Gość: Kornuto
Korzystałem przez dwa sezony. Super na lato, ponieważ są bardzo przewiewne, zapewniają pewny chwyt oraz są wzmacniane na nadgarstku.
Na minus jest to, że zamsz na boku palca wskazującego przetarł się po dwóch sezonach tak, że palec wystaje na zewnątrz.
Podsumowując rękawiczki całkiem niezłe, lecz z całą pewnością nie są specjalnie trwałe
dostępne w moto-akcesoria.pl
Rękawice posiadam od trzech lat. Są wygodne i zapewniają dobry chwyt.
W kwestii wentylacji mogłoby być znacznie lepiej. Elementy mesh znajdują się po bokach dłoni, gdzie nie wpada wiatr podczas jazdy. Przydałyby się dodatkowe perforacje na palcach. Podszewka, według mnie zbędna w rękawicach letnich, również obniża temperaturę komfortu. W upały jest w nich nieco za ciepło, zwłaszcza w mieście. W standardowy, letni dzień dają radę.
Po trzech latach użytkowania, z boku palca wskazującego pojawiła się dziura, pomimo dbania o rękawice i delikatnego traktowania ich (praktycznie tylko jazda). Użyty w tym miejscu materiał w żaden sposób nie nadaje się do takich zastosowań, jeśli wyciera się od zwykłego noszenia i rozrywa praktycznie pod własnym ciężarem. Na szczęście jest to niemal jedyne miejsce, gdzie został on wykorzystany. Poza tym, wykonanie wydaje się solidne i rękawice nie posiadają innych uszkodzeń.
Pod względem bezpieczeństwa, rękawice wydają się być należycie wyposażone w protektory, zaś mankiety trzymają je pewnie na dłoniach. Na niewiele się to jednak zda, jeśli palec wskazujący wyjdzie bokiem, lub co gorsza, wadliwy materiał, znajdujący się na całej jego długości, ulegnie rozerwaniu i doprowadzi do rozpołowienia się palca wskazującego rękawicy.
Nie poleciłbym zakupu tego modelu ze względu na to, że po 2-3 latach będą nadawały się do wymiany (co potwierdził inny komentarz tego produktu)
Owinąłem palec wskazujący na okrętkę szarą taśmą i używam tych rękawic od 8 miesięcy w amatorskim offroadzie, nie ceregieląc się z nimi specjalnie (raz "przesmarowałem" je preparatem do czyszczenia broni ACTION 7, przy okazji wymiany szarej taśmy, która się nieco zwichrowała po kilku miesiącach, a poza tym mam je trochę w nosie). Przeżyły sporo błota, piachu, na pewno dużo potu, trochę wody, trochę śniegu (przy technicznej zabawie, a nie szybszych przelotach, wystarczą nawet zimą, przynajmniej na jakiś czas). Minusem względem typowych rękawic enduro jest marszcząca się skóra na dłoni, tuż przed palcami, co jest mało wygodne i powoduje odciski, ale poza tym nie mam zastrzeżeń. Na lewej rękawicy odrobinę przetarła się skóra po wewnętrznej stronie dłoni, przy sliderze, ale tekstylna wyściółka trzyma się dzielnie od dłuższego czasu. Generalnie jestem pod wrażeniem, bo wychodzi na to, że byłyby to naprawdę solidne rękawice, gdyby nie ten karygodny błąd w doborze tego skrawka materiału.
Dołączone zdjęcia