Motul 5100 10W40

Leje od wielu lat tego Motula podobnie jak większość moich znajomych. Olej sprawuje się bardzo dobrze. Biegi wchodzą bez żadnego szarpania. Sprzęgło się nie ślizga. Jestem zadowolony i nie eksperymentuje z innymi olejami. Najlepiej kupować go w litrowych butelkach. Podobno w przypadku większych opakowań łatwiej o podróbke.

Polecam ten olej. Zero problemów z moto.

Na początku używałem castrola, ale każdy polecał mi zalać Motula więc tak zrobiłem. Olej może i dobry, ale u mnie w 600RR sprzęgło się ślizga przy ostrzejszym przyspieszaniu. Gdy zmienie bieg na wyższy i mam wysokie obroty to zanim załapie ciąg mam chwilę przerwy i czuje że moto nie przyspiesza jak powinno. W tym roku leje castrola.

Ja tam nie zauważyłem problemów ze sprzęgłem, ale też moto całkiem inne :) Leje go do wirówki od samego początku i nie narzekam. Polecam - nie miałem z tym olejem żadnych problemów.

Leje go już do trzeciego motoru. Zaro problemów. Polecam.

Leje do VTXa zgodnie z zaleceniami mechanika i nie narzekam - jak najbardziej mogę polecić ten olej.

Leje już trzeci sezon Motula i nie narzekam. Silnik pracuje idealnie, jest cichutki. Zero problemów ze sprzęgłem. Kiedyś zrobiłem eksperyment i zalalłem Castrola - sprzęgło mi się ślizgało. Wymieniłem spowrotem na na 5100 i wszystko wróciło do normy. Polecam Motula.

Też polecam Motula. Silnik działa na nim idealnie.

Polecam. Leje Motula już do trzeciego motocykla i jeszcze nigdy nie miałem żadnych problemów silnikiem. Raz tylko spróbowałem Castrola i wydał mi się gorszy(silnik głośniej pracował). Przy kolejnej wymianie wróciłem do Motula i wiem, że zostane już przy nim. Według mnie najlepszy olej jaki można zafundować swojemu moto :)

Według mnie Motul jest w Polsce bardzo przereklamowany. Każdy go używa, bo każdy go używa. Rzadko kto ma jakiekolwiek porównanie z jakimikolwiek innymi olejami, ale i tak musi napisać, że Motul jest najlepszy. Nie twierdze, że to zły olej, ale wlałem w tym roku Castrol Power1 10W40 i nie widze nawet cienia różnicy między wcześniejszym 5100, a Castrolem. W pracy silnika nic się nie zmieniło. Moja ocena Motula : 8/10. Dwa punkty minus za cene. Castrol jest równie dobry, a tańszy.

Niestety wielu użytkowników motocykli narzeka na ślizgające się sprzęgło. Dużo lepszym wyjściem jest zalanie motulem 7100 lub 300v

Jak sprzęgło się ślizga, to do wymiany są tarcze i raczej zmiana oleju tu niewiele zmieni. No chyba że ktoś kupił podróbke Motula. Niestety to jest najczęściej podrabiany olej na rynku i bardzo trzeba uważać. Ja zalałem w tym roku do Bandita i nie mam żadnych efektów ze ślizgającym się sprzęgłem. Kupiłem go w Intermotors mimo, że było troche tańszych ofert - wole nie ryzykować. Silnik pracuje idealnie. Polecam 5100.

Dodam tylko, że oryginalny Motul pachnie troche jak płyn do naczyń :) Bardzo łatwo stwierdzić(niestety dopiero po otworzeniu) czy mamy do czynienia z podróbą Motula czy nie.

Polecam. Silnik pracuje na nim bardzo dobrze, chociaż też słyszałem że niektórym po zalaniu 5100 ślizga się sprzęgło. Na szczęście w mojej ZX6R-ce nic się takiego nie dzieje. Biegi też wskakują dobrze i bez oporu.

Lałem ten olej do CBR F4 przez 3 sezony i polecam. Silnik pracował jak szwajcarski zegarek :)

Dla mnie najlepszy olej - leje go już od ładnych paru lat i nigdy nie miałem żadnych problemów z silnikiem. Ładnie utrzymuje temperature, sprzęgło chodzi dobrze, biegi wskakują normalnie. Trzeba tylko uważać żeby nie kupować z podejrzanych źródeł, bo można się nadziać na podróbke. Polecam.

Nie polecam tego oleju. Wlałem go do Kawy Z750 i zauważyłem że sprzęgło źle pracuje. Wciskam na maks, dodaje obroty na 8 tys. i moto zaczyna ciągnąć do przodu! Na wolnych obrotach tego nie czuć.

Ja miałem taki objaw jak tarcze sprzęgłowe były zjechane - zacznij może od tego, a potem zganiaj na olej :) Nie sądze żeby po zmianie na inny było inaczej.

A żeby nie było nie na temat, to Motula 5100 polecam. Niedawno jednak wlałem 300V i przyznam że jest jeszcze lepszy - biegi wchodzą łagodniej, silnik pracuje ciszej, moto ma lepsze smarowanie. Jedyny jego minus, że musze częśćiej robić dolewki.

Wlałem 5100 do mojego GSa 500 na początku tego sezonu. Olej napewno dobry, ale ma jedną wade - spala mi go znacznie więcej niż Castrola. Na Castrolu musiałem dolewać ok. 0,4L miesięcznie, a Motula muszę dolewać jakieś 0,5-0,7L. Na nowy rok jeśli nie sprzedam sprzęta to wracam do Castrola, bo mi się Motul nie opłaca. Co do różnic między tymi olejami - wydaje mi się że silnik chodzi ciszej niż na Castrolu, innych różnic nie zauważyłem.

Ja nie polecam. Miałem ten olej w Bandicie i ślizgało mi się na nim sprzęgło. Po zalaniu Castrola przestało, więc była to ewidentnie wina oleju.

Ja powiem tak - lepiej wlać nawet odrobine gorszy syntetyczny od nawet najlepszego półsyntetycznego, dlatego 5100 nie polecam. Za niewiele więcej są oleje syntetyczne od Castrola, Liqui Moly i innych producentów. Za jeszcze troche więcej są oleje Motula jak 7100 i napewno silnik będzie pracował na nim dłużej. Nie każdy się musi ze mną zgodzić, ale od zawsze leje syntetyk i to nawet do motocykli co mają ponad 70 tys. przebiegu i nigdy nie miałem problemów z silnikiem czy wyciekami.

Leje Motula 5100 od samego początku do R6 z 2004r. Motocykl jeżdżony badrdzo ostro, niektórzy nawet nazywają to katowaniem ;) Mimo trudnych warunków olej się spisuje - wszystko chodzi jak w zegarku. Natomiast co do syntetyka to nie polecam do starszych maszyn - jak masz jest powyżej 50 tys. to powinno się przejść na półsyntetyk.

W Bandicie ślizgało mi się sprzęgło na motulu. Zmieniłem na bel-raya i przestało. Może jednostkowy przypadek, ale od tej pory wole kupować oleje innych producentów.

Jak miałem XJ 600 to ten olej za każdym razem sklejał mi sprzęgło. To była masakra - wystarczyło nie jeździć przez kilka godzin a motocykla nie dało się uruchomić - trzeba było przepychać, żeby rozkleić sprzęgło. Ktoś polecił mi Liqui Moly i jak ręką odjął - przez kolejne dwa sezony już się to nie powtórzyło.

Nie ważne co lejecie, ale jak często zmieniacie olej. Ja do swojej CBRki f2 od zawsze leje motula 5100. Dziś znów wymieniłem i widać dużą różnice między przepracowanym i nowym olejem nawet tego samego typu. Silniczek chodzi ciszej, a nawet jedynka wbija się gładko podczas gdy normalnie słychać trzaskanie.

Normalnie czyli kiedy? Jak jeździsz bez oleju? Bo inaczej to sobie przeczysz. Na nowym Motulu jest fajnie ale jak już pojeździsz to zaczyna trzeszczeć i strzelać? To jaki on super? Dziękuję za takie cudo ;)

Tym co się ślizga sprzęgło, polecam zapoznanie się w instrukcji z wartością współczynnika tarcia. Jest to współczynnik określony przez Japońską Motoryzacyjną Organizację Standaryzacji (JASO).
Cytat: Specyfikacja ta w silnikach motocyklowych czterosuwowych określa wartość współczynnika tarcia statycznego. Dla oleju MA2 potrzeba większej siły aby sprzęgło zaczęło się ślizgać (z pozycji zasprzęglonej - czyli puszczoną klamką sprzęgła) niż dla oleju MA1. W przypadku tej specyfikacji, należy trzymać się wytycznych producenta (informacje w serwisówce). Gdy dobierzemy mniejszy współczynnik, sprzęgło może się ślizgać. Gdy dobierzemy większy, sprzęgło może ciągnąć.

Ja z mojego doświadczenia mogę polecić motula. Dwa moje poprzednie sprzęty latały na 5100(cb 500 i hornet 600) i zawsze wszystko grało. Teraz jeżdże na 300V, bo mam młodsze moto i też jest super. Motul to dobra firma, tylko że jest ryzyko z tymi podróbkami :/

Nie będę rozpisywał o Motulu 5100 bo szkoda pisać reklama robi swoje polecam Gulfa Powertrac 4t 10w-40 macie dane których nie znajdziecie o motulu bo nikt go nie kupi.
dodam że gulfa kupuje w 20l bańkach i cena litra to 12,50zł
umiesz liczyć licz na siebie!!!

Gulf Powertrac 4T 10W-40
PÓŁSYNTETYCZNY OLEJ DO 4-SUWOWYCH SILNIKÓW MOTOCYKLOWYCH
Opis produktu
Gulf Power Trac 4T jest półsyntetycznym olejem do czterosuwowych silników benzynowych, zaprojektowanym tak, aby spełnić
wymagania najnowszych producentów silników motocyklowych. Jest on wytwarzany z najwyższej jakości baz olejowych i zaawansowanych
pakietów dodatków, które przewyższają większość wymagań stawianych przez 4-suwowe silniki motocykli. Produkt zapewnia doskonałą
ochronę silnika, skrzyni biegów oraz mokrego sprzęgła używanych w motocyklach oraz zapewniają niezawodne ich działanie nawet w
ciężkich warunkach ich użytkowania. Produkt nadaje się do użytku w szerokim zakresie temperatur zewnętrznych. Olej przewyższa
wymagania specyfikacji API SL i JASO MA, a także wymagania wiodących światowych producentów motocykli czterosuwowych.
Właściwości i korzyści
• Doskonała stabolność termooksydacyjna zapewnia minimalizację tworzenia się osadów i mułów w silniku oraz redukuje
tężenie oleju, co umożliwia dłuższe okresy wymiany
• Wyjątkowa ochrona przeciwzużyciowa zabezpiecza silnik i elementy przekładni, prowadząc do ograniczenia kosztów
serwisowych
• Specjalne własności cierne eliminują poślizgi sprzęgła co daje efekt w postaci niższego zużycia paliwa, lepszego
wykorzystania mocy silnika i lepszego prowadzenia motocykla
• Czystość silnika zapewniają specjalne, aktywne dodatki czyszczące
• Doskonała odporność na ścinanie pozwala utrzymać stabilną lepkość w warunkach wysokiej temperatury i wysokiego ścinania
(HTHS), co poprawia dodatkowo ochronę przeciwzużyciową
• Doskonałe własności w niskich temperaturach pozwalają na łatwy start i efektywne smarowanie silnika w czasie jego uruchamiania
• Efektywna ochrona przeciwkorozyjna pozwala na przedłużenie żywotności istotnych elementów silnika
Olej jest rekomendowany do użycia w 4-suwowych silnikach benzynowych nowoczesnych motocykli wytwarzanych przez wiodących
światowych producentów, które pracują w szerokim zakresie temperatur zewnętrznych
Spełnia normy
API SL, JASO MA
Właściwości Metoda testu Wartość
SAE SAE J300 10W-40
Gęstość @ 15°C, kg/m3 ASTM D4052 873
Lepkość kinematyczna @ 40°C ASTM D445 99 mm2/s (cSt)
Lepkość kinematyczna @ 100°C ASTM D445 14.3 mm2/s (cSt)
Lepkość CCS, mPa.s (°C) ASTM D5293 <7000 (-25°C)
Indeks Lepkości ASTM D2270 152
Punkt Zapłonu (COC), °C ASTM D92 >205°C
Punkt Płynięcia, °C ASTM D97 <-33°C
Ogólna liczba zasadowa mgKOH/g ASTM D2896 7.92
Popiół siarczanowy, wt % ASTM D874 0.95
Kod produktu: 1298 Data wydania: 2012-06-25 Data zastąpienia: 2011-12-05 Wersja: 2

witam ja mam ten sam problem w kawie 600 ślizga sie sprzęglo po wymianie na motul 5100 przejechałem moze 100 klm i problem moze to przypadek teraz zaczne od wymiany sprzegla ale wydaje mi sie ze to przez olej jezdziłem wtedy spokojnie i nie wydaje mi sie ze tak szybko sie skączyło

Olei MOTUL 5100 mam zalany do CBR 600F3 bardzo dobry olei skrzynia chodzi cicho jak komuś ślizga się sprzęgło to tarcze do wymiany polecam EBC KEVLAR a nie zganiać na olei

Witam, leje motula do Yamahy R1 z 2003 roku i mogę śmiało polecić - nic się złego nie dzieje, moto chodzi świetnie, a sprzęgło nigdy mi się na nim nie ślizgało :) Co do podróbek to się jakoś ich nie boje, bo oryginalnego Motula łatwo poznać po zapachu. Nawet jakbym trafił na podróbke to jest policja, negatywny komentarz dla sprzedawcy i program ochrony kupujących allegro, tak więc spokojnie :)

bez zastrzeżeń, sprzęgło i skrzynia pracują całkiem fajnie. no i motul w końcu poszedł krok do przodu i podniósł jakościowo swoje klasy. Bo od dłuższego czasu stał za konkurencją.

Świetny olej i wbrew pozorom wcale nie tak bardzo podrabiany jak się niektórym wydaje. Kupiłem raz na allegro i raz w inter motors i trafił mi się zawsze oryginalny z charakterystycznym zapachem. Używałem go do tej pory w dwóch motocyklach - rok w CB 500 i dwa lata w hornecie 600 z 2001 r - w obu motocyklach spisuje się świetnie. Polecam.

Super olej, jak go zalałem zaraz wszedłem do silnika żeby sprawdzić jak ze smarowaniem.. no i muszę powiedzieć, że byłem mile zaskoczony. Serio....? Co można powiedzieć o oleju z samej jazdy? X różnych marek, zero różnicy w pracy motocykla...taka moja opinia. Daję dychę za ładny zapach- jest perfumowany ;)

Absolutnie popieram kolege. Śmieszą mnie te dyskusje o olejach - latałem na castrolu, liqui moly, motulu i jakoś za cholere nie widze różnicy ;D

zgodze się, że przeciętny motocyklista nie zauważy żadnej różnicy między nowymi olejami różnych firm, ale motul to olej estrowy więc nie tylko ładnie pachnie, ale jest też robiony na bazie pochodzenia chemicznego. Najlepsze oleje robione są właśnie z estrów i są przez to bardziej odporne na temperature i spalanie. Ja osobiście lałem go do vfrki i nigdy nie miałem powodów do narzekania.

Średni olej. W R1 2005 potrafiło się sklejać sprzęgło, zwłaszcza na zimnym silniku. Po zalaniu w tym sezonie 300V problem ani razu nie wystąpił.

Niedawno zmieniłe olej w mojej hornetce na 5100 i jak dla mnie jest super - da się zauważyć różnice w pracy silnika, hornet pracuje teraz ciszej i lepiej wbijają się biegi. Cena ok - 140PLN za 4L, więc ok. Poprzednio był Castrol, ale nie pamiętam jaki dokładnie.

Jeżdżę na tym oleju w FZS 1000 i niemoge na niego narzekać, wcześniej lałem go do innych motocykli i nigdy nie było problemu.

Świetny olej. Lałem go do Kawasaki ER-5 przez 2 sezony, od tego sezonu leje do R1 RN09 - zero problemów z silnikiem. Od tego roku jest udoskonalony i sprzedawany w butelkach z zielonkawą etykietą. Nowy motul spełnia norme API SG/SH/SJ/SL/SM i Jaso MA2 dla sprzęgła, poprzedni tylko SL i JASO MA.

Po zakupie mojej cbf-ki trochę przejeździłem na starym oleju, ale dla świętego spokoju wymieniłem na nowy-motul 5100. Przed wymianą biegi wchodziły jak w masełko-tylko klik, klik normalnie poezja. Po wymianie zaczęła się masakra. Biegi zaczęły bardzo ciężko wchodzić i ogólnie źle się jeździło. Wymieniłem linkę sprzęgła na nową i nic się nie zmieniło. Tarcze w dobrym stanie. Jeżeli już to kupię 7100 następnym razem-mam już w jednym moto i wszystko jest idealnie.

Prowadzę warsztat wlałem setki litrów tego oleju. Jest to znakomity uniwersalny olej. Ale przez to że jest bardzo popularny jest podrabiany. Nie kupujcie najtańszego z internetu. Tylko od autoryzowanych przedstawicieli. Często cena na portalu aukcyjnym jest niższa niż w hurcie od przedstawiciela. Więc pomyślcie.

Używam ten odlej od 6 lat w różnych motocyklach i nigdy nie było z nim problemów zarówno w motocyklach crossowych jak i w ścigaczu. Sprzęgło pracuje tak jak powinno zero problemów.

Nie wiem czy trafiłem na podróbke, ale w Kawie ER-6N po wlaniu 5100 zaczęło mi się kleić sprzęgło - po wciśnięciu klamki reagowało z opóźnieniem i nie dało się go wyczuć. Dodam że na Motulu 7100 wszystkie problemy zniknęły jak ręką odjął.

Przez lat kilka lałem Motula 5100 i 7100. Trzy sezony temu kupiłem 2 butelki 5100, olej w pojemnikach miał inny kolor. Sprawdziłem numery partii, były różne. Kontaktowałem się ze sprzedawcą, ten podobno z dystrybutorem, a tamten z kolej z Francją. Usłyszałem coś w stylu "Francuzi powiedzieli, że to normalne że olej z różnych linii może mieć różny kolor, nie przeszkadza to w jego zalaniu, olej zmiesza się i będzie ok". Ja temu nie zawierzyłem (na szczęście) i zrobiłem prosty test. Wlałem oleje do słoiczka, zamieszałem i wróciłem na 2 dzień. Olej był rozwarstwiony - nie zmieszał się. Ewidentnie było widać, że są to 2 inne gęstości. Teraz pracuję w hurtowni motoryzacyjnej, zajmuję się właśnie olejami i wiem, że jeżeli oleje mają 2 różne kolory lepiej ich nie mieszać. Oczywiście Motula też mamy i jak ktoś chce to ja mu sprzedam, ale przesiadłem się na Castrola, zero problemów, silniczek pięknie w fazerze pyka i cena lepsza. Wydaje mi się, że nie jest to produkt aż tak wart swojej ceny. Jak szukacie czegoś ekstra to polecam za podobną kasę Liqui Moly - olej z dwusiarczkiem molibdenu - niestety nie za bardzo nadaje się tam gdzie są mokre sprzęgła (tarcze mogą się ślizgać w momencie gdy powinny już łapać).

Do Olejaka chyba najlepsza oliwa, polecam !

Nie mam powodów, żeby nie dać dyszki. Wszystko cyka jak należy, bardzo dobry półsyntetyczny olej. Do tego pachnie owockami(estry) i duży plus za dostępność.

olej ten porównałbym do mixola... jest i smaruje bo smaruje. Biegi ciezko wchodziły mi w hondzie cb 250 nighthawk sprzeglo ciągło przy szybkiej zmianie biegów. przy spuszczaniu był czarny jak smoła. Fakt że mi olej nie brało.

Używam od 8 sezonów motula 5100 10w40. Nie mam zastrzeżeń. Sprzęgło jak i biegi chodzą bez zarzutu. W sezonie nie muszę robić żadnych dolewek.
Na potwierdzenie mam widok wnętrza silnika. Kiedy zdjąłem miskę olejową (zerwałem gwint w spuście) wewnątrz było absolutnie czysto. To samo góra silnika, zero widocznego zużycia elementów.
Warto kupować w autoryzowanych punktach, bo jak traficie na podróbkę to będziecie pisać, że kiepski olej.

zawsze leje go do swojej cbr f4 na gaźniku i zanim się juz przepali w silniku jest wszystko ok. biegi wchodzą gładko i w ogóle bajka ale po 4 tysiącach km przebiegu juz takiej bajki nie ma i zauważyłem że potrafi się sprzęgło uślizgnąc przy dynamicznej jeździe czego przed tym przebiegiem nie doświadczyłem (tarcze sprzęgła do wymiany zapewne już). ogólnie daję 8/10. a no i oryginał zajebiaszczo pachnie :)

Motula 5100 miałem zalanego do Cbf-y 600 - porażka, po rozgrzaniu jest jak woda, problemy przy wbijaniu 5 i 6-go biegu - trzeba mocno wbijać i przytrzymać bo grzechotnie. Zmieniłem na Repsola Syntetico 10W40 i problem ten już nie występuje. Więc nigdy więcej Motula !!! W Tenerze 660 miałem Castrola Power Racinga 10W50 i też super olej a nie jak pierdoły piszą, że tylko Motul - a Castrol jest bee.

Wlałem ten olej po kupnie CBR 600 F4i i powiem tak. Gdy olej był jeszcze nie do końca rozgrzany biegi wchodziły elegancko, lecz gdy tylko troche bardziej ostro pojechałem przez kilka - kilkanaście km od razu było czuć jak biegi wchodzą ciężej i z lekkim zgrzytnięciem. Zapewne spowodowane jest to tym że olej po rozgrzaniu robi się jak woda. Wiem że ze skrzynią biegów jest wszystko ok gdyż po kupnie przejeździłem trochę na starym oleju i choć przepracowany był biegi wchodziły dużo lepiej. Asekuracyjnie wlałem 5100 10w40 gdyż nie wiedziałem co było wcześniej lane i balem się zalać syntetyka. Przejeździłem 2000km na tym oleju i postanowiłem zmienić i wybór padł na shell advance ultra 4t 10w40 i powiem jedno - rewelacja!!! Wachałem się miedzy bel-ray exs - motul 300V i przeglądając internet natknałem sie na stronę dystrybutora shella i postanowiłem zakupić z racji z jednej strony ceny choć nie zwracam uwagi na cene oleju gdyż wychodzę z założenia że na tym nie warto oszczędzać ale chodziło mi o normę API SM I JASO MA2 i ogólnie to że m.in współpracują z Ducati. Teraz do sedna sprawy. Wlałem zrobiłem kilkadziesiąt km i od razu poczułem zmianę. Biegi wchodzą dosłownie jak w masło. 0 zgrzytów tak samo redukcje wszystko płynnie i dokładnie. Do tego cena niecałe 100zł za 4l. Od początku roku zrobiłem juz 3000km i nieważne czy ostro jade czy delikatnie biegi wchodzą zawsze tak samo. Jak dotąd nic nie dolewałem i tyle ile zalałem tyle jest. W pracy silnika nie zmieniło sie nic ale biegi to inna bajka dosłownie:) Aha i od razu mówie ze nie jestem żadnym sprzedawcą owego oleju tylko zwykłym użytkownikiem:)

pozdrawiam

5100 oceniem jako bardzo średni olej- ma średnie parametry wzg. karty technicznej. - np lepkośc przy 100'C Pozatym sprzegło działa na nim gumowo, a srzynia wali- ma wieksze opory przy zmienie biegów.
Do dobrych olejow spoooro mu brakuje, cena nie jest tez za rewelacyjna skoro za to samo można kupic syntetycznego shela 10w40 o zdecydowanie lepszych parametrach ew wydając 30zł wiecej na bance 4l można już kupić 10w50 castrola albo 10w60 shela (ultra) - samochodowy ale ma mega parametry

Stosuję go w drugim moto (pierwsze nx 650, zero problemów) obecnie Gsx-r 750 00r. Również póki co jest ok. Co ciekawe najpierw (po kupnie moto) zalałem 7100 i była tragedia. Moto chodziło głośno, biegi wbijało się tragicznie i w ogóle "mogiła". Po zmianie na 5100 jak ręką odjął. Nie twierdzę że ten olej to ideał ale na razie w drugim moto mi się sprawdza w roli wystarczającego i "uniwersalnego smarowidła". Więc jeśli dalej będzie ok to przy nim pozostanę...

Tyle opini ile ludzi:) Najważniejsza sprawa to zmiana na czas oleju. Testowałem różne oleje i osobiście zostałem przy syntetycznym shellu. Czesto odwiedzam tor, a że silnik nie pożera oleju uważam to za stosowne. Marka to sprawa drugożędna gdyż każdy szanujący się producent wypuszczający olej motocyklowy spełniający odpowiednie normy bedzie ok. Motul5100 na uliczne wojaże jak najbardziej. Typowy sport i ostra jazda syntetyk moim zdaniem lepszy. pozdrawiam

Leje Motula 5100 od dłuższego czasu i wszystko jest cacy. Sezon przelatuje zmiana na wiosne i w droge. Nic niepokojącego nie zauważyłem. Daje 9
pozdrawiam i polecam

W tamtym sezonie na Motulu nakulane 8000km dzisiaj wymieniony rowniez na 5100. Motocykl Fazer FZS600.

Jak w temacie, olej jak olej, u mnie w fz6n czy zaleje motulem czy castrolem czy valvo itp (co roku testuje inny, nawet raz orlenowski :P) wszystko chodzi jak zawsze, płynnie, czysto, bez zacięć czy zgrzytów, a olej po sezonie i tak jest ciemny i przepracowany,
wiec dla mnie ten olej jest jak każdy inny, dobry ale bez fajerwerków.
Ważne by wymieniać olej często (co roku) bez znaczenia większego jakiej marki jest a moto sie odwdzięczy bezawaryjną praca ;)

Polecam Motula 5100 10W40 do Hondy Gold Wing F6B. Silnik pracuje gładko, skrzynia i sprzęgło również. Żadnych dziwnych dźwięków, żadnego ślizgania sprzęgła itp.

Kiepski olej może na jakas lipe trafiłem
Jak zimny lubialo skleic tarcze, biegi wchodziły kiepsko i z oporem przy jakis paradach dłuższych tak jak by tracił wlasciwosci sprzegło zaczelo ciągnąc
Teraz Castrol Power1 i inne moto sie zrobilo biegi jak w zegarku na rozpoczeciu sezony w czestochowie bylo cieplo i spore korki i zero problemow a dwaj znajomi na Motulu stracili sprzegło przy jezdzie w korku olej sie ugotowal odczekali przestyglo i mogli jechac
Wiec w swojej CBR F4 jestem mega zadowolony z Castrola po przygodzie z Motulem

Ja uważam, że to dobry olej. Przejechałem na nim niespełna 4000 km i muszę powiedzieć, że silnik mojego motocykla pracuje cały czas tak samo w trakcie jego zalaniem. Mam porównanie do oleju Silkolene, który gwarantuje aksamitniejszą pracę silnika, jednak na nim o wiele gorzej pracuje skrzynia, (a może sprzęgło?) przy schodzeniu biegami w dół. Zauważyłem jednak, że silnik troszeczkę mniej szarpał na niskich obrotach na Silikolene, tutaj trzeba przyznać, że biegi trzeba redukować o wiele wcześniej, gdy zwalniałem. Słychać też nieznacznie zawory przy obciążeniu.
Generalnie Motul to dobry olej, ale zastanawiam się jednak nad zmianą na inny. Czy go polecam? W sumie tak, jednak nie za taką cenę jaką musiałem zapłacić, bo myślę, że 40 PLN, to wygórowana cena za ten olej.
Duży plus za pracę skrzyni i sprzęgła na tym oleju, lepiej niż na oryginalnym Hondowskim.

Bardzo dobry olej. Najlepszy jaki stosowałem do tej pory. Silnik na tym oleju nie popala go. Na tym produkcie nie muszę robić dolewek.

Po zalaniu Honda pracuje tak jak powinna biegi wchodzą prawidłowo ale olej jest spalany nie wiadomo w jaki sposób na 100km przebiegu spala go co najmniej 300ml muszę co chwile robić dolewkę.Ze względu na to że moto nie występuje w Europie dostępność części zamiennych silnika graniczy z cudem tak więc chyba przejdę na coś gęstszego np mineralny może to coś da.

Skrzynia biegów chodzi na tym jak sieczkania, sprzegło jest gumowe.
Po wylaniu tego gowna powróciłem do castrola power racing 10w50
Kumpel ma takie same odczucia i wylal 5100 zalał 7100 (pełen sysntetyk) - całkiem inne działanie skrzyni - biegi wchodza miekko , ale i tak gorzej niż na castrolu.

Tak apropos miałem ten olej w 2 hondach - oba przypadki po zmianie z power 1 na motul - było pogorszenie. potem bylo suzuki tez zalane tym gównem motula - skrzynia sieczkarnia

Wolałbym zalać silnik kujawskim niż motulem. Po wymianie na inny skrzynia działa o niebo lepiej. Przereklamowane badziewie.

Motul 5100 po przejechaniu 6.000 km nie pracuje już dobrze. Biegi ciężej wchodzą, dużo mniej precyzyjnie. Po wymianie na nowy (również 5100) silnik i skrzynia pracowała wyraźnie lepiej. Na początku. I znowu przy 5-6 tysiącach problemy...
Od kiedy jeżdżę na pełnym syntetyku ENEOS 10W40 nie ma żadnej różnicy w pracy silnika od wymiany do wymiany. Do końca interwału pracuje tak samo dobrze.
NIE POLECAM OLEJÓW PÓŁSYNTETYCZNYCH.

Jak czytam opinie o ślizgającym się sprzegle po zmianie oleju to aż płakać mi się chce ze śmiechu 😂😂
Ludzie sprzęgło się po prostu zużywa jak wszystko inne. Czekam na opinię typu: Po zalaniu Motula 5100 zauważyłem, że starły mi mi się klocki hamulcowe. Koledzy, czy aby za duzo go nie zalałem?
Przestańcie się osmieszać ludziska i oddawajcie motocykl do dobrego srrwisu, a nie do mietka pod stodołę..
😀😀

Kiedyś to był naprawdę dobry produkt-teraz to parszywa podróba.Ne naleję go nawet do ruskiego motocykla który strawi wszystko.

Zobaczcie ten link :

https://autokult.pl/34250,to-nie-jest-podrobka-oleju-motul-tylko-czy-faktycznie-jest-syntetyczny

https://autokult.pl/34250,to-nie-jest-podrobka-oleju-motul-tylko-czy-faktycznie-jest-syntetyczny

Polując pieniądze w marketing kreują otoczkę unikalności , zastosujecie polskie Platinum olej na tych samych dodatkach co Motul z firmy lubrizol i oronite i nie zobaczycie różnicy . Użytkownicy Motulu to naiwniacy nabrani na cwany marketing ....