociażby HJC.

Ja polecam. Kupiłem w tamtym roku koło zimy. Podobno tylko pierwsze modele miały takie wady, potem producent poprawił niedociągnięcia. W moim nic nie świszczy, szybka nie paruje nawet w deszczu. Kask jest wygodny, dobrze wykonany. Pompka pomaga w tym, żeby idealnie leżał na głowie i nie latał. Nie trzeba nawet kominiary zakładać. Jedyne do czego można się przyczepić to hałas - kask jest bardzo głośny. Przy dłuższej jeździe około 180-200 czasem aż zatyka uszy. Polecam.

Jestem zadowolony z tego Scorpiona - świetnie wygląda, jeszcze lepiej się w nim jeździ - dobre wykonanie, super komfort. Ma wady jak każdy kask, ale nie są one szczególnie denerwujące. Problem hałasu dotyczy nie tylko Scorpiona, ale większości sportowych garnków. Ja tam wole mieć dobrze pracującą wentylacje niż cicho w środku. Kask oceniam na 9/10.

Przesiadłem się z Caberga V2R i dla mnie bomba. Lepszy pod każdym względem - super komfort, dobrze dopasowany, wentylacja odczuwalna, szybka jak do tej pory nigdy nie zaparowała. Arodynamika znacznie lepsza niż w V2R - nie rzuca głową przy większych prędkościach. Wyciszenie na początku wydawało mi się idealne, ale to efekt przesiadki z bardzo głośnego Caberga. Teraz oceniam je na 7/10. Ogólnie polecam.

Też mam ten garnek - latam w nim już ponad 1,5 roku i nie mam wielu powodów do narzekania. Jak dla mnie ma tylko jeden mankament - słabo działająca wentylacja. Wyczytałem że w następcy(EXO-1100) już to poprawili, więc następny mój garnek to też będzie prawdopodobnie Scorpion. Polecam - świetny stosunek ceny do jakości.

Bardzo sobie chwale ten kask. Ma świetny wygląd, wbudowaną blende, jest wygodny i dzięki pompowanym poduszkom nie lata na głowie. Poduszki dodatkowo wyciszają go :)

Wady to spora waga, brak pinlocka(trzeba podnosić szybke, bo paruje) i niezbyt dobra wentylacja. Od 2011 wprowadzono już poprawiony model Exo-1000 E11 - jest lżejszy i ma poprawioną wentylacje, więc warto się za takim rozejrzeć.

Nie będe się za bardzo rozpisywał - nie polecam tego kasku. To prawda że jest wygodny, ale niestety strasznie głośny, w dodatku wentylacja prawie nieodczuwalna. Dla mnie porażka.

Przejeździłem w tym modelu "kilka" kilometrów i część opinii mnie zaskakuje - owszem kask nie jest idealnie wyciszony, ale to akurat wynika z jego sportowego przeznaczenia (Schuberth SR1 jest cichszy :)). Po to też jest pompka, kto jej używa ten wie jak działa (a jeśli nie działa, to można przecież zareklamować - osobiście nie widziałem uszkodzonej pompki, a miałem styczność z kilkudziesięcioma egzemplarzami).
Jakość wykonania jest wysoka, a większość uszkodzeń wynika z niedopatrzeń użytkowników (np. podnoszenie blendy palcami, zamiast dźwignią, albo nieumiejętne zakładanie wizjera).
Dźwignia rozszczelnienia jest OK, ale jej drugie skrajne położenie zależy od czystości mechanizmów wizjera, więc kask warto umyć co jakiś czas także i w tym miejscu.
Blenda jest minimalnie jaśniejsza niż w innych kaskach (nawet tej samej firmy), więc mogłaby być trochę lepiej przydymiona.
Sporo trudności nastręcza wkładanie kasku, ale to z powodu bardzo rozbudowanych policzków, które z kolei dają fenomenalne trzymanie kasku na głowie. W nowym egzemplarzu praktycznie nie ma sensu używanie pompki, przydaje się dopiero po kilku tysiącach kilometrów.
Wentylacja jest dobrze dozowalna, więc szyba nie paruje zbyt mocno nawet w wersjach bez pinlocka (choć nawet i takie można w niego doposażyć). W ostateczności po to mamy właśnie możliwość rozszczelnienia szyby.

Kask z bardzo dobrego materiału taki jak kevlar, włókno szklane itp Bardzo dobrze wykonany aerodynamicznie, świetny wygląd, bardzo dobrze rozbudowana wentylacja, niska waga, system airfit, w nowszych modelach pinlock na szybie. Jest to kask sportowy więc do cichych nie należy ale przynajmniej system wentylacyjny jest odczuwalny. Jak dla mnie ma świetnie grafiki :D Uważam że w średniej półce cenowej najlepsze rozwiązanie....

Bardzo wygodny kask. Pompowane policzki doskonale dopasowują go do twarzy i to bardzo! Po kilku miesiącach doceniłem to jeszcze bardziej.
To najlepszy kask, w jakim jeździłem. Ma blendę przeciwsłoneczną, a wyściółkę można wyjąć do prania. Przy otwartej wentylacji hałas się wzmaga, ale przewiew też. Polecam wszystkim!

Również polecam EXO 1000 w wersji E11 - została w nim poprawiona wentylacja. Wystarczy wziąć go do ręki żeby zobaczyć że to solidny garnek wykonany z doskonałej jakości materiałów. Dla mnie kaski tej firmy nie odbiegają jakością od topowych firm typu Shoei.

Czytam niektóre wypowiedzi i włos mi się jeży na głowie! Jak można w ogóle porównywać Scorpiona do HJC? Miałem FG-14 i po nim z ogromną przyjemnością kupiłem Scorpiona EXO-1000!
Przede wszystkim jakość wykonania: żadnego skrzypienia, co w poprzednim kasku było normą. Po drugie, wytrzymałość szyby na zarysowania jest w Scorpionie znacznie wyższa.
Chciałem nawet przeprosić się z HJC po tym, jak usłyszałem o pompowanych policzkach w którymś modelu. Niestety, zapytałem w sklepie, jak wygląda trwałość tego mechanizmu, a sprzedawca rozłożył ręce (przypomnę: w HJC trzeba rozłączyć przewody, wyciągając wyściółkę do prania). Czego się jednak spodziewać po koreańskim produkcie.
Mój Scorpion ma szybę z wkładką Pinlock, więc problem parowania mnie nie dotyczy. Nareszcie nie mam kłopotów z zatokami podczas jesiennych dojazdów do pracy, bo nie muszę otwierać szyby, żeby nie osiadała na niej mgła.
Wentylacja to jedna z głównych zalet tego kasku. Potrójne wloty na czole dają świetny przewiew, szczególnie przy otwartym wylocie z tyłu.
Wyściółka jest bardzo wytrzymała, spodziewałem się że będzie się zużywała tak szybko jak w poprzednich kaskach, ale zupełnie nie ma z nią problemów.
Za parę lat, jak kask się zużyje, zmienię na kolejnego Scorpiona. Jestem bardzo zadowolony z tego kasku i proponuję go wszystkim znajomym :).

Większość ludzi nie rozróżnia Scorpiona EXO 1000 i 1000 E11, dlatego takie skrajne opinie. Sprzedawane obecnie kaski to głównie E11, czyli ulepszona wersja z super wentylacją - tu powinny być opinie na temat scorpiona e11

http://www.moto-opinie.info/?action=show&id_produktu=4569

Miałem na myśli wersję starszą. Mój ma pinlocka, choć większość go nie miała - pewnie jest z końca produkcji, kupiłem go wiosną 2011. Mówiąc o następcy, miałem na myśli właśnie EXO-1000 E11 (dla utrudnienia, w USA znanego jako EXO-1100 :D ).

Wentylacja super. Wyciszenie bardzo dobre (po dopompowaniu), wyściółka wytrzymała i wygodna.
Szkoda że blenda jest trochę jasna, latem jeżdżę z ciemną szybą i otwieram blendę tylko jak jadę pod słońce. Poza tym - polecam!

Super kask! Cichy, dobrze się trzyma głowy, z blendą i fajną wyściółką. Pompka to super sprawa, skorupa naprawdę zachowuje się bardzo neutralnie przy szybkich przelotach. Kupiłem dla siebie i dla plecaczka, polecam!

Kask na ogół dobrze się sprawuje, jednak trzeba podkreślić, że to kask do jazdy turystycznej, przy prędkościach 100+ bardzo szumu przy pochylonej pozycji, przy prostej jest cicho.

wentylacja na najwyzszym poziomie mozna sobie latac po 299 i nucic sobie pod nosem waga ok mechanizmy i pinlock rodem z moto gp

Przesiadka z Shoei xr 1000...motocykl tdm 900 z turystyczna szyba...wrazenia zdecydowanie lepsze od shoeia...lepiej lezy na glowie...wielki pinlock nie zaslania w shoei krawedz wypadalo na wysokosci oczy...i szyba wielka szeroka...wentylacja duzo bardziej wydajna...halas jest moze delikatnie cichszy ale przy predkosciach 140 jest o niebo lepiej niz w shoei...oczywiscie wrazenia zaleza od moto i pozycji dlatego mozliwe ze na nakedzie odczucia beda zupelnie inne...pompowane policzki swietna sprawa delikatnie wyciszaja i latwiej dopasowac helm do glowy...

Mam go już 10 rok i latam w nim bez przerwy.
Poza szybka która się porysowała i muszę zmienić, nic mu sie nie dzieję, wszystko działa jak na początku.
Może ciut głośny jest, ale kwestia przyzwyczajenia.
W lecie trochu słaba wentylcja, ale latam wtedy z otwartą szybką.
Następny też bedzie scorpion bo śa zajebiste i w dobrej kasie, anie shoey za 3krotnosc scorpiona a walory te same. jak nie ma róznicy to po co przepłacać.

Nigdy przenigdy wiecej Scorpiona , po trzech sezonach pojawiły sie pekniecia lakieru z nalepkami pomimo, ze kask nigdy nie upadł, teraz sa spore na całej powierzchni , widac ze nie trzyma sie skorupu kasku. Na szczęscie mam na swoije motocykle jeszcze dwa Cabergi i Nolana. TANDETA!!!!