Honda CBR 1000RR SC59 (2008-2011)

Przymierzałem się do zakupu R1 lub GSX-R. Wszyscy znajomi jeżdżą tymi sprzętami i polecali mi zakup właśnie tych maszyn. Sam jeździłem na R6, więc myślałem że skończy się na R1. Całkiem przez przypadek miałem jednak okazję przejechać się Hondą SC59 kumpla i cały mój pogląd na temat motocykli dosłownie legł w gruzach. Po paru kilometrach już nie chciałem zsiadać z Hondy. Nigdy nie byłem zwolennikiem tej marki, ale po krótkiej przejażdżce miałem już pewność że nie kupie ani R1, ani Gixa. Honda kopie dupy każdemu litrowi.

Silnik pracuje cudownie - równo i pięknie. Nie to co w R1 czy Suzuki. Jakby zupełnie inny świat. Moc oddawana jest łagodnie, ale czy to jest istotne skoro katapultuje się w 6.9 do 200 km/h i ciągnie jak szalona aż do momentu w którym na liczniku pojawi się 299. Moment obrotowy czuć na każdym kroku - zbiera się z każdego biegu, a jak chcemy dostarczyć dawki adrenaliny to redukcja i ogień - motocykl zmienia się w potwora drogowego, a na plecach czuć ciarki. Tyle na temat silnika, ale największą zaletą jest prowadzenie. Honda jest mała, lekka i prowadzi się jak 600tka - praktycznie sam składa się w zakręty. Nie znam drugiego litra, który byłby tak poręczny jak SC59. Klasa sama w sobie. Całość dopełniają genialne hamulce z ABS. Moto staje w miejscu, można bez obaw dohamowywać tyłem bez obawy o zarzucanie. W deszczu nigdy jeszcze nie czułem takiej pewności - skuteczność hebli jest imponująca.

Motocykl jest genialny - nie widzę żadnego następcy dla mojej SC59. Wiadmo, że zawsze można się do czegoś doczepić - np. miejsce dla pasażera, tylko kto by się tym przejmował w takim motocyklu. Moja ocena to oczywiście 10. Jakby się dało to dałbym jeszcze więcej, bo ten moto jest perfekcyjny. Pamiętajcie - nie przekreślajcie Hondy, bo to może być wielki błąd. :)

Dzięki SC59 wiem teraz co znaczy - Honda to Honda.

Ten motocykl to majstersztyk w wykonaniu Hondy. Wszystko dopracowane w każdym calu - od silnika, przez zawieszenie, po hamulce. Silnik bardzo mocny z rewelacyjnym dołem i świetnym momentem obrotowym.

Prowadzi się najlepiej w swojej klasie - porównywalnie nawet do sportowych 600tek. Nie jest to hasło powtarzane przez miłośników Hondy, a fakt potwierdzony przez większość testów w prasie motocyklowej na całym świecie.

Pozycja dość wygodna jak na sporta - można spokojnie pojechać w dłuższą trase bez obaw o to, że plecy odpadną.

Wisienką na torcie jest system C-ABS, który spisuje się doskonale. Jest niesamowicie precyzyjny i skuteczny, bez względu czy hamujemy na mokrym czy na suchym. Wystarczy wcisnąć klame do oporu i już. Moto niemal natychmiast staje w miejscu. Zero obawy o zblokowanie kół czy glebe i to nawet jak na drodze leży piach. Pełen komfort jazdy.

Oczywiście 10/10.

Zgadzam się z przedmówcami - super motor. Mam go od trzech miesięcy(rocznik 2008) i jestem zachwycony tym jak się prowadzi i jaką radość z jazdy dostarcza ta CBRka, ale mam problem ze spalaniem oleju. Spala mi ok. 300ml oleju na 1000km. Nie wiem czy to norma w tym modelu(wiem, że SC57 podobno brały olej), ale wydaje mi się to trochę za dużo. Moja poprzednia CBRka nie paliła tyle. Jeśli ktoś z posiadaczy SC59 może się podzielić informacją ile pali wam oleju będe wdzięczny.

Niestety to normalne w SC59. Żreją olej jak dzikie :/ Zobacz sobie forum.fireblade.pl, jest tam o tym wątek(chyba spalanie oleju w sc59 jeśli dobrze pamiętam). Niektóre potrafią wchłonąć nawet do 1L na 1000km. Sam się teraz zastanawiam między SC57 i 59, ale chyba padnie na SC57B, mimo że SC59 zachwyca każdego poręcznością i prowadzeniem.

Nie wszystkie SC59 żreją olej. Jest nawet jeden gość na allegro, co daje potwierdzenie tego w umowie kupna sprzedaży. Przypadłość jest bardzo losowa - jednym wciąga litr oleju na 1000, a inni mają szczęście i prawie nie spala im oleju. Na zagranicznych forach czytałem, że pomaga wymiana tłoków, ale nie jest to reguła. Czasem problem zostaje nawet po wymianie. Ciężka sprawa, bo moto jest zaj...ste!

Witam, kupiłem w tamtym roku SC59 i muszę przyznać że jestem troche rozczarowany. Prowadzi się bajecznie, przyspieszenia niesamowite, ale Honda przegięła pałe - SC59 bierze olej w niewiarygodnych ilościach. Na 1000 km musze dolać litr oleju! Nigdy się z czymś takim jeszcze nie spotkałem.

Od razu zaznaczam, że Hondy nie posiadam - ma ją mój brat, a ja czasem od niego pożyczam. Sam latam na R1 RN19 i moje porównanie będzie właśnie do Yamahy.

Zaczne od silnika - ma nudną charakterystyke, ciągnie trocha jak elektryk. R1 wydaje się mocniejsza, dziksza, niestety to tylko wrażenie, bo SC59 wciąga ją nosem i ma o niebo lepszy dół od Yamahy. Hondą dużo lepiej jeździ się po mieście.

Heble w porównaniu do RN19 są gorsze i niezbyt precyzyjne. Pozycja za kierownicą w hondzie niezbyt ciekawa - o wiele lepiej lata mi się na R1. Natomiast ogromny plus hondy to prowadzenie - tuaj chyba nie ma konkurencji. Jest mała, zwinna i prowadzi się jak 600tka. Zawieszenie porównywalne w obu motocyklach.

Według mnie wybór między tymi dwoma motocyklami to sprawa indywidualna - co się komu bardziej poboba, bo na drodze ciężko wykorzystać potencjał obu maszyn. Bardzo dużym minusem hondy jest spalanie oleju - brat nigdy tego nie liczył, bo sprawdza stan na bieżąco i dolewa jak trzeba. Honda umywa ręce i udaje, że nie ma problemu. Za to daje tylko 7, bo SC59 to kawał porządnej maszyny. Ja jednak wole moją R1 :)

TO PRAWDZIWY MAJSTERSZTYK CHYLĘ CZOŁO PRZED JAPOŃCZYKAMI ,JEDNEGO JESTEM PEWIEN NA STO PROCENT DO KOŃCA ŻYCIA TYLKO HONDA GORĄCO POLECAM WSZYSTKIM TEN MOTO POZDRAWIAM ;)

Witam, Sc59 z 2008 jeżdżę jeden sezon, wcześniej miałem sc57. Muszę przyznać, że tak dobrze prowadzącym motocyklem nie jeździłem nigdy, jest odpowiednio zestrojony pod "nas" zwykłych wyjadaczy. Nie poraża może mocą, w stosunku do reszty litrów z tamtego rocznika, ale bije je na głowę. Fantastyczny sprzęt i nie zmienie go na nic innego no chyba, że nowego bladego z 2013 :D.

Daje -1 punkt za olej moja bierze ok 750ml na 1000km. Hmm wydaje mi się, żę jest to poważny problem czasem można się po prostu zapomnieć, a dalsze wypady szczególnie za granicę wiążą się jazdą z butelką oleju na dolewke, jednak jest to nie dopuszczalne, można przez przypadek zajechać niuńkę... ;/

pozdrawiam LwG!

Witam, no a ja odejdę od tematu bo właśnie zastanawiam się nad kupnem tego motocykla. Mam dylemat własnie między R1RN19 a SC59. Ciężko tutaj polemizować bo oba motocykle są piękne, aczkolwiek chyba z przechyleniem na Hondę ze względu na bliższą charakterystykę designu do moto gp.

Może jestem mało obiektywny jako posiadacz SC59, ale bierz CBRke. Jeśli nie przeszkadza Ci to, że bierze olej to nie ma lepszego wyboru - jak się pojawiła to porozstawiała po kątach wszystko łącznie z gixxerem i R1. Sam miałem okazje troche latać na RN19 i poza hamulcami nie ma w niej nic lepszego. Honda ma lepszy dół, bezawaryjne sprzęgło, jest zaprojektowana całkowicie od nowa w efekcie prowadzi się fenomenalnie. Tylko heble słabsze, ale jak nie latasz po torze to będą w sam raz. Jeśli chodzi o R1 to dopiero RN22 może nawiązać walke z SC59.

witam,
postanowiłem się włączyć w dyskusję:)..
Do niedawna byłem posiadaczem sc59 model 2008 wersja USA. Kupiłem ją od pierwszego właściciela, z przebiegiem 15000km, stan fabryczny-igła,miała wtedy dwa lata. Piła około 1L oleju na 1000km. Zmieniłem olej na 10w50, pozniej 10w60 i nic to nie zmieniło.. paliła coraz więcej. Od przebiegu około 24000km do 32000km piła 2L. Masakra. Nie było znią żadnych problemów, tylko z tym jeba... olejem. Miałem prawie wszystkie modele litrowej hondy ale sc59 to smród. Nie chce więcej hondy znać. Wszyscy piszecie ze wam pali 1L, a to gówno prawda, albo jeździcie jak cioty (to bardziej prawdopodobne).
Narka

SC59/R1? To proste każdy lata tym co chce i na co go stać. Dla mnie R1 GÓRĄ. 2L brania oleju przez Hondę to PRAWDA!

UWAGA NA TEN MOTOCYKL! SPROWADZIŁEM Z NIEMIEC HONDE SC59 ROCZNIK 2009 I NAJPIERW POJAWIŁO SIĘ STUKANIE W SILNIKU, A POTEM SIĘ ZATARŁ. JAK SIĘ OKAZAŁO NIE BYŁO OLEJU W SILNIKU - MOTOCYKL ZEŻARŁ WSZYSTKO. NACIESZYŁEM SIĘ NIM NIECAŁY MIESIĄC ROBIĄC MOŻE 6.000 KM. JEST TO TOTALNA PADAKA, A NIE MOTOCYKL.

Przynajmniej w mój egzemplarz sprowadzony z Niemiec z wbudowaną sondą lambda. Jest to mój drugi motocykl pierwszy był CBR 600 F4i, też świetny motocykl tylko już trochę brakowało mi mocy.
Obecnie jeszcze dochodzę do siebie, bo tyle mocy ile ma SC59 jeszcze nie mogę ogarnąć ale śmigam nim dopiero miesiąc i tyle co mogę po tym czasie powiedzieć to że nie wyobrażam sobie czegoś jeszcze lepiej dopracowanego i w ogóle i szczególe, poprostu rewelacja pod każdym względem.
A najlepsze że spalanie mam dużo mniejsze niż w CBR 600 F4i bo tamten mi pił prawie 9-10L. a ten w jeździe 270-290 km/h wypił poniżej 9L.na 100km. :) a tak przy jeździe po mieście mieszanej z trasą pali około 6-7L.na trasie spokojnej 120-160km/h piła nawet 5L. podczas ostatniego miesiąca i przebiegu w tym czasie 3000km. nie stwierdziłem ubytku oleju. Może to kwestia egzemplarza, może są już na rynku nawet podróbki Hondy "made in china" ;) (taki żarcik)

Witam wszystkich!Podobnie jak kolega wyzej tez mialem kupic k7 lub r1 ale wyszlo tak ze kupilem cbr sc59 z 2010r. zrobilem nim juz 2 tysiace i oleju nie ubylo ani grama! a kupujac ten motocykl spalania obawialem sie najbardziej. moto ma przejechane 12.500 tys km jezdzilem roznymi sprzetami ten jest naprawde dobrze zrobiony. moze nie urywa dupy jak k7 ale prowadzi sie niesamowicie jak 600. od razu dodam ze te 2tys kilometrow to byla szybka turystyka czasami jakas tam power guma i naprawde ten egzemptlarz nie bierze oliwy. 501484286 to jest moj tele jakby ktos chcial sie dowiedziec wiecej na temat sc59 lub zobaczyc naprawde zdrowy sprzet. Pozdrawiam Lwg!!!!!!!!

Ludzie miałem kupić w malowaniu HRC bo fakt podoba mi się ale jak usłyszałem o tej wadzie że chleje litr oleju na tysiąc km to podziękowałem. Niektórzy radzą wymienić tłoki a ja się pytam ludzie motor za kilkadziesiąt tysięcy i w takie rzeczy mam się bawić to już nie ta honda wole R1 motor dopracowany i z charakterem!

wydaje mi się że te żarcie oleju to jest kwestia Dotarcia prawidłowego motocykla..a większość wyjeżdża z Solony i pełna pizda i trzy kilometr w pionie..

posiadam ten model jeden sezon i jestem zalamany, caky czas cos sie z nim dzieje, jak nie silnik to elektryka... spalanie oleju grubo ponad litr na 1000km... w garazu juz przewracam sie o puste banki po oleju

Witam co do hondy sc 59 mialem tego frajera 3 lata nalatalem 20 tys kilometrow na poczatku niechcialem innego motocykla kupilem ja jak miala 4 tys nalotu akurat moj nr vin byl obiety akcja serwisowa ale nieprzywizywalem do tego uwagi moto wydawalo dziwny pisk odstrony kosza sprzeglowego ale to duzo pisania opowiem po krotce zaczelo sie od instalacji potem padla skrzynia potem padl kosz sprzeglowy ka koncu wybuchl silnik chamulce lipa totalna moge powiedziec ze brak ich wogole olej palila litrami przesiadslem sie na kawasaki zx10 2009 rok i polka opadla skreca lepiej chamulce brzytwa lata nie jezdzi honda skonczyla sie na modelu 929 sc 59 kupa gowna niepolecam

Posiadam tego Osła już jakiś czas. Wcześniej jeździłem 600 RR 2005. Przesiadka na ten sprzęt była dobra decyzją . Prowadzi się bajecznie, na hamulce nie narzekam :) Bardzo ale to bardzo wygodna pozycja !!! Branie oleju z tego co się dowiedziałem to przypadłość pierwszych wypustów. Ja posiadam 2009 rok i przyznam ze nie dolałem jeszcze ani grama oleju a przejechałem już nim kilka tysięcy km. Może jakbym latał po torze kilka razy w miesiącu, latał ciągle na gumie to może i by brał olej ( każdy by wziął!! ) ale mi nie bierze !!! W porównaniu do innych litrówek jest zwinny i lekki pomimo tego ze wygląda masywnie. Jedynie podobne wrażenie zrobiła na mnie R1 rn22 2010r. Nie rozumiem ludzi którzy czepiają się sc59. Każdy motocykl ma jakieś wady, nie ma idealnych. Jedynie co mi się troche nie podoba to to że muszę użyć więcej siły żeby tył zaczął hamować. Jak dla mnie to SC59 to świetna maszyna.

witam od dwóch lat posiadam honde sc59 2008r tak jak inni mowia jest to prawda ze bierze olej mój potrafi na 1000 km caly stan zjeść[grubo poniżej minimalnego stanu] porazka straszna ! czy jest ktoś kto wymienial pierścienie [kpl.na jeden tlok 280zl] albo tloki [1 tlok 1200zl] czy to pomoglo bo przymiezam się do naprawy a jak ma to nie pomoc to szkoda pchac w to kasy

Litr na pierwsze moto? Czemu nie ;) Sc59 z 2009 roku. Pierwsze moto jakie kupiłem. Wybaczył mi wiele i to bardzo wiele. Przelatane 10k. Olej Motul V300. Czy bierze? Brał. I to sporo. Jednak szybko u mnie wyeliminowano. Po szlifie poprzedni właściciel zalepił silikonem bez uszczelki pod kapą! Włożyłem uszczelkę i jeżeli doleję 100ml na 1.000km to już jest dla mnie dużo. Więc mój nie spala i nie są to prędkości miejskie. Czy mógłbym się do czegoś przyczepić? Po zakupie aku 6.3 130a nie mam do czego. Mnie cieszy jej liniowość. Nigdy nie miałem parcia na stawianie na kole.

Kupilem model 2008 jako nowy w salonie w 2012roku
Do tej pory pomiedzy wymianami nie dolalem ani grama oleju.
Proponowano mi wymiane pierscieni na gwarancji, moto objete akcja serwisowa ale sie nie zdecydowalem, skoro nie bierze.
Cala akcja z olejem spowodowala tylko to, ze sprawdzam poziom co 100kilometrow.

Fajny motor, tylko szkoda że "nie jedzie", jest taki uładzony i spokojny. Niestety Honda nie jest jadowitym motocyklem tak jak Kawa czy Suzuki. Ale co kto lubi:)

Latam na sc59 2010r wersja USA. Obalam branie oleju bo nie bierze u mnie nic a jeżdzę dość szybko i nie oszcędzam motocykla. Motocykl lepszy w prowadzeniu jak i w mocy od R1 RN19. Kolega ma i pojeździł moim i przyznał racje. Jeżeli chodzi o moc uważam ze bezkonkurencyjny jest GSXR 1000 K5/6 chodź sc59 jest poręczniejszy na winklach.
Plusy:
- poręczność
- równe oddawanie mocy od samego dołu
- mocy ma bardzo dużo ale przez jej równe oddawanie wydaje sie słaby
- dobra skrzynia
Minusy:
- hamulce (trzeba założyć oplot)
- motocykl tylko do jazdy sportowej tym bardziej jak ktoś ma z 190cm wzrostu jak ja (to nie minus bo to sport)

Podsumowanie:
Motocykl gorąco polecam jeżeli chodzi o wszystkie sporty do 2010r to jak dla mnie sc59 wypada najlepiej i zostawia w tyle lansiarskie R1ki jak i GSXRa (Gix jest dobry ale dla mnie k5 jest najlepszym w histori)

sc59 z 2010 mam ja od nowosci skrzynia wytrzymała 20tys koło 3 biegu sie rozsypało moge wyslac zdjecia na meila skrzynia nie jest kasetowa!!!!! trzeba rozpołowic kartery zeby sie dostac do niej jedno koło kosztuje około 700zl u mnie poszły w sumie 4 koła motocykl uzywany zgodnie z przeznaczeniem nie latany na gumie olej 300v wymieniany co 5 tys
luissek@poczta.onet.pl

jak dla mnie super sprzęt. Wygodna pozycja, dużo wygodniejsza niż w sc57b. spalanie oleju? jakie spalanie? mam moto z 2008 roku i nic nie ubywa. Hamulce na plus, zawieszenie też. Wygląd? dla mnie ok.

kolejna weryfikacja w serwisie stanu oleju od ostatniego razu - 800 km - nic nie ubyło.
Naprawdę sprzęt super, jestem podjarany.

trwałość trzeciego biegu w tym motocyklu porównywalna albo gorsza niż w Chińskim motorowerze z marketu. Spalanie ojeju to pikus..

Jakie macie najwieksze spalanie oleju? Moja 5l/1000km rocznik 2010 przebieg 30tys olej dolewany co sesje 20 minutowa .Nie trzeba wymieniac oleju , ciagle swiezy..

Sc 59 to moj czwarty model hondy wczesniej cbx 550, cbr 600f2, vtr 1000f.Z tymi modelami nie bylo problemu sc 59 to padaka, albo mialem pecha..

Jezdze honda od jakiegos czasu 2009r i jak narazie nie narzekam. Mialem rn19 i powiem ze bije ja w kazdym zakresie obrotow moze i gore erka ma ale sc59 juz dawno nie widac bo ma taki dól. Heble oplot i slabsze niz w erce ale wystarczaja mi w 100 procentach.prowadzi sie lepiej jest poraczniejsza lzejsza w zyciu nie wrocilbym do yamahy. No chyba ze cos mi sie rozleci i bede wtesy klnął 😂 apropo oleju jezdze raz ostro raz lekko bierze mi 300 na 1000 dla mnie to zadna wada a tez sie obawialem leje ponad max dolewam sobie co 1000 i ciagle mam max olej zmieniam co 5tys takze 1.5l co zmiane kupuje 4+1l i starcza na sezon. Wiec nie bojcie sie tego moto. Zalezy jak traficie. Tak samo bylo z r1 pisali ze sprzegla siadaja w pierwszy sezon mi padlo. Wole olej dolewac niz sie martwic czy mi kosz zacznie sie tluc czy panewki obroca. Na kolo strach stawiac , odcinac strach dla mnie to porazka. A tu dolewam olej tylko a latam bez awaryjnie i bez stresu .

Wcześniej sc33 4lata i gsxr k4 kumpel latał sc57 i mi też brakło hondy znalazłem taką od właściciela 3 lata w posiadaniu PANIE stan idealny ....Panie oleju nie pali może 3 etki na 1000km tak powiedział maszyna obejrzana kupiona 19800 po dłuuuugich bojach negocjacyjnych z 22,000 motocykl miałem 2 tygodnie :-( i oddałem właścicielowi już po dużej wojnie :-) cbr 900sc33 zawsze do odcinki rąbałem około 300-500ml na 1000km suczką jakoś spokojniej jeżdziłem zamykała się w 2 setkach ale cebrą sc59 motocykla w sumie nie znałem to mu tak też nie dawałem maxa nie leciałem najszybciej raz około 270 resztę do 7-8 tysięcy obrotów średni maks... maszyną zrobiłem 1250km i wlałem 2 razy litr oleju no kur.... przegięcie pały ..ale ogólnie moto klasa :-) jeszczę myślę czy nie zaryzykować poszukać innej ale nie ufam już ludziom :-( a nerwy cenniejsze niż te moto

Pije olej jak ja wodę na kacu. Pieknie wygląda szczególnie w malowaniu hrc ale to nie rekompensuje chorej konsumpcji oleju. Znajomego Accord 2009 kombi 2.0 pluz gaz brc pali litr oleju na 500km więc coś nie halo z tą firmą

Ponoć są takie, które nie żrą oleju ale moja litr na 1K wciąga chyba, że łagodnie jeżdżę ale sport nie do tego służy.
Oddawanie mocy płynne w całym zakresie obrotów, w zakręty wchodzi jak 600tka, ładny design, silnik z pięknym brzmieniem. Spalanie 8-9L więc rozsądne. Wcześniej dosiadałem RN23 i na pewno do niego nie wrócę.
Skrzynia, silnik, sprzęgło, zawieszenie pracuje precyzyjnie i naprawdę zasługuje na 10 właśnie gdyby nie ten nieszczęsny olej.

Witam. Posiadam CBR kę z 2015r z przebiegiem 9000km. Mam ją prawie dwa sezony. Przejechałem nią ponad 5000 km więc co nieco o niej wiem.
Moto niema lekkiego żywota i pomimo tego daję radę. Z olejem nie mam żadnego problemu, może na razie.Prowadzenie bajka. Miałem rn 19, rn 22 i przyznam że cebrą lata się najfajniej. Jest zwinna i sama prowokuje żeby wyciskać z niej co tylko można.
R1 rn19 to chyba najgorszy litr jakiego miałem. Rn22 w porównaniu z sc59 ma zdecydowanie więcej dołu i dużo lepsze heble ale cebra w zakrętach i prowadzeniu to po prostu majstersztyk. Na pewno spalanie w porównaniu do RN22 jest dużo mniejsze. RN22 przy ostrej jeździe potrafi pociągnąć. Motocykl oceniam bardzo pozytywnie. Może dlatego że to polift nie mam problemu ze spalaniem oleju i oby tak zostało.