Alpinestars SMX-5

Po przejściu z SM-X4 na 5 praktycznie poza wyglądem to nie ma żadnej różnicy. Nadal są to świetne buty warte każdej wydanej złotówki. Po 3 sezonach intensywnej eksploatacji w różnych warunkach zero zastrzeżeń!!!
Jednak trzeba pamiętać o częstym pastowaniu i woskowaniu a odwdzięczą się super trwałością. Bardzo wygodne jak na buty motocyklowe, wysokie podbicie (bardzo rzadko spotykane) oraz szeroka część palcowa (nie trzeba mieć nóżki jak panienka).
Uwaga nie znoszą pseudo past obuwniczych w sztyftach typu KIW.... powodują pęknięcia. Najlepsza jest tradycyjna pasta oraz wosk pszczeli.
WADY:
- szybko przepuszczają wodę
-cena

Mega wygodne buty! Świetna wentylacja, dobrej jakości wykończenie. Polecam.

Najlepsze buty jakie miałem. Nie dość że są świetne do jazdy na moto, to można w nich wygodnie chodzić :)

Według mnie najlepsze buty na motocykl - wygodne, bardzo trwałe i przewiewne. Naprawde polecam - są świetne.

Najlepsze buty motocyklowe - wyggodne w czasie jazdy i podczas chodzenia, świetnie wykonane i bardzo trwałe. Konserwuje je mleczkiem ara do skóry i po dwóch latach wyglądają rewelacyjnie. Chyba najlepszy Stosunek cena/jakość ze wszystkich butów. Polecam.

Również polecam SMXy. Wygodne jak normalne buty cywilne :) Już tak się do nich przyzwyczaiłem że nawet jak wyjeżdżam kawałek od domu to zawsze je zakładam, bo nie potrafie już jeździć w normalnych butach :)

Butki pierwsza klasa - wygodne, solidne i z dużą ilością ochraniaczy. Latam w nich już od dwóch lat i nie widać większego zużycia. Polecam.

Mam je od dwóch sezonów, przesiadłem się z sidi vertigo i alpiny lepiej mi leżą. Są to buty nie tylko do jazdy, ale i do chodzenia. Wentylacja w porządku, ale wielkiego przeciągu w środku się nie spodziewajcie. Minusy jak dla mnie dwa - słaba odporność na deszcz i skrzypienie, ale to drugie można wyeliminować psikając buty sprajem do tapicerek samochodowych raz na pare miesięcy. Stosunek cena/jakość DOSKONAŁA. Polecam te buty.

Szczerze mówiąc te buty są wygodniejsze niż moje codzienne. Noga się nie poci. Zdecydowanie polecam!

Jak zwykle: co kolejny model alpina smx to coraz lepsze.

PLUSY:
+cena (550-650 - po sezonie)
+mocno trzymają nogę i można czuć się bezpiecznie w kostkach
+przewiewne
+stylowy futurystyczny wygląd
+proste do wymiany slidery bez śrub, które lubują się poddać efektowi utleniania lub ukręceniu gwintu przy odkręcaniu (tu proste klipsy)
+można nawet w nich chodzić (mowa o przejściu do moto z domu lub do sklepu podczas przejażdzki a nie wycieczka do Częstochowy pieszo)

MINUSY:
-cena (podczas sezonu)
-oczywiście przemakają dość szybko ale one dzięki temu są przewiewne więc neutral


BUTY REWELACJA!
POLECAM!

Super wykonanie, bardzo dobra wentylacja przyczynia się do przemakania ale kto zapierdala w deszczu ? ;) Dla mnie są idealne, tak jak ktoś wcześniej wspomniał są dość szerokie wiec nie ugniatają palców dlatego są bardzo wygodne. Fajne zapięcie i rzepy ;)

To oczywiście subiektywne odczucie i możjakośiedzieć, że każdy chwali to za co zapłacił ale moim zdaniem to najwygodniejsze buty w swojej klasie.
Przed zakupem miałem na nogach kilka modeli SIDI (Fusion, B-2 i Cobra), TCX, Forma i Spyke - żadne nie były tak dopasowane jak Alpinestars S-MX 5.

Zalety:
- Bardzo wygodne dla stopy supinacyjnej z wysokim podbiciem
- Wygodne zakładanie
- Bardzo dobra wentylacja
- Jakość materiałów i wykonania
- Protektory (obie kostki, ślizgacz, pięta)
- Promocyjne ceny ze względu na wejście na rynek modelu SMX Plus

Wady:
- brak wymiennej podeszwy
- brak membrany

Moim zdaniem jest to najlepszy stosunek jakości i wygody do ceny.

Super buty, wytrzymałe, wygodne, przewiewne, dobrze sie prezentują, wady to przemakanie

Długo broniłem się przed kupnem tak ''drogich'' (dla mnie ) butów... Ale postawiłem na sprawdzoną markę, Jak się później okazało bardzo dobrze zrobiłem! SMX5 to buty warte każdej złotówki
Plusy:
- bardzo wygodne, to najwygodniejsze buty jakie kiedykolwiek miałem. Spokojnie można się w nich przejść na spacer ;) Nosze rozmiar 44-45 więc postanowiłem kupić 45, to był strzał w dziesiątkę. pasują na mnie idealnie. Rozmiarówka zgodna z rzeczywistym rozmiarem (proponuje zmierzyć stope i kupić ok 0.5cm większe niż otrzymany wymiar)

- sztywne, przez to czuje się bezpieczniej i pewniej na motocyklu.

- slidery na zatrzask

- jakośc wykonania, nigdzie nie zauwazyłem strzępiących się nitek czy innych niedoróbek. Rzepy i zamek działają bez problemu, jakośc materiałów także doskonała.

-wytrzymałość, przejechałem w nich zaledwie 3 tys km i wyglądają jak w dniu zakupu. Buty konserwuje mleczkiem do skóry.

-wygląd, pięknie wyglądają ;) Pasują na nakeda jak i sporta. Jak naciągniemy na nie nogawkę spodni to i na choppera się nadadzą ;)

- spora regulacja na łydce, dzięki temu buty mozna idealnie dopasować.

Teraz wentylacja.. hmm.. powiem tak - wentylacja jest ale ledwo wyczuwalna. Buty są lekko przewiewne ale nie do przesady. Wodoszczelność ? Jechałem w lekkim deszczu (dośc krótki odcinek 10km i dały radę) Moim zdaniem lepiej kupić buty bez membrany i w razie potrzeby założyć na nie ''pokrowiec'', który sprawia że buty stają się odporne na ulewy. Taki pokrowiec nie kosztuje majątku i zawsze można go wozić w schowku. Minusów i wad nie zauważyłem, gorąco polecam każdemu motocykliście.

Bardzo wygodne zarówno podczas jazdy jak i podczas chodzenia.

Witam Kupiłem je w ty sezonie 5,5 tys. km już za mmną .
Znakomite buty , wspaniałe materiały , wentylacja bez zastrzeżeń. Mankamentem jest kolor biały o który trzeba często dbać ale Motul krem robi swoje .


LwG

Ważna informacja co do modelu butów SMX5 i SMX6, nie wiem jak inne pisze o tych które miałem. Rozmiarówka jest zawyżona. Tzn. jeśli macie przykładowo stopę 28cm to kupujcie rozmiar 43 (27,5) bo w rzeczywistości są to 28cm i maja nawet jeszcze luz, nic nie uciska, nic nie trzeba rozbijać na długość. Kupując 44(28,5cm) przy stopie 28cm buty są za luźne.

Buty bardzo wygodne i nie skrzypią przy chodzeniu .Ja dodałem do nich slidery z magnesium bo plastikowe szybko starłem bardzo polecam .

To moje pierwsze buty motocyklowe więc nie mam porównania do innych marek czy modeli. Po przejechaniu w nich 3 tys mogę powiedzieć, że buty bardzo wygodne, podczas jazdy jak i podczas chodzenia.
Jedyny minus dla mnie to to, że dość mocno skrzypią przy chodzeniu.

Moja przygoda z butami rozpoczęła się od razu po zakupie. Po przejściu 150 metrów do bankomatu, żeby zapłacić za nie w sklepie miałem obtartą lewą piętę a po powrocie z parkingu do domu (300 metrów) od razy odcisk z wodą.

Pojechałem do sklepu, który ściągnął z innego oddziału taki sam rozmiar na drugi dzień i wymieniliśmy się.

Już przy przymiarce tym razem tak samo cisła pięta w prawym bucie. Mimo to wziąłem. Założyłem w domu, zjechałem windą na parking, pojechałem do mojej firmy i jedynie wszedłem na 2 piętro. Schodziłem już kulejąc znowu z bąblem z wodą.

Popędziłem jak najszybciej do sklepu i z dwóch par (moja poprzednia tam jeszcze była) zrobiliśmy jedną dla mnie. Ogólnie problem się skończył, te dwa buty miały zapiętek wszyty w miarę dobrze (składa się z dwóch części ze szwem po środku pięty).

Odcisk zrobiłem sobie jeszcze kiedyś, po przejściu 1,2 km gdy brakło mi paliwa, ale cóż...

Wczoraj miarka się przebrała.

W lewym bucie od wewnętrznej strony odkleiła się podeszwa (1 cm narazie) i guma podeszwy już lekko pęka.

Buty oddałem do reklamacji - gwarancja się skończyła, ale jeszcze mamy "rękojmię" (niezgodność z umową).

Nie widzę opcji, żeby to naprawiać, więc zaczekam co zrobi sklep. Wcześniej zachowali się super, więc liczę, że coś wymyślimy (mogę dopłacić do nowszych SMX6)

Napewno nie polecam kupowania Alpin wysyłkowo.

Tyle na temat minusów.

Na plus:
-noga mi się nigdy nie zapociła.
-minimalnie farbują białe skarpetki
-design ładny, buty nie wyglądają jak klocki

Parę dni temu wracałem w deszczu, więc lekko przemokły - ale to normalne, coś za coś.

Czy polecę firmę dalej będzie zależało od rozpatrzenia reklamacji, bo buty mam zadbane, więc to wada materiału i klejenia.

Jak dla mnie te buty nie są złe mogę polecić każdemu. Wygodnie się chodzi i w upały aktualne dają radę ale dopiero od momentu kiedy wymieniłem piankowe wkładki na skórzane (futrówka obuwnicza cielęca). Jak już je zamęczę to po testuje coś z wyższej półki. Buty mam białe i po ok. 10 tys. z bliska widać lekkie zmęczenie na cholewkach ale cóż: tak ma być. zakładam że wytrzymają jeszcze dużo kilometrów.

Myślę, że 7 jest w miarę sprawiedliwą oceną dla nich. Do jazdy gdyby nie to, że w sumie noga dość się poci byłyby ok. Dość porządnie wykonane. Chociaż ostatnio częściej sliderem od spodni przytrę niż tym od butów, to w przeszłości zdarzało się, że gdzieś przejechałem po asfalcie przy prędkości więcej niż 40 km/h :D i nic się nie popsuło-całkiem solidne. Do chodzenia dla mnie są raczej niewygodne, dużo osób chwali, ale może to przez to, że każdy ma inną stopę. Jak robiliśmy chociażby foty na winklach to słabo się spisywały do latania z aparatem. Dzisiaj przy 28 stopniach noga mi się dość spociła i sam się zastanawiam czy nie dorobić jakoś perforacji do nich i dziwią mnie opinie ludzi, którzy piszą, że noga sie w ogóle nie gotuje...

największy problem to pocenie się w nich nogi. Ci co piszą, że się nie poci to chyba tylko po przysłowiowe bułki do sklepu jeżdżą.
Trochę stopa w nich mi lata, ale to raczej wina smukłej stopy.
Dobre do chodzenia, byłem w nich na kilku wyjazdach (Turcja, Chorwacja, Czechy) podczas zwiedzania dały rade.
Na mały deszcz wystarczająca wodoodporność, jak leje to robi się jezioro w bucie.
ogólna ocena 8
przejechały ze mna ponad 25 tyś. i 3 sezony, dalej w użytkowaniu.

niestety niskie modele w alpiniestars to badziew. Lepiej poszukać innej marki albo kupić coś z wysokiej półki. Noga się poci, wrażenie tandety.

To już któreś tam moje buty. Te jak dla mnie najlepsze. Wygodne, przewiewne, czuję się w nich pewnie, Nie cisną kiedy w środku jest nogawka od kombiaka. Po rozpięciu można chodzić, zwiedzać itp. Czyli jak zaplanujesz wycieczkę od zamku do zamku to nie bierzesz trampek na zmianę. I wcale tak szybko nie puszczają wody tak po 80 kilometrach w umiarkowanym deszczu. Ale przecież nie o to w tych butach chodzi. Są wersje z membraną. Ja na dłuższy wyjazd biorę po prostu nakładki na buty i po problemie ( zakładasz przeciw deszczówkę i ochronkę na buty i w drogę). Dla mnie SUPER polecam. Na pewno jak będę wymieniał to na następcę.

Uważam ,że są to rewelacyjne buty. Bardzo wygodne, przewiewne, dobrze leżą na nodze, bezpieczeństwo na najwyższyn poziomie - potwierdzone w praktyce :) .

Mało jeżdżę w deszczu więc ciężko się wypowiedzieć na tej płaszczyźnie.

Kolejne buty będzie tez SMX-5 lub 6.

Pozdrawiam

Tak, są wygodne - jak kalosze, bo mają podobną sztywność. SMX 5 to niski model znanej włoskiej marki Alpinestars i to widać. Buty na pierwszy rzut oka wyglądają na sportowe, ale po wzięciu do ręki od razu widać, że do sportu to się nie nadają, no chyba że do szachów na czas. Buty są miękkie - można wyginać je w każdą stronę, a więc zabezpieczenie stawu skokowego jest podobne do ww. kaloszy. Slidery na czubkach to pic na wodę fotomontaż - są z badziewplastiku, a do tego zamontowane tak, że można je łatwo zgubić CHODZĄC (co zresztą zdarzyło się mnie i nie tylko mnie). Wentylacja jest tragiczna, noga poci się jak w worku foliowym. Gdybym nie posiadał tych butów i nie użytkował ich przez 3 sezony (jako świeżak), po przeczytaniu powyższych opinii odniósłbym wrażenie, że to rewelacyjny produkt. I tak się zastanawiam... Skąd biorą się takie opinie? Z braku wiedzy? Doświadczenia z innymi butami? Z braku wyobraźni? Nie wiem...
Butów nikomu nie polecam, ponieważ uważam, że są źle zaprojektowane, źle wykonane (moje po trzech sezonach były dziurawe) i nie dają żadnego poziomu bezpieczeństwa. A że wygodne? To chyba nie powinno być priorytetem jeśli chodzi o zakup butów na moto.